przez M.C. Wt, 16.05.2006 17:42
Haaaaloooo, haaaaloooo tu ptasie radio, znaczy sie zwierzyniec, to ja, mam piosenke.
"Daj mi byle co /bardzo przepraszam, ale ja nie biore BYLE CZEGO. Od czego sa jakies normy i kanony piekna?! Udusze sie od tego smiechu, hi hi/(normy sa DO niczego!, bedzie nagroda?)
Fistaszka daj /poprosze pistacje/(drzewa? wlasnie wypuscily liscie, ale to nie to samo co koreanskie bzy, uprzedzam, hi hi)
Witrazyk zrob /zeby zrobic witrazyk, nalezy wziac........luuuuuuudzie....jak ja kocham moja prace!/(potrzebne jest szklo!)
Sukienke kup /Emcia! Wybaczam Ci, ze nie wystapilas w koranskim hanboku na komunii W. Twoja suknia byla o niebo, tfu, caly ocean, piekniejsza/(Sciana, dziekuje za komplement, ale jezeli chodzi o scislosc to tylko Sowa widziala calosc, no chyba ze jakas ukryta kamera...)
Cos malego daj /Mashmun! Prawda, ze nie chodzi o rozmiar?! ekhm...ekhm.../(chodzi o wlasciwe proporcje jak u Leonarda?)
Piszczalke z gor /ja tam wole oscypka/(ja tam wole Janosika!)
Lusterko - czek /zdecydowanie NIE! Lustra przynosza nieszczescie! Nie jestem przesadna, uprzedam! Za to wierze w Feng Shui!/(naprawde lustra przynosza nieszczescie? Dalam kiedys lustro na prezent slubny, rzeczywiscie sama nieszczescia przez kilka lat, co ja zrobilam?!!!)
Lub cichy slub /a KTO tutaj cichaczem wiaze sobie petle na szyi?/(jak slub to najlepiej cichaczem na bezludnej wyspie)
Na riwiere wez /dziekuje bardzo, poprosze o bezludna wyspe! Bez atrapy!/(na prezent slubny?)
Pod palma bierz /Mashmun! HELP! nie wiem co napisac, tzn WIEM, ale boje sie, ze wyjdzie z tego cos nie-halo/(Maszmunie uwazaj zeby Ci/Wam cos na glowe nie runelo pod ta palma! Czytalo sie Mala Malpke Fiki Miki to sie wie!)
Kabrioleta kup /nie lubie kabrioletow! Nie slychac muzyki, nie slychac, co mowi pasazer! Wiatr rozwiewa wlosy, panowie z Tirow spluwaja i takie tam. Samochod MUSI miec dach/(hi hi hi, widzialam kobiete w kabriolecie z maska gazowa na twarzy, cos za cos...)
A zostane /a po co?/(wypadaloby skonczyc ten tekst, nie?)
Na zawsze /hi hi.....Kolezka zdecydowanie nie przerabial kupletow z Nirwany/(a CO kolezka robil jak byly lekcje?)
Ciagle mam /zdecydowanie "trwac" niz "miec"/(co trzeba miec, zeby moc trwac? dobre co?)
Apetyt na cos wiecej /glodna jestem! Chcecie wegetarianskie sushi?/(nie lubie glonow, wszystko inne moze byc, czek)
A ty tak /a ty zawsze "nie", dzizys, co za zycie!/(tak, nie, tak, nie, tak, nie, to juz bylo!)
Dasz mi wszystko czego zechce /widac, KTO tu rzadzi, co?/(eeee tam, mamy free-wolnosc @ Sowa)
Dzieci madre daj /czek- Moon i Ocean - beda madre. To sie nazywa GE-NE-TY-KA/(hi hi hi, zeby tylko madre! Beda Scienne, hi hi hi)
I nowy biust /Mashmun - czy jest jakis podreczny preparat na biust?! Zeby Grejs nie musiala odpowiadac na te emaile o penisie/(tez bylabym zainteresowana, wiadomo do nowego bikini przydalby sie nowy biust!)
Jeszcze w grudniu maj /prosze przeczytac ze ZROZUMIENIEM! W piosenkach juz mowa o zimie/(no oczywiscie przeciez wiadomo ze grudzien to maj a maj to grudzien, z Kangurzyca sie przestaje to nie mozna o czyms takim zapomniec!)
A zostane /albo i nie/(a rob co tam chcesz i tak wrocisz, mowi O. do Sciany, hi hi hi)
Na zawsze /okropne co?/(wcale nie! Dla mnie to jest TO, znaczy sie lubie nude)
Ciagle mam /"miec albo nie byc" - oto jest buddyjskie pytanie/(ale czy to jest milosc?)
Apetyt na cos wiecej /jasne, ze tak! Przeciez trzeba gnac do przodu/(no i ...pognala....)
A ty dasz mi /no dawaj, na co szczekasz?/(cierpliwosci, dzizyz!)
Wszystko czego zechce /jak Sciana chce, to TRZEBA dawac. Wyboru NIET/(wszystko we wlasciwym czasie, taka mala lekcja buudyjskiego trwania dla Druhny, nie lubie slowa TRZEBA)
Cos malego daj /malego to MY! duzego to NAM!/(dobre! hi hi hi)
Daj mi byle co /to TYLKO taka metafora/(no pewnie, przeciez mlodziez....)
Na riwiere wez /DNO! KTO by sie pchal, tam gdzie WSZYSCY/(hej!!! ale jak bierze na riwierze, to...)
Pod palma bierz /bierz i dawaj, ekhm..ekhm.../(no wlasnie, najwazniejsze, zeby byla palma...)
Kabrioleta kup /sobie - prosze bardzo, ja tam poprosze o moja wlasna HONDE CIVIC/(Sciana, a Ty wiesz ILE taki przyzwoity kabriolet kosztuje?!)
A zostane /albo i nie/(nudze sie, przeszlabym sie gdzies)
Na zawsze /albo i nie/(zawsze lubilam niespodziewane spacery)
Ciagle mam /cos mi jeszcze zostalo na DNIE/(mowilam zeby z kabrioletem uwazac!)
Apetyt na cos wiecej /glod? A z glodu rodzi sie apetyt/(dac kolezance pare groszy na sushi?)
A ty dasz /no dawaj, na co, GLUPI, czekasz?/(na glupiego to on mi nie wyglada...)
Mi wszystko /WSZYSTKO, COPY!/(TYLKO tyle? a moze nie ma co dac?)
Czego zechce /a jak nie dasz, to i tak wezme/(uwaga tam w Kredensie, chowac co sie da!)
Ciagle mam /czy TA chec oznacza zycie?! Pyta Alberta!/(gdyby Alberta nie przespala calej piosenki to by wiedziala, pan Tomek)
Apetyt na cos wiecej /np na polskie pierogi/(z czeresniami, JEEEEJ!!!!!)
A ty dasz /bo jak nie, to bumerangiem w leb!!!/(puuuusto, nikogo nie ma...)
Mi wszystko /okropne slowo "wszystko". Podpisano: lingwistka/(proponuje zrobic liste 14-tu okropnych slow)
Czego zechce /a jak nie, to sobie i tak wyczaruje WSZYSTKO w Kredensie, phi! Zosia Samosia/(ostal nam sie jeno magic dragon...)
spiew: Marila + /Sciana/+(Emcia)
PS Bromba, czy Ty dobrze kochana rozrozniasz nawiasy? To o JS i "Pogoda na Jutro" to bylo w nawiasie (Emcia). Ja tam pana Jurka Stuhra lubie od dawna i krytycy mi w tym nie przeszkadzaja, phi. "Tydzien z Zycia Mezczyzny" tez mi sie podobal, choc przygnebiajcy.
PS Maszmunie, co ja ma z toba zrobic? Taaaki tekst?! A Ty w doskokach.... Milego wieczoru.
PS Echo, to fakt lubie kabriolety...w filmach, uhm, maja w sobie COS. Moze ewentualnie na jakiejs wiejskiej drodze albo na promie....
PS Trzynastko, moze pare prywatnych zdjec w tancu na skrzynke? Nie daj sie prosic!
PS Marysiu, strasznie to smutne zwlaszcza jezeli ktos bardzo czeka na zyczenia i pamiec...
Pozdrawiam wszystkich paaaaaa.......