przez M.C. Śr, 05.04.2006 17:39
To jeszcze raz ja. Dzien, dzien..., dzien....dobry HP.
BROMBA!!!!!
"Czy "mgłoszcz" to nie brzmi jak prawie miłość do deszczu i mgły...?" Blisko, cieplo, GORACO! Bo "MGLOSZCZ", "MGLESZCZ", "DESZCZOMGLA" i wszystkie inne szeleszczace deszczem slowa zdecydowanie oznaczaja milosc do deszczu i mgly!!!
Po takim zdaniu dzien musi byc dobry. Poprawiam sie wiec ladnie. Dzien dobry HP!.
Bromba oczywiscie dostanie za to zdanie odznake z Kredensu, mam racje Sciana (gdzie jest Sowa Grejsowa, anyway?). Bromba, w HP niesmialosc i delikatnosc sa w cenie, w jeszcze wiekszej cenie sa dlugie posty, mam racje Sciana? (Grejs przechadzasz sie tam?)
Greenw, ja nie rozumiem jednej rzeczy....Po co Ci sa potrzebni kablarza skoro to Ty jestes specem od kabli???? Czyzby chodzilo o inny rodzaj kabli?
Sciana, dobry trunek to warunek! Goryl to nie malpa, a juz na pewno King Kong to nie malpa. Meczy mnie ten brak stabilizacji w Kredensie. Zagladam do Kredensu, mysle bedzie DNO, ale gdzie! Skoki przez ognisko, trampoliny i King Kongi. Czuje sie jak Foucault's Pendulum wprawione w ruch reka King Konga, dobre, co?. Czili zawrot glowy.
Spojrzalam wczoraj na kalendarz, po co ja to zrobilam to nie wiem...Zachwialam sie z wrazenia. Pozostal mi tydzien do dnia D, a raczej R.
Sciana MILEGO WEEKENDU tez Ci zycze.
Masza, jak to nie bedzie podtekstow??? Chwilowo to znaczy za pare minut wkleisz, tak? A tak powaznie to HP-owca jestes, co tam kryzysy, phi.
Teremi, piosenka b. mi sie podoba i skoro Sciana poszla spac to chyba nawet zdaze z podtekstem.
Tak Sciana, jak nie masz we(l)ny to zawsze mozna wkleic tego samego tasemca dwa razy, hi hi.
Teremi, no to czekamy na wspomnienia o sasiadce i Babci. Ja tez mialam super sasiadke, mieszkala pod Babcia. Kazdy czul przed nia respekt, ja tez, ale bardzo mnie ciekawila. Zabierala mnie czasami do znajomego ksiedza, nudy. Cale szczescie, ze ksiadz mial zegar z kukulka. Nie myslcie sobie tylko ze ksiadz i sasiadka...tego, no,...nic z tych rzeczy!
PS Teremi jestem gotowa, na wiadomosci, podsumowanie z Akcji Buraki. Ukisily sie czy nie?
PS No pewnie ze boso. Skoro Teremi moze boso na scenie, to Emcia moze boso w przybytku bozym. Zawsze bylam skromna.
Sciana, tekst fajny, ale czekam na Maszmuna, bo wyraznie bylo napisane zeby Maszmun sie dopisal, przeciez czytam miedzy wierszami, a co?!
Odnosnie magazynu z samolotu to uwazam ze Maszmun dal plame. Nastepnym razem trzeba bedzie poslac Grejsa i juz! Przeciez nikt nikogo nie wita na pokladzie samolotu z kodekdem prawnym lotu! A moze ja za malo latam? Moze sie nie znam na samolotach? A poza tym Maszmun lecial na wakacje/urlop, a wtedy prawnicze sumienie nie obowiazuje!!! Maszmunie zawiodlam sie na Tobie!!!
A Sciana, to znowu Ty (tak pisze zeby nie bylo, ze nie ma Cie w moim poscie...)...
Maszmunie za relacje z Madrytu, skierowana glownie do Emci, phi, wybaczam Ci ze nie wynioslas wywiadu z KJ z samolotu linii lotniczych LOT. Fajnie mialas, szkoda ze tak krotko. Ale chwileczke, jak to nie znasz sie na zyciu nocnym?! Jestes przeciez MaszMOONem! Cos mi umknelo?
Krokusy ladne, czek.
Sciana, hi hi. Nic nie poswiadczam odnosnie przyjazni, jeszcze zapesze, phi.
PS Spiacy kot pozdrawia spiaceogo O.
Ps HI hI Twoje wino, phi.
PS Za opowiesc o przedszkolu wybaczam Ci wszystkie inne przewinienia, Twoje wino, phi.
Ps Oczywiscie ze wiem JAK umierasz gdy piszesz posty, TY zawsze musisz LEPIEJ/GORZEJ przeciez umierasz w AZJI, phi.
PS Tak, zdecydowanie, PEACE z Tolibka, szczegoly zbyteczne, niech sobie zazdrosci, phi.
PS Za opwiesc o oczach O. wybaczam ci TonY.
Renato, w HP mozna pisac o WSZYSTKIM, Sciana, mam racje (gdzie jest SOWA?)
Znad maasu. JA na zdjeciu pana Scianny widze WSZYSTKO, HA.
No to PA. Druhny i Zuch Dziewczyny+ZUCH, literzy cztery.