przez o. Cz, 02.06.2005 16:36
no farciora miałam!!!!!!! 1 pytanie miałam o cmentarzach, a na temat cmentarzy wiem wszystko, bo mnie to interesowało, tzn tak z ciekawości i to przeczytałam, także znam wszystkie ustawy na tematy cmentarne. Psychiczna jestem, wiem, ale zabłysłam wiedzą. Odpowiedź na 2 pytanie rzopoczęłam od zdania "Moim zdaniem pytanie jest źle sformułowane, gdyż jest w nim błąd merytoryczny" i zaczęłam udowadniac swoje racje w wywodzie 10 minutowym. Pan się zastanowił i spytał "A skąd pani to wie" a ja mu na to autora, wydawnictwo, rok i stronę w książce podałam, bo jak Boga kocham czytałam to dzień wczesniej, bo mi było potrzebne do pracy mgr!!!! Powiedział "Ja już z panią nie rozmawiam, następny". 3 pytania już nie usłyszałam. Tłuściutka 5.
Uczcie się dzieci kochane od Matki, że w życiu inteligencja własna i ocena w indeksie nie zawsze odzwierciedla wiedzę. Liczy się szczęście ;)
Ps. Ale tak naprawdę to umiem ten nadzór :))))))