Cześć!
Wstałam, otworzyłam oczy, nakarmiłam malucha, ubrałam straszego do przedszkola itp. - ale mój mózg dalej śpi - i ani mysli się obudzić - a dziś będzie mi potrzebny, i to bardzo .. A może się wyprowadził ?
o dzieki ci za fotki!!! boskie... szkoda ze tradycja nie zostala dopelaniona...
A wogole jak mozna jesc snickersa na cmentarzu? Krowki sie wcina i koniec noooo!!!!
A tutaj wogole zadnego swieta nie bylo.. mimo ze poludnie Holandii jest bardziej katolickie, a polnoc protestancka.... Jedynie Belgowie w okolicy obchodza wsyztskich swietych ....
No coz.. co kraj to obyczaj!
Na cmentarzu wcina się u nas miodzik... Znacie? Podobno tylko u nas na Rakowicach jest taki zwyczaj. Pamiętam go od dziecka. I ten smak... Tak naprawdę nie jest dobry ale w tym dniu jakoś wyjątkowo smakuje, poza tym jest do kupienia tylko w te dni.
Czy to warszawska specjalność - chyba nie.
Taki słodki twardy ulepek - chyba rąbany z jakiejs większej bryły - różowy, biały, albo kremowy - zawinięty w pergamin
(pewnie bbb brudnymi rękami).
Najwięcej romskich grobów jest na Bródnie. Chyba całe kwatery.