pozdrowienia ze Splitu

[pippilotti]

Droga Pani Krystyno,
melduje ze w chorwackich ksiegarniach pojawila sie..nowa ksiazka Vedrany Rudan "Crnci u Firenci" czyli "Murzyni we Florencji"..wiec moze, polscy czytelnicy juz nie dlugo beda mogli przeczytac tlumaczenie? Poza tym w teatrze Wujaszek Wania i dwie awangradowe sztuki: modernistyczna i postmodernistyczna, i ceny jak na nasze waruinki smieszne (1o zl biltet)- chcociaz nic nie pobije Sarajewa, gdzie za bilet do teatru placilam 6 zl!!a poza tym po tej stronie Europy wszystko po staremu. Adriatyk wyjatkowo cieply, jak to mowia; piekna wiosne mamy tu tej zimy,palmy przybrane bozonarodzeniowymi lampkami..kasztany- peczeni maruni nadal smakuja tak samo, lokalni przystojniacy na skuterach wpadaja do kafejek na espresso tak male ze ledwo moga utrzymac filizanke, a koty wrzeszcza i dra sie w nieboglosy jakby byl marzec. A ludzie zyja powoli, niespiesznie pijac dlugie kawy na pijaci i rivi.. tylko ja pedze przyklejona do laptopa bo stypendium trwa miesiac a trzy artykuly do napisania..
Dobrze, ze sa takie miejsca i takie pewniki, ktore sie nie zmieniaja ot tak.
Cieplo pozdrawiam, musze biec do biblioteki.

[Krystyna Janda]

Powodzenia i wszystkiego miłego.