???

[hellomoto20]

Witam serdecznie Pani Krystyno!Ostatnio rzadko zaglądam w Pani progi ale dziś skorzystałem z tej niewątpliwej przyjemności.Jak zwykle gdy u Pani goszcze odwiedziłem Pani dziennik.I co ujżałem?Najpiękniejszy monolog jaki w życiu słyszałem-monolog kobiety dojrzałej życiowo,pełen bolu,goryczy,tęsknoty za czymś utraconym,monolog kobiety zawieszonej w próżni codzienności,zagubionej i przerażonej.Zadziwiajace jest to,że nawet w takie wydzrzenia opisuje Pani z perspektywy swojego zawodu,raczej nieświadomie ale zgodzę się z przeczytaną na forum wypowiedzią że czas by nakręcić film o Pani w oparciu o wpisy do Pani dziennika.Wracajac do Pani żywota przyznaję że całkiem niedawno byłem w podobnej sytuacji jak Pani.Tyle że mi oprucz całej reszty wysiadł układ pokarmowy jak to powiedział lekarz od gory do dołu włacznie.Nie wiem już teraz kto ale jeden ze znajomych przesłał mi w tych trudnych chwilach dekalog szczęśliwego czlowieka i zalecił by ściśle go przestrzegać.Oto i on:

1.Czlowiek rodzi sie zmęczony i żyje po to aby odpocząć;
2.Kochaj swoje łóżko jak siebie samego;
3.Odpoczywaj w dzień abyś mógł spać w nocy;
4.Jeżeli widzisz kogoś odpoczywającego-pomóż mu;
5.Praca jest męcząca;
6.Co masz zrobić dziś zrób pojutrze-będziesz mial daw dni wolnego;
7.Jeżeli zrobienie czegoś sprawia Ci trudność pozwól zrobić to innym;
8.Nadmiar odpoczynku nikogo jeszcze nie uśmiercił;
9.Kiedy przyjdzie Ci ochota do pracy poczekaj aż Ci przejdzie;
10.Praca uszlachetnia,lenistwo uszczęśliwia!!!


Zastosowałem się do powyższych zaleceń(po ich wcześniejszej korekcie pod własny żywot)i proszę mi uwiezyć że szybko wróciłem do siebie.Pani Krysiu!W imieniu wszystkich Pani wielbicieli z mego miasta proszę-NIECHZE PANI W KOńCU ZWOLNI!!!Proszę w końcu wdepnąć życiowy pedał gazu i pojechać na konkretny przegląd.Obserwując Panią wiem że To wszystko co w koło Pani się dzieje to Pani żywioł ale proszę się choć na chwilę z niego wyrwać i dać sobie pożyć tak poprostu-choć jeden dzień tylko dla siebie.Wiem że Pani "dziecko"-Teatr Polonia spędza Pani sen z powiek jednakże nic nie da się zrobić jeżeli zawiedzie najważniejsze-zdrowie.Tak bardzo chciałbym Pani pomóc ale niewiele mogę-j3ednakże proszę pamietać,że jesteśmy z Panią.I jeszcze jedno proszę pozdrowić rodzinkę(i poświęcić im więcej czasu)oraz konoiecznie Panią z GPS-u ;-)Wszystkiego dobrego różo róż!

"POKORA"
Spokorniała malwa łąkowa
i bez niej kręci się ziemia

spokorniała miłość
i bez niej czuły bocian

spokorniał rozum
i bez niego jest prawda

spokorniało to co napewno
bo wszystko inaczej...

ks.Jan Twardowski

[Krystyna Janda]

Dziękuję.