www.krystynajanda.pl

przez **sonja** N, 28.08.2005 08:22

.............juz zaczęłam................od pomidorowej............:)

przez **sonja** N, 28.08.2005 09:58

..........dzisiaj drugi dzień wychodnego Matki=Kachny......wczoraj /na dzisiaj do 2-ej godz. szaleństwo w dyskotece z muskularnym Grzesiem, ach te lasery i stroboskopy jak Ona pięknie wyglądała w tych "tańcach połamańcach"....................a juz od rana galop po łakach i polach małopolskich na Radenie w towarzystwie jej córek/ tzn Radeny córek nie Matki/ Rani i Rózi, ja ją z werandy przezlorentke podglądam, bo dzwoni do mnie bez przerwy bym podziwiała jej wdziek amazonki.....ja tu uwijam sie przy garach, bo warszawianka pomodorowej sobie zażyczyła...........ej.....

przez o. N, 28.08.2005 10:22

uf wróciłam.... idę sie pointegrowac z Panią, bo z Panem galopowałam od świtu... widziałam jaszczóry, skowronki, owieczki, kózki, koziołki.... i w ogóle dużo widzialam... ale pachnie pomidorową.... mniaaaam :)
Zdjęcia za chwilkę...

przez **sonja** N, 28.08.2005 10:24

...............ooooo widze ze az problemy z ort. ze zmeczenia............

przez **ewe** N, 28.08.2005 10:28

Sonia jaka czujna!!!!
I jak wyszla pomidorowa?

przez o. N, 28.08.2005 10:32

a niech sobie tak będzie... może to przez tych górali w bacówce... i przez te wczorajsze tańce pierwszej klasy! Połówek jest jedynym mężczyzną w moim zyciu, któremu sie poddalam i pozwoliłam poprowadzić ;) Muskularny Grzegorz pomimo swej muskulatury nie potrafił mnie ujarzmić i zdominowac i po 5 piosence powiedział "No to teraz już w końcu wiem dlaczego nam przenieśli stolicę do Warszawy"... no i wszystko jasne!

przez o. N, 28.08.2005 10:43

kawałek widoków...

przez **sonja** N, 28.08.2005 10:57

................reszta je ja czytam, wołam do nich ze ewe pyta o jaka ta pomidorowa a oni krzyczą zebym napisała ......"jadalna".....wiec piszę.....taki los:(

przez **sonja** N, 28.08.2005 11:00

......muskularny dowcipny hihihi...nie znałam go z tej strony....to chyba przez niego Pan W. miał taki kiepski humor pomimo wylosowania piłki z podpisami piłkarzy Wisły, ale co tam taka piłka !!! gdyby wygrali w Grecji .....o to miałaby wartość....historyczną!

przez **ewe** N, 28.08.2005 11:04

A wogole to co wy juz wcinacie ta pomidorowa? Co tak wczesnie?

przez o. N, 28.08.2005 11:05

A nieprawda! Krzeczeliśmy BIUUUUUTIIIII!!!!
A jakże to Złotowłosy W miał mieć dobry humor jakżeś Ty znokautowała nas wszystkie i wygrałaś z 3 babami walkę o pewnego blondyna na parkiecie i potem on już tylko Ciebie obtańcowywał i z parkietu nie schodziliście... a Złotowłosy pił i pił i wył do księżyca...

przez o. N, 28.08.2005 11:07

no po takim wczorajszym piciu ostrym i dzsiejszym podziwianiu wschodu słoneczka na konikach to sie dziwisz, żeśmy zgłodnieli?????

ps. ewe... zaczynam zaciągać ;)))) narazie w myślach, ale kto wie co będzie potem ;)
zakopiańskie łowiecki pozdrowione od cioci ewy :)

przez **ewe** N, 28.08.2005 11:24

No to fajne sniadanie :))))
A zaciagaj se kobito ino sie korzeniow swoich nie wyprzyj! :))))))

A te owieczki to co? Zablakaly sie z zakopusia? Czy panskie posiadlosci sie na 100km rozciagaja do Zakopusia? :D:D:D:D To chyba raczej bardziej krakowskie owieczki... ale pozdrawiaj pozdrawiaj :)))) Ja moge tu tylko mwewy pozdrawiac nad czym bardzo boleje... bo jakos owieczki sa blizsze memu sercu :)))

Za to wczoraj szalona czapla przeleciala mi nad samym samochodem.. to chyba moja kolezanka z drzewa... szukala mnie!

przez o. N, 28.08.2005 11:32

cd...

przez o. N, 28.08.2005 11:35

ewe, no właśnie chodzi o to, że to zakopiańskie łowiecki!!!!! też się zdzwiłam, ale to oryginalne łowiecki z zakopca są tu wypasane!!!! od kwietnia do października!!!!

acha i jeszcze od Naszej trójki dla Ciebie wadowicka kremówecka :))))

przez **ewe** N, 28.08.2005 11:56

mniaaam jakie pikne kremowecki!!!!
A te lowiecki to co? Na zime wracaja do zakopca? Kiedy tam zarelko sniegiem przykryte? A co z tymi lowieckami ktore miliony razy widzialam w Zakopcu w okresie od kwietnia do pazdziernika? Nie zalapaly sie na podkrakowskie laki czy co? I wogole to po co tak daleko lowiecki wozic na wypasanie? Ech nooo jakos ta teoria do mnie nie przemawia :)))))

przez **ewe** N, 28.08.2005 11:58

A wogole to: OJEJEJ fasktycznie matka na koniu!!!!!

przez **sonja** N, 28.08.2005 12:17

...oj ewe ...Ty nic nie wiesz.....w Zakopanem owce pasa w lecie ale w "przydomowych ogródkach" wiec po kilka sztuk zeby sie turysci z całego swiata cieszyli a zwłaszcza ci z Hameryki....dlatego ze w Zakopanem , no wogóle w Tatrach prawie wszystkie hale to Park Narodowy i nie wolno wypasac, owce wozi sie w Bieszczady albo do nas , w tej chwili tutaj pod Krakowem wypasanych jest ok 700 szt, a przedstawicielke tego stadka widzicie na fotce od Matki.....

przez **ewe** N, 28.08.2005 12:24

No ale ja sie nie zgadzam! Bo ja zawsze cale stada widzialam i nie w przydomowym ogrodku tylko narmalnie se po halach hasaly! No moze po lakach bo hale to w taterkach a tam park, ale reszta to nie park! I jest tez duzo lacz na pograniczu parku na ktorym lowiecki sie wypasa!
i wogole nie czuje sie przekonana do tej teorii! Cos wy mnie tu w konia robicie! :))))))))))))))))))))))))

przez **sonja** N, 28.08.2005 12:31

Jezuuu! jak góral ma duze hale poza Parkiem to pasie jak nie ma to wozi i cała filozofia to juz tak jest od ponad 20 lat......szczerą prawde Ci mówię....jedz do Zakopca , koło kosciólka za Zębie mieszka taki baca co Ci potwierdzi moje słowa......

ewe !! Matka nie tylko siedzi na koniu, ale ma dzis przejechane w siodle prawie 4 godz.

www.krystynajanda.pl

o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka