HYDE PARK 2005

Zapisane na zawsze wątki forum.

Postprzez GrejSowa Pt, 05.08.2005 07:33

Bążur abażur!!!

¦ciana - mylisz się, kochana, różnica czasu jest jak najbardziej sprawiedliwa. Popatrz - ja sobie tu stukam, a ty szarpiesz swoje biedne dzieciska, czytaj: mam święty spokój!!!

Nikt nie podkreślił wężykiem MISS???? Wygląda, jakby nikt na ścianę nie leciał, czy jak??? Ja czasem lecę, po twist off;))))

"Przysłowiowy" bałagan???? SIE OB¦MIAŁAM Z RANA!!!!!! HA HA HA, PRZYSŁOWIOWY???

Dzięki za wyjaśnienie w sprawie "Wiatru za szybami". Moja odpowiedź: Ahaaaaa..... Dzięki Teremi;))))

Odszczekuję szczura, bo nie miałabym jak tej cholernej róży trzymać tańcząc z Tobą tango. Trudno. Zamienię szczura na różę. Wiadomość na plejs. Grejs.;)))

Żona Elvina J. to Kajko, co nie??? (nie mylić z Kokosz;)

"Zazdraszczać" mówił jeden z moich ulubionych bohaterów w słynnym filmie...¦ciany wiedzą takie rzeczy??? A jak nie wiedzą, to je tu zaraz wywołam: "Podejdź no do ściany, jako i ja podchodzę, zdejm czapkie i placz, jako i ja placze". KAPEWU?!!!! A młodzież niech się uczy, a jakże!!!

MC, ¦ciana i wszyscy zainteresowani - dzięki za dobre słowo na temat mojego M. On jest urodzony specjalista-windziarz. Dobrych kilka lat temu wzięłam go ze sobą na egzamin. W głównym budynku szkoły są stare windy, co ja mówię - WINDZISKA, takie wiecie z kratami i tymi sprawami. Oprócz nas weszło jeszcze dwóch chłopaków. Winda stanęła skrzypiąc potwornie między piętrami. To międzypiętrze ma wyskość jakby normalnych dwóch pięter w bloku, tak mi się zdawało. Zgasło światło, ale nastrojowo nie było;))) Jeden z chłopaków zaczął niemalże płakać, był potwornie przerażony, mówił, że się dusi i w ogóle, dramat na całego. Drugi zaczął go uspokajać i pocieszać, ale sam był też "lekko" przerażony. Natomiast ja i M. zaczęliśmy wydzwaniać do szkoły z komórki, na portiernię, na policję, gdzie się tylko da. Nawiązaliśmy kontakt werbalny z portierem, który wg naszych wskazówek odnalazł właściwą windę, mocował się z nią niemiłosiernie, w międzyczasie znów zabłysło światło, klaustrofob wyglądał jak żywy trup, serio!!! Ja i M. szarpaliśmy się z kratą, którą udało nam się odsunąć odsłaniając drzwi. A teraz zgadnijcie co się stało następnie??? Tak, oczywiście - M. wiedział, gdzie nacisnąć, pomimo jeszcze stosunkowo młodego wieku i drzwi się otworzyły, musieliśmy wprawdzie skoczyć z wysokości ok. 1 m, ale co to za problem, w porównaniu z tragedią, jaka się rozgrywała cały czas za naszymi plecami!! To co się stało potem jest równie oczywiste - otrzepaliśmy się, weszli schodami na górę a ja poszłam spokojnie na egzamin, który zdałam!!! Historie windowe są cudne!!! Dawajcie tu jakieś!!!

A teraz już spadam NA robotę.

Ruda Grejs!!
Ostatnio edytowano Pt, 05.08.2005 18:05 przez GrejSowa, łącznie edytowano 2 razy
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ściana Pt, 05.08.2005 08:55

Witam w porze podwieczorkowej, czyli brunet przychodzi wieczorowa pora. A listonosz zawsze dzwoni dwa razy. Hi, hi.

MC - dzisiaj sie okazalo, droga emaliowa, ze ten "moj" wiesz KTO, to w tej walce, ciagnie podwojna gre. Hm.....Grejs nie miala racji, on to MISS tam wlasnie po to wlozyl. Tak specjalnie, rozumiesz? Pamietasz, jak to bylo w podstawowce? Najbardziej ciagnal Cie za warkocze, ten chlopak, ktory..... No wlasnie. Kapujesz? Zaczynam sie bac. Zrobie z siebie zlodzieja rowerow i nie spadne na la strade. Pozdrawiam Cie Moja Droga Siostro Jane. Twoja Odrej. Kowboja nie bede juz pytac "why do you do these things?". Zamknelam mu gebe na klodke. Dno!
"Add some measure of Grejs to the world" - a to sie usmialam. Nie ma jak dobry zart!
"Whether i win or lose does not matter". Chce tylko leciec w spokoju. Twoj Knight. Nay! "To run where the brave dare not go". "To reach the unreachable star". "To fight for the right". Zapisuje sobie wszystko WEZYKIEM!!!

Bążur ma szeri! Znaczy sie Grejs.
"Jakie szarpiesz swoje biedne dzieciska"? Ja mam wolne! Nie dam Ci spokoju!
Odczep sie z tym balaganem. To nie balagan, a "artystyczny nielad". Nie znasz sie!
I znowu sie nie znasz na jezykach obcych. Nie Kajko (sama jestes Kokosz!) a Ke-i-ko. Japonskiego sie naucz na robocie, zamiast picia twista, Madonno spod PeKaeSu.
Cwaniaro, "zazdraszczasz" mi znajomosci filmow, i tak sobie wklejasz co Ci slina przyniesie na butapren. A w cytatach robisz bledy - tyle Ci powiem. KaPeWu? Sama sobie podchodz do plota!!!! Odczep sie od sciany. Sciana stworzona do wyzszych celow, a nie do podchodzenia na kazde zawolanie.
Opowiesc windowa fajna, ale ja Ci nie dam mojej. Taka jestem fajna. Niech cala slawa splynie na Ciebie. A prawda jest pewnie taka, ze tylko Twoj M. zachowal zimna krew, a ta panika i klaustrofobia to pewnie byla w Twoim wydaniu, tylko tak nam chcialas zamydlic oczy "jednym chlopakiem". NAM?????? A to sie znowu usmialam.

I spadam. Na podwieczorek, ma sie rozumiec. Do uslyszenia. Soon. Monsoon.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez sonia Pt, 05.08.2005 08:58

Dziekuje....
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez Ściana Pt, 05.08.2005 09:00

HP zawsze do uslug.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez teremi Pt, 05.08.2005 09:56

¦CIANO - MAŁGORZATO M - uprzejmie proszę:

"Tango z różą w zębach"

Dostałam od ciebie kwiat
Różę ognistą
Choćby zawalił się świat
Wiem wszystko
Nie wstawię jej do wazonu
By tam zwiędła i uschła
Róża
Czerwona
Jak usta

Tango
Z różą w zębach
Tą różą nocy mrok
Podpalę
Łuna
Do nieba sięga
Płomienno-wonnym
Pożarem
Tango
Z różą w zębach
Spróbuj odebrać mi tę różę
Ustami śmiało po nią sięgaj
Jeżeli pragniesz
Bym tańczyła
Z tobą dłużej
Tango
Z różą w zębach
Usta nam
Kaleczą ostre ciernie
Lecz nie czujemy nic
Już zaczynamy iść
Miłości ścieżką
Splątaną misternie

Chce mi się płakać i śmiać
Tańczyć i śpiewać
Lekko i blisko mi tak
Do nieba
Na próżno wołać pomocy
Oczy rzęsami przykrywać
Będę
Tej nocy
Tańczyła

Tango
Z różą w zębach...
(Jonasz Kofta)

tańczą: ¦ciana i MałgorzataM; gra: Orkiestra Nadworna HP
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez GrejSowa Pt, 05.08.2005 10:10

Łał!!!!

...chciałam coś napisać...ale po tym, co Ty tu Teremi zaserwowałaś, to muszę najpierw złapać oddech...dojść do siebie...¦ciana, ale Ty mną kręcisz...;)))
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez teremi Pt, 05.08.2005 10:15

a oto już ciąg dalszy - to chyba zrozumiałe, że musiałam oddzielnie

M.C. - Ferrari, to wspomnienie z wyjazdu do Włoch, gdzie w czasach młodości "szpanowałam" zdjęciem przy najnowszym modelu - takim luksusowym. Niestety stać mnie było wyłącznie na zdjęcie (teraz zresztą też nie stać mnie na Ferrari)

¦ciana - dziś pytanie - dziś odpowiedź (pytanie nie do mnie, ale co mi tam)

"To porozmawiajmy o pana ukochanym radiu - Programie III Polskiego Radia. Dlaczego za dnia tak obniża loty, a dobrą muzykę emituje po godzinie 20?
- Nie ja jednak jestem podmiotem tego pytania.
Z których pasji:radia, muzyki czy żeglarstwa, byłby pan w stanie zrezygnować?
- Zrezygnowałbym z muzyki i żeglarstwa. Dlaczego? Muzykę mam w sobie, radio jest mi niezbędne do życia.
Słuchacze mówią o panu - orzeł wśród radiowców. Tyle że orły to samotniki.
- Ma pani rację. Mieszkam sam, jestem rozwiedziony ćwierć wieku, moje dziecko jest już dorosłe. Nie mogę sobie pozwolić na to, że kiedy zadzwoni żona i powie - słuchaj, rura cieknie... Jest takie powiedzenie - podróżuje szybciej ten, kto podróżuje sam. I choć czasem jest źle, ciężko, samotnie, to jednak w pojedynkę można szybciej i więcej zobaczyć."
(z Piotrem Kaczkowskim, dziennikarzem Programu III Polskiego Radia rozmawiała Renata Moroz; fragmencik wywiadu z "Dziennika Bałtyckiego" nr 169 z 22 lipca br.)

MarysiuB - w Korespondencji zestaw zdję RG cudny - ubawiłam się - dzięki
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Ściana Pt, 05.08.2005 10:35

Uwaga! Grejs i ¦ciana tańczą TANGO z różą w zębach. Kryć się. Parkiet jest NASZ!!!!
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez sonia Pt, 05.08.2005 10:36

¦ciana z prawej czy z lewej??
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez Ściana Pt, 05.08.2005 10:39

Proszę czytać ze ZROZUMIENIEM, a wtedy wszystko będzie jasne.
A zresztą zdjęcia specjalnie tak dobrane, żeby utrudnić odpowiedź na pytanie "z prawej" czy "z lewej". Hi, hi.

PS Soniu - Sciana obok Grejs. Grejs obok Sciany.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Ściana Pt, 05.08.2005 10:42

Teremi - dziekuję za inspirację w temacie "Tango".
Za umieszczenie wywiadu z P.K. również dziekuję. Pan Piotr to mój orzeł. Guru muzyczne. Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez MarysiaB Pt, 05.08.2005 10:44

Sonia, a kto mial trzymac roze za zebem, cooo? O prowadzeniu nie wspomne.
Drogie sercu, wrazliwe jak na HP przystalo kolezanki/dziewczyny! Spadam, ale postaram sie wrocic. Dzieki za usmiech. Dobrego dnia wszystkim.
Ostatnio edytowano Pt, 05.08.2005 10:46 przez MarysiaB, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez Erica Pt, 05.08.2005 10:44

Brawo! Brawooo! Klap! Klap! Klap! Klap! Klap! Klap! Klap! Klap! Klap! Klap! Klap! Klap! Klap! Klap! Klap! Klap! (Hmm, jak tu oddać burzę oklasków?) Klap! Klap! Klap! Klap! Klap! Brawo! Brawooo! (I owacje na stojąco...)

Dziękuję za oddech! Uśmiałam się, a zębach błysk kreacji Grejs :))))
Ostatnio edytowano Pt, 05.08.2005 10:46 przez Erica, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Erica
 
Posty: 484
Dołączył(a): Śr, 18.05.2005 19:04

Postprzez sonia Pt, 05.08.2005 10:45

..........cytat z MM : "¦ciana, ale Ty mną kręcisz".........wniosek : ¦ciana z różą....bardziej dynamiczna, i nigdy by nie pozwoliła sobą kręcic........:)
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez Ściana Pt, 05.08.2005 10:59

Grejs, a ten cytat znasz?

"Jerry: You don't understand, Osgood! Aaah... I'm a man!
Osgood: Well, nobody's perfect."
Well, Grejs, nobody's perfect. Hi, hi.

PS Soniu, co racja, to racja: "Sciana dynamiczna, nigdy by soba nie pozwolila krecic", ale za to "cietym kwiatom zdecydowanie mowi NIE".
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez sonia Pt, 05.08.2005 11:04

...........ale ta sztuczna ...widac....MM nie kupiłaby innej;)
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez Ściana Pt, 05.08.2005 11:21

Grejs! Jaka róża była w filmie? Żywa czy sztuczna? Biegnij (możesz nawet sunąć krokiem tanecznym) do wypożyczalni i sprawdź to dla Soni. Mnie tam wsjo rawno, kto tutaj wygra.

PS Obstawiam na żywą. Tak mi sie kojarzy. HP, copy. Zadanie domowe na dzis: róża sztuczna czy prawdziwa? Some Like It Hot. Peace.
Ostatnio edytowano Pt, 05.08.2005 15:45 przez Ściana, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Rikki Pt, 05.08.2005 11:21

WOJNA POSTU Z KARNAWAŁEM

(wg obrazu P. Breughla st.)

Niecodzienne zbiegowisko na śródmiejskim rynku
W oknach, bramach i przy studni, w kościele i w szynku.
Straganiarzy, zakonników, błaznów i karzełków
Roi się pstrokate mrowie, roi się wśród zgiełku.

Praca stała się zabawą, a zabawa - pracą:
Toczą się po ziemi kości, z kart się sypią wióry,
Nic nie znaczy ten, kto nie gra, ci co grają - tracą
Ale nie odróżnić w ciżbie który z nich jest który.

W drzwiach świątyni na serwecie krzyże po trzy grosze,
Rozgrzeszeni wysypują się bocznymi drzwiami.
Klęczą jałmużnicy w prochu pomiędzy mnichami,
Nie odróżnić, który święty, a który świętoszek.

Oszalało miasto całe,
Nie wie starzec ni wyrostek
Czy to post jest karnawałem,
Czy karnawał - postem!

Dosiadł stulitrowej beczki kapral kawalarzy
Kałdun - tarczą, hełmem - rechot na rozlanej twarzy.
Zatknął na swej kopii upieczony łeb prosięcia,
Będzie żarcie, będzie picie, będzie łup do wzięcia.

Przeciw niemu - tron drewniany zaprzężony w księży,
A na tronie wychudzony tkwi apostoł postu.
Już przeprasza Pana Boga za to, że zwycięży,
A do ręki zamiast kopii wziął Piotrowe Wiosło.

Prześcigają się stronnicy w hasłach i modlitwach,
Minstrel śpiewa jak to stanął brat przeciwko bratu.
W przepełnionej karczmie gawiedź czeka rezultatu,
Dziecko macha chorągiewką - będzie wielka bitwa.

Oszalało miasto całe,
Nie wie starzec ni wyrostek
Czy to post jest karnawałem,
Czy karnawał - postem!

Siedzę w oknie, patrzę z góry, cały świat mam w oku,
Widzę co kto kradnie, gubi, czego szuka w tłoku.
Zmierzchem pójdę do kościoła, wyspowiadam grzeszki,
Nocą przejdę się po rynku i pozbieram resztki.

Z nich karnawałowo-postną ucztą jak się patrzy
Uraduję bliski sercu ludek wasz żebraczy.
Żeby w waszym towarzystwie pojąć prawdę całą:
Dusza moja - pragnie postu, ciało - karnawału!

Jacek Kaczmarski

PS1 no właśnie...

PS2 na FSP zgoda, ale nie wiem, czy to samo mamy na myśli ("ile słów, tyle niezrozumienia"); się nie dąsam;

PS3 sztuczna - ewidentnie (i całe szczęście)
Ostatnio edytowano Pt, 05.08.2005 11:42 przez Rikki, łącznie edytowano 1 raz
Rikki
 
Posty: 433
Dołączył(a): Pn, 02.05.2005 18:43

Postprzez sonia Pt, 05.08.2005 11:32

....są wakacje zadnych zadań domowych......luz-blues..........niewazne........
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez Ściana Pt, 05.08.2005 11:47

Rikki
Dla Ciebie obraz. Pytanie mam jedno: Pieter Brueghel.
Obraz według P.Brueghela a nie "Breughla"?
Pozdrawiam czarujaco. Zakłopotana Miss Rada Jezyka Polskiego.

PS no właśnie. Zapomniałam podziękować. Piękny utwór. Dziękuję.

PS #2 Pieter jest również nazywany Bruegel albo Breughel. Nigdy Breughl. Tak sobie kombinuję, że w dopełniaczu moze być Bruegela, Breughela, Brueghela. Nigdy Breughla. Rikki, jak powinno być? Proszę państwa - ja się pytam, ja nie wiem. Rikki, znasz odpowiedź? Uff. Zmęczyłam się.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum