Red. Miecugow "Rozprasował duszę Krystyny Jandy"..

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Red. Miecugow "Rozprasował duszę Krystyny Jandy"..

Postprzez nie ma mnie Cz, 24.11.2005 14:30

Miecugow rozprasowuje dusze

Ewa Milewicz 23-11-2005 - GW

"Gazety odbierają optymizm. Jak się je czyta, to po prostu ręce opadają. Ja nie mam energii na następny dzień, one nie mają w sobie niczego mobilizującego. Mnie najbardziej mobilizuje rubryka gospodarcza, bo tam zawsze nawet jak coś upadnie, to zawsze są też informacje, że jeżeli tu zainwestujemy, to będą zyski".

I kto to mówi, proszę Państwa? Wygląda na polityka jakiejś rządzącej partii. A to nie polityk. To reżyser Grzegorz Jarzyna, jeden z rozmówców Grzegorza Miecugowa z programu "Inny punkt widzenia" nadawanego w TVN 24. Miecugow rozmówców dobiera nie według zawodu, ekscentryczności, a nawet sławy. Wybiera ludzi, z którymi dobrze się gada, tzn. ludzi nienastawionych tylko na promocję samych siebie. Ludzi, którzy lubią to, co robią. I nie są malkontentami.

W książce jest 20 takich rozmów. Z pisarzami (np. Lem, Stasiuk, Kapuściński, Pilch), aktorami (Dymna, JANDA, Kondrat, Nowicki, Majchrzak), z ludźmi inaczej znanymi ze sceny (Bem, Mann, Materna, Bartosz Waglewski), z Władysławem Bartoszewskim, Jackiem Hołówką, Robertem Korzeniowskim, Aleksandrem Wolszczanem, Krzysztofem Pawłowskim, Zbigniewem Preisnerem.

Miecugow nie poluje na swoich rozmówców. To nie są rozmowy dziennikarza, który próbuje "wyhaczyć" newsa. Miecugow po prostu (choć to trudne) życzliwie podtrzymuje rozmowę. Lubi swoich rozmówców i jest ciekawy, co powiedzą. Rozmawia z nimi z taką samą uwagą jak z telewidzami, którzy po śmierci Jana Pawła II telefonowali do TVN 24.

To są rozmowy o sprawach, ale i o życiu, i o sercu w znaczeniu nieanatomicznym. "Serce ludzkie nie siwieje, proszę pana" - zapewnia Miecugowa prof. Ewa Łętowska.

To są rozmowy rozprasowujące duszę. I tak Władysław Bartoszewski mówi, że wrodzony optymizm pomagał mu w życiu. Powiada, że "optymiści i pesymiści żyją identycznie długo, tylko optymiści weselej". I że brak "pewnego minimalnego zasobu optymizmu demobilizuje". Nieopodal tych zdań znajduje się przypomnienie, że więzień Bartoszewski miał w Auschwitz numer 4427.

Wątek optymizmu, pogody ducha jest wspólny dla wielu rozmówców Miecugowa. Ewa Bem na przykład opowiada, jak ciężko żyło się w jej domu rodzinnym. "Mama musiała [więc] postawić na coś, co kosztowało niewiele albo nawet nic". Czym było to coś niedrogiego? "Wychowała nas w duchu artystycznym, pełnym swobody wypowiedzi, pełnym poczucia humoru".

Tak właśnie optymistyczni są rozmówcy Miecugowa.

Grzegorz Miecugow, "Inny punkt widzenia", Editio, Warszawa

.....czyli kupujemy? ....... kupujemy ! :):):)
jak zawsze serdecznie pozdrawiam

P.S.
kiedy Pani będzie miała wogóle czas na relaksującą lekturę? ...... pytanie z tych "retorycznych" ....
Avatar użytkownika
nie ma mnie
 
Posty: 3496
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 14:31
Lokalizacja: .... nieważne

Postprzez Krystyna Janda Cz, 24.11.2005 21:01

Dziękuję. Relaksujacą ? Oj długo nie....
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja