Uczciwi ludzie istnieja,ale są w mniejszości niestety..

[Ninusia]

Podzielam Pani zdanie dotyczące ludzi żyjących wokół nas..W mieście, na wsi, wszędzie.."Im bardziej człowiek trzyma się prawdy, tym mniej może liczyć na to, że mu uwierzą"J.Galsworthy.To funkcjonuje wszędzie. Jestem wiejską nauczycielką wf i niech mi Pani wierzy, przerażona jestem stanem moralności naszych dzieci. Potrafią lepszych od siebie zaszczuć, zniszczyć, byleby oni tylko zostali zauważeni i docenieni. Metody, jakimi dochodzą do celu kompletnie się dla nich nie liczą. Zatracają wszelkie ludzkie uczucia.. Niemal każdego dnia w wolniejszej chwilce (jesli istnieje) zastanawiam się do czego dzisiejszy świat zmierza i jak to wszystko się skończy..Ludzie prawi, uczciwi i dobrzy są jak era archaiczna..niestety!!! Dobrze, że istnieją ludzie, którzy myślą "ponadczasowo.." jak Pani,czy przykładowo Magda Umer. Agnieszka Osiecka też miałaby chyba problem z zaakceptowaniem dzisiejszej rzeczywistości.. Pozdrawiam, życzę dużo wytrwałości i wiary w tych naiwnych (ale jednak jeszcze istniejących ludzi). Dużo dobrego.

[Krystyna Janda]

Przeraziła mnie Pani naprawdę. A była ostanio na spotkaniu z panią Hubner w sparwie Fundacji Szkoła z kl@są i tam mówiono ze w moim pokoleniu jest 13% ludzi z wyższym wykształceniem a w pokoleniu dzisiejszych młodych ludzi wchodzacych w życie 40%....
Pozdrowienia.