przez o. So, 22.10.2005 20:10
Różo, (pomimo iż jest to forma wołacza nie stawia się wykrzyknika lecz zwykły przecinek, radze jeszcze raz przeczytać ksiażkę do gramatyki języka polskiego z podstawówki)
Jeśli masz problemy z wprowadzaniem w życie zasad dobrego wychowania, zajrzyj do literatury fachowej, np coś o tematyce Savoir-vivre. Ponieważ jednak obawiam się, iż możesz mieć problemy wyjaśniam - przytoczony zwrot pochodzi z języka francuskiego. Są to dwa czasowniki, zgrabnie ze sobą zestawione, oba w bezokoliczniku. Savoir — znaczy: umieć, potrafić, wiedzieć; vivre — znaczy: żyć. Wzięte razem, tworzą popularny splot słów, który można rozumieć jako: 1 — znajomość obyczajów i form towarzyskich, reguł grzeczności; 2 — umiejętność postępowania w życiu i radzenia sobie w różnych trudnych sytuacjach. Pierwsze znaczenie tego zwrotu jest więc bliskie temu, co można najogólniej nazwać etykietą towarzyską. Drugie przywołuje na myśl inteligencję praktyczną. Trzeba umieć radzić sobie w życiu i wychodzić na swoje, ale jednocześnie nie tracić stylu, zatem mieć opinię osoby kulturalnej, miłej i z klasą.
Mam nadzieję, że zaspokoiłam Twój niepohamowany głód odnoszące się do gramatyki (z akcentem na 2 sylabę).
No, a teraz jak się Róża zajęła czymś i jest chwila spokoju coś Ci Agniś pokażę! Dziś rano zbiłam swoją filiżaneczke i .... i dostałam od przyjaciółki kubek na pocieszenie :)))