mialo byc na cale zycie

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

mialo byc na cale zycie

Postprzez malgosia mn So, 18.02.2006 15:37

Wiec stalo sie, wczoraj dostalam pismo z sadu rodzinnego z zawiadomieniem o zlozeniu pozwu rozwodowego przez mojego meza.
To mialo byc na cale zycie, nie do czasu kiedy komus z nas sie znudzi.Na zawsze-nie do czasu ,az ktores z nas uzna ze nie spotka go juz nic ciekawego w starym (3lata po slubie) malzenskim lozu.To nie funkcjonuje w ten sposob:(nigdy nie moze funkcjonowac w ten sposob.
Przeczytalam gdzies, ze w kazdym zwiazku pelna wladze na strona ktorej mniej zalezy na jego zachowaniu. Do wczoraj moj maz mial cala wladze, ale juz nie dzisiaj.
Podjal decyzje za Nas oboje,a teraz ja musze sie zmierzyc z zyciem sama....

pozdrawiam
Malgosia
malgosia mn
 
Posty: 14
Dołączył(a): Wt, 12.07.2005 18:55

Postprzez Krystyna Janda N, 12.03.2006 10:54

I cóż można odpowiedzieć na taki list? Odwagi i powodzenia.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja