o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka

Zapisane na zawsze wątki forum.

Postprzez Agniś Pn, 05.09.2005 21:32

A co Połówek nabył - jeśli można spytać?
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez sonia Pn, 05.09.2005 21:37

Jak widac na załaczonym obrazku znowu kunia!
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez Erica Pn, 05.09.2005 21:40

A kuń jaki jest, każdy widzi ;)))
Avatar użytkownika
Erica
 
Posty: 484
Dołączył(a): Śr, 18.05.2005 19:04

Postprzez o. Pn, 05.09.2005 21:42

nie każdy widzi jakie jest kuń ale ja miałam tę szaloną przyjemność widzieć tego kunia i nawet ujeżdżać jeszcze jak był w planach i baaaaaaaaaaaaaaaaardzo sie cieszę, że kuń jest już połówkowy :)))))))))))))))))))
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez sonia Pn, 05.09.2005 21:43

RĄCZY!!!!!!!!!!!!!! jak jasny gwint!
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez o. Pn, 05.09.2005 22:14

i bystry jak...
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez sonia Pn, 05.09.2005 22:22

....no bez przesady..........ale na szczescie to nie ja jestem włascicielka!!
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez o. Pn, 05.09.2005 22:30

i na całe szczęście!!!!! bo Ty to byś na kabanosy sprzedała!
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez sonia Pn, 05.09.2005 22:36

.............hihihi ale mi robisz opinie........a ja taka opiekunka zwierzat...litosciwa!!
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez Róża Pn, 05.09.2005 22:38

Głównym celem mojego przybycia jest pokazanie mojego nowego nabytku, a mniej głównym to przekazanie Wam, iż czasami miło Was się czyta :))))))))))))))

Cieszcie się, że moja nowa polonistka nie była Waszą polonistką!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Róża
 
Posty: 136
Dołączył(a): Pt, 25.03.2005 11:36
Lokalizacja: ....

Postprzez o. Pn, 05.09.2005 22:44

dobrze ze choc 'czasami' a co do poprawnosci jezykowej to umiemy sie zbrew pozorom sprawnie poruszac i na tym polu... i niezaleznie od polonistek zawsze mialam z tego przedmiotu 5 az do matury, a ewe nawet 6 na maturze, dlategoz uwazam ze odrobina dystansu nie zaszkodzi ;)
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez sonia Pn, 05.09.2005 22:46

Oj Rózia!!! tylko Twój młody wiek tłumaczy Cie jak bardzo sie mylisz....w LO miałam prof poloniste z przedwojennej dobrej szkoły, tresował nas az miło.....nie było mowy o dyslekcji czy dysgrafii, lekiem na te problemy miało byc przepisywanie np. obszernych fragmentów Potopu.Do dzis mam odchylenie ze wyłapuje kazdy bład i jako upierdliwa Panna wytykałam innym błedy, a tu na oku ta taka moja terapia...by dac luzu sobie i innym, choc nie wszyscy sa wyrozumiali, mam w nosie smrodek dydaktyczny.........Ciesze sie ze młodziez czyta oko choc nie ja tu jestem pania na włosciach............a Twój nowy emblemat znam bardzo dobrze ze strony MU, jest to malinowe serce...."etatowy" prezent MU dla korespondentów:)))))))))))) Piekne!
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez Róża Pn, 05.09.2005 22:56

OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOjej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

¬le mnie zrozumiałyście!. Ja chciałam sie tylko Wam pożalić (nie wiem jak się pisze)na moja nową polonistkę. Jeszcze jej dobrze nie znam a juz mi sie na polski nie chce chodzić, chociaz do tej pory Go poprostu kochałam). A poniewaz chodzę do HUMa to jestem na nia skazana. Wogóle nie miałam na myśli jakichkolwiek waszych błędów. Nawt takowych nie zauważyłam.
Avatar użytkownika
Róża
 
Posty: 136
Dołączył(a): Pt, 25.03.2005 11:36
Lokalizacja: ....

Postprzez sonia Wt, 06.09.2005 06:00

Różo!!! Trzymaj sie wytrzymaj!!! na pewno dasz rade z polonistka czasem pierwsze wrazenie mylne a nawet bardzo czesto, jak to w życiu.Mam nadzieje ze okaze sie dobrym nauczycielem i madrym człowiekiem.....Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez ewe Wt, 06.09.2005 07:55

Roza, tak jest trzymaj sie! My z o. mialysmy taka wredna malpe, przynajmniej dla mnie byla wredna, zawsze mi 3 stawiala i zlosliwiec z niej byl przeokrutny... dopiero w liceum sie na mnie poznali :) Ale za to po kilku latach docenilam ta wredna malpe i doszlam do wniosku ze czegos mnie nauczyla... Chociaz malpa byla i tyle :))
Milego dnia dla oka.... bo mi dzis misio humor zepsul z samego rana! wrrr
Avatar użytkownika
ewe
 
Posty: 699
Dołączył(a): Wt, 03.05.2005 20:57
Lokalizacja: z daleka

Postprzez o. Wt, 06.09.2005 08:22

po 1 wcale nie była wredna nasza polonistka!!!!!!! była bardzo sympatyczna i mimo iż mi 4 postawiła na koniec to ta 4 była więcej warta niż ta 5 w liceum! po 2 mnie lubiła i dlatego miło ją wspominam... zresztą teraz to ma już z 80 lat... różnica pokoleń ale nie wredność!
po 2 w liceum koleżanko to sie poznali na Tobie w konkretnym momencie, ale nie wyciągajmy tego na wierzch...
po 3 matematyczkę miałyśmy wredną a ja i tak wspominam ją bardzo miło dziś... z takim przymróżeniem oka... choć jak szłam na lekcję to było mi autentycznie niedobrze ;)
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez ewe Wt, 06.09.2005 08:32

Oj byla wredna ta nasza polonistka, a ze ja jej na samym poczatku podpadlam i zawsze sie moja mama z nia klocila to nawet na koniec 8 klasy jak mi z ocen wypadala 4, to powiedziala ze nie postawi bo to by bylo nie fair wobec innych, ktorzy przez kilka lat mieli 4 :))) Malpa jedna... pamietam ze nawet kiedys na dyktandzie jak nie zrobilam zadnego bledu, to nie mogla przezyc i mi wmawiala ze napisalam przenica a nie pszenica.... Ale az tak durna nie bylam!
Ale i tak najlepsza byla, jak mi wpisala w jakims papierku, ze poleca mi szkole zawodowa, wiedzac ze ja sie do liceum wybieram... No nic dodac, nic ujac, malpiszon z niej byl nieprzecietny!
Avatar użytkownika
ewe
 
Posty: 699
Dołączył(a): Wt, 03.05.2005 20:57
Lokalizacja: z daleka

Postprzez o. Wt, 06.09.2005 09:14

nie byla żadnym małpiszonem, tylko pedagogiem z chyba 50 latami pracy zawodowej i może niedowidziała, a poza tym bazgrzesz jak kura pozurem i czasem nawet ja nie mogę Cię rozczytać, więc nie gadaj gupot że była małpiszon! Sama jej nie lubiłaś a teraz po 15 latach to sie w umyśle tak ukształtowałaś jej obraz, że sama uwierzyłas w to że była małpiszon i niezależnie od tego co powiem to i tak mi już nie uwioerzysz... to sie jakoś w psychologii nazywa, ale zapomniałam
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez sonia Wt, 06.09.2005 09:17

stare baby a im sie podstawówka przypomina!!!!!!!!!! hihi
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez ewe Wt, 06.09.2005 10:19

Ty sie nie wymadrzaj kurka wodna no... !!! To ze ja jej nie lubilam to fakt i temu nie zaprzeczam ale to ze byla wobec mnie malpiszon to tez jest fakt niezaprzeczalny! To ze bazgrze to sie zgadza rowniez, ale to ze sie czepiala i za wszelke cene chciala mnie zawsze udupic to tez fakt niezaprzeczalny!!!
Koniec i kropka!
Sonia jakie stare baby? To ze sie do 30 zblizaja to jeszcze nie takie stare :))))) Zreszta w pewnym wieku bardziej sie pamieta to co bylo kilkanascie lat temu niz to co bylo wczoraj... wiec moze dlatego tak nas naszlo :))))
Avatar użytkownika
ewe
 
Posty: 699
Dołączył(a): Wt, 03.05.2005 20:57
Lokalizacja: z daleka

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum