Perfumy :) Do Pestki.

[Isabel]

Perfumy to jest rzecz ... ( mimo, iż Każda z Nas uwielbia pachnieć !!), niestety rzeczą ulotną, wcześniej czy później zapach znika !!!! Ja mam swoje ulubione, każda z Nas ma swoje ulubione. Ale każde z czasem tracą zapach niestety , mimo i wbrew praniu :).
Dlatego "Pestko" pomysł Twojego męża, abyś na prezent, zorganizowała sobie pobyt w Warszawie ( zamiast perfum ulubionych KJ) , bilet do Polonii na Shirley, jest extra, napewno nie ulotny... będzie dla Was a przede wszystkim dla Ciebie .
P.S "Pestko" piszesz, że masz 25 lat i widzisz martwicę.... przestój w sztuce .... być może, ale wiedz , że w każdej epoce był przestój a później przełom, czego i Tobie i sobie życzę.
Wiem, że czasami jest żle, cięzko, że brakuje bliskich, najbliższych i sił ....................

P.S. Dobrze, że przy Pani jest najbliższa, najukochańsza osoba, wszak nie ma co MAMA, mojej MAMY nie ma już, ale pamiętam JEJ zapach, cudowny... Mam tylko jedną prośbę do Gwiazdora .... moje ukochane perfumy.... Marka ------------- MAMA-------- nie ma cudowniejszego zapachu, woni, skojarzeń, bliskości. Wiem nie można tego dostać w sklepie, nigdzie nie można kupić tego zapachu ;((((( Przyzwyczaiłam się, że znów w te święta nie dostanę mojego cudownego Perfum, ale poczekam... może mój list gdzieś tam zagubił się :(((( Poczekam :)))))) . Isabel.
A Pani życzę najpiękniejszych zapachów związanych ze ¦więtami, aby w domu Pani przeplatały się zapachy karpia, halibuta, zupy grzybowej, barszczu z uszkami, makowco - serowca. ciast w ogóle !! , śledzi, sianka, opłatka i MAMY. A reszta ... to juz Państwa Zyczenia.... A JAk pod choinką Gwiazdor nie dopisze...., to niech spojrzy Pani na MAMę....... prosze mi uwierzyć nie ma piękniejszego prezentu. Serdeczności.

[Krystyna Janda]

Wiem , wiem ale to prawda ze trzeba wciaz iw ciaz sobei to uswiadamaic póki Mama jest obok. Wszystkiego dobrego.