przez Ściana Cz, 06.04.2006 10:45
Co to jest warunek? To dobry trunek! Czuj! Czuj! Czuwaj!
Przechadzam sie dalej. Wlasnie wrocilam z miasta. Brak ciasta. O rany!!! Co ja tak wierszem gadam?
Mala - fajny konik na biegunach! Mojego kumpla corka ma zyrafe na biegunach. ZYRAFE!!! Widzialyscie kiedys zyrafe na biegunach?
Izabello - jak wyjde z siebie, to moze wpadne na kawe. Ale jak wyjde z siebie, to bede gola sciana, taka bez tynku. Rozpoznasz mnie po belkocie wrozki z poprzedniego wcielenia.
PS Niebieski ptaszku!!!! W HP mamy kozetke dr Frojd (l.poj), a nie kozetki!!!! No bez przesady, u mnie terapia indywidualna, zadne tam grupy, podgrupy, czili tlumy. Albo jeszcze lepiej - kazdy ma wlasna kozetke. Unikatowa. W osobnej komnacie.
PS Jeszcze nie bylas na King Kongu, no to uwazaj, booooooo King Kong moze przyjsc do Ciebie. Ahoj.
PS Usmiechasz sie?
Eb - ja to chyba jestem prawdziwym mezczyzna, bo potrafie "dać komuś w mordę jeżeli zajdzie ku temu konieczna potrzeba", tzn nie potrafie, ale w snach to chetnie przywalam. A czy sny sie licza w tescie na prawdziwego mezczyzne?!
Teremi - nie marudz! Dawaj tobol i do taboru marsz! Przeciez juz jest cieplo, wiosna, prawie maj. CIEPLO! A jak wieczory bede zimne, to jakis Cygan wezmie Ciebie w ramiona, ekhm...ekhm...Rany!!!! KOGO ja musze zycia uczyc!!! Pozdrawiam Cie. Twoja Cyganka, czili margines w stanie wazkosci.
Bromba - czy Ty chcesz mnie wpedzic w DNO? Poszlam do wypozyczalni obok i myslisz, ze znalazlam "Czlowieka wozkow"? Jasne, ze nie! Czy Ty myslisz, ze w mojej koreanskiej wypozyczalni W OGOLE mozna znalezc jakis polski film, no przepraszam, znalazlam Quo Vadis.
PS Link dziala. O rany!!! Zdjecia J.Petrycki, muzyka: W.Waglewski. Leci mi slinka.
Skoro Teremi ma teraz etap Paolo Conte (w piosenkach), no to nie mam wyboru i wklejam jak leci. Voila.
"Wołaj mnie teraz" /nie wrzeszcz tak, dobra? Cisza!!!/
Wołaj mnie, tak, teraz już, /prosze zauwazyc, ze kazda piosenka jest o Generale Sciana, ktory wydaje rozkazy/
Ja wiem, że przedtem /przedtem bylo potem a teraz jest przedtem. Alberta macha bumerangiem/
O wiele łatwiej było ci... /akurat! Dopiero teraz zycie ma sens/
Ale właśnie dziś potrzebuję cię /o rany! Prawdziwy mezyczna potrafi przytulic dziewczyne. Eb mial racje/
I pragnę, byś odnalazła mnie. /a co to ja? Minotaur jestem? No dobra. Po nitce dojde do klebka/
Wołaj mnie, tak, teraz już, /no to staje na dachu i krzycze z calych sil: MAAAAALPOOOOO/
Gdy zmiękło serce mi. /chodzi o to, zeby prawdziwy mezczyzna mial miekkie serce ale i umial komus przywalic w morde/
Daj mi czas, który zostanie, wiem, /to ten zegar z kukulka u Teremi/
Daj mi sen, który nie będzie snem... /wers tygodnia! A co? Sciana zawsze przepowiada teksty/
Wołaj mnie, tak, teraz już, /wolam, wolam. Ty jakis gluchy jestes, czy co?/
Gdy nic nie mówię, /przeszly mnie ciarki. Tekst sobie, a zycie takie jak tekst/
Bo cóż mam ci rzec? /czek - kazdy mezczyzna nie wie co powiedziec, czili aococichodzi?/
Choć naszych rozmów było chyba dość, /o rany...jakby podliczyc to by wyszlo sto miliardow razy cztery/
Po raz ostatni powiem ci coś, /chyba po raz PIERWSZY/
Wołaj mnie, tak, teraz już, /sam mnie zawolaj, dobra! Mam jeszcze resztki godnosci/
Gdy potrzebuję cię. /a ja Ciebie/
(tłum. Jerzy Menel) + /Sciana/
PS Teremi - troche sie boje tej piosenki. Autobiograficzna jakas taka.
PS Spadam. Mam dzisiaj wieczor filmowy.