Niestety jeszcze o Kopciuszku

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Niestety jeszcze o Kopciuszku

Postprzez Ina Pn, 19.09.2005 07:51

Mam dokładnie taką samą ocenę Kopciuszka jak kk, moi znajomi również.Można się rozczulać nad nieporadnoścą dzieci, ale nie dorosłych, nawet jeżeli są popularni. Nie było to ani zabawne, ani wdzięczne, ani ładne.Było nijakie. Byłam zdumiona, że coś takiego wyszło spod Pani ręki. Dlaczego tak ostro reaguje Pani na szczere odczucia widzów, mają do tego prawo. Gdy czytam korespondencę do Pani, gdzie syrop leje się strumieniami, nasuwa mi się skojarzenie z pewnym Radiem, gdzie na klęczkach należy piać hymny pochwalne, inaczej... nie chcemy się z tobą bawić, bo jesteś z innego podwórka...Więcej pokory proszę, bo to też jest miarą wielkości, o czym przecież Pani doskonale wie, cytując non stop wszystkich filozofów świata. Mozna spróbować jeszcze się do nich od czasu do czasu zastosować.
Jestem wielbicielką Pani talentu aktorskiego, gratuluj nagrody w Gdyni.
Ina


















g
Ina
 
Posty: 164
Dołączył(a): Cz, 15.09.2005 23:38

Postprzez Krystyna Janda N, 25.09.2005 01:12

Cały nakład cegiełek sprzedany. Taki był cel. A dziennikarze- moi aktorzy? Oni wystawili na świat swoją nieporadność, zaryzykowali ośmieszenie się i wystawienie na takie krytyki jak ta, żeby pomóc chorym na raka dzieciom. Bardzo mi przykro.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja