Był sobie kleszcz

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Był sobie kleszcz

Postprzez kinga38 Cz, 08.09.2005 00:09

Witam Panią
Dzisiaj moja córka uczennica technikum ekonomicznego oznajmiła mi ,ze chyba przestanie chodzic do szkoły.Oczywiście zaniepokoiłam sie troszeczkę,pytając jaki jest powód tej decyzji.Powodem okazało się zadanie z PO.Córka ma napisac referat na temat zachowania kleszcza po ukąszeniu ,co się z nim dzieje po wkłuciu do ciała.Ja na jej miejscu tez nie miałabym ochote na dalszą edukacje.Przeleciała po stronach internetowych ,szukajac jakiejś podpowiedzi ,pożyczyła fachowe ksiązki niestety nic na ten temat.Oczywiscie o kleszczach jest sporo ,ale nauka bardziej zajmuje sie zachowaniem człowieka po ukąszeniu niż na odwrót.Oczywiscie referat napisała ,ale tylko dzięki Cioci która jest lekarzem.ŁATWO NIE BYŁO. NO ALE CÓŻ.Postanowiłam do Pani napisac o tym absurdalnym zadaniu .Co Pani o tym myśli ? Niewiem czy śmiac sie z tego czy płakac? W każdym razie tak czy owak zadanie zrobione niewiem jakie było zamierzenie nauczyciela ale doprowadził do szału nie tylko moją Natalię. POZDROWIENIA KINGA
kinga38
 
Posty: 38
Dołączył(a): N, 21.08.2005 21:23
Lokalizacja: krak

Postprzez Krystyna Janda Pt, 09.09.2005 20:47

Ukąszenie kleszcza z punktu widzenia kleszcza...to absurd. Co to za awangardowa nauczycielka?
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja