przez MarysiaB N, 09.04.2006 17:25
No, cze, to ja. Padnieta jestem, wiec sie posilam przed komp, chociaz u mnie juz po pierwszej w nocy. Jakies trzy godziny temu wrocilam z The National Theatre na St Kilda, gdzie obejrzalam koncert 'Faith, Hope & Love'. Za dwa tygodnie uroczysta konsekracja polskiego Kosciola p.w. Milosierdzia Bozego w Keysborough. Dzisiejszy koncert byl wstepem do tego wydarzenia. Na te okolicznosc dolecial do nas z Canberry dr Jerzy Wieclaw - Ambasador RP Nadzwyczajny i Pelnomocny oraz artysci prosto z Polski - Andrzej Bator, baryton, absolwent Akademii Muzycznej im. F. Chopina w Warszawie, wychowanek Miry Ziminskiej-Sygetynskiej, doskonalacy swoj glos w Metropolitan Opera i La Scali oraz aktorka Tatiana Sosna-Sarno, absolwentka Panstwowej Wyzszej Szkoly Teatralnej w Warszawie. Baryton spiewal, rowniez wlasne kompozycje, a aktorka recytowala wiersze ks. J. Twardowskiego, Z. Herberta, W. Szymborskiej oraz fragment 'Tryptyku rzymskiego' Jana Pawla II. Nie zawiedli miejscowi artysci pochodzenia polskiego, ale nie tylko, np. Elena Polevaya, sopran, z pochodzenia Rosjanka. Luuudzie, jaki glos! Mikrofon byl niepotrzebny. Przepieknie Szopena gral Slawomir Zumis, urodzony w Melbourne, z polskimi korzeniami. Jest pianista koncertowym, muzykologiem, pedagogiem i Prezydentem Australian Chopin Society. Porwala mnie recytacja Marty Kiec-Gubaly ur. w Krakowie, absolwentki National Institute of Dramatic Art w Sydney. W jej wykonaniu wiersze Z. Herberta i Cz. Milosza po angielsku. Ale najbardziej podobal mi sie wystep Romana Syrka & Family. Zreszta chyba wszystkim, bo brawom nie bylo konca. Muzykujaca rodzina Syrkow to skarb, cudo i wszystko co najlepsze melbournenskiej, nie, australijskiej Polonii. Glowa kwartetu - Roman Syrek, ojciec, absolwent Akademii Muzycznej w Katowicach Wydzialu Jazzowego, dlugoletni pracownik Orkiestry Polskiego Radia i TV w Warszawie, 'Studio S1' pod dyrekcja A. Trzaskowskiego, czlonek zespolow 'Old Timers', 'Swing Sessions' Henryka Majewskiego oraz Formacji Jana Ptaszyna Wroblewskiego. Family - dzieci Syrka: Alicja - skrzypce, studentka 4 roku Melba Conservatorium of Music, Ania - wiolonczela, Jasiek - fortepian, puzon, gitara, uczen 10 klasy. Wszyscy ich kochaja, bo czesto, chetnie wystepuja na polonijnych imprezach, nikomu nie zalujac swoich talentow. Pamietam jak pieknie grali w kosciele podczas Pierwszej Komunii Oli. Dzisiaj w ich wykonaniu przecudne 'Wspomnienie' - melodie piosenek Cz. Niemena w aranzacji R. Syrka. 'Pod papugami jest szeroko niklowany bar...', 'Mimozami jesien sie zaczyna...' Zespol Piesni i Tanca Polonez z Melbourne rozpoczal koncert polonezem z 'Pana Tadeusza', a zakonczyl ognistym krakowiakiem. Calosc wyrezyserowal Stefan Mrowinski, rezyser, dramaturg, literat, wykladowca akademicki mieszkajacy od 1980r. w Australii.
Informacje o artystach zaczerpnelam z programu teatralnego.
Chyba ide spac. Zostawiam Wam Niemena i Syrkow.
POD PAPUGAMI /uwielbiam te piosenke/
Pod papugami jest szeroko niklowany bar
Nad szklaneczkami chorągiewką żółtą świeci skwar
Tu przed dziewczętami kolorowa słodycz stoi w szkle
Wraz z papużkami chcą szczebiotać i kołysać się
Na powietrznych swych huśtawkach
Na parkietach i na mostach
Według kolorów włosów, sukien
I według wzrostu
Pod papugami wisi lustro, w którym każdy ma
Most z lampionami, promenadę do białego dnia
Na powietrznych swych huśtawkach...
Pod papugami nawet wtedy, gdy muzyki brak
Pod papugami w kolorowe muszle gwiżdże wiatr
W kolorowe muszle gwiżdże wiatr
W kolorowe muszle gwiżdże wiatr!