Witam uprzejmie.
Bezsenne noce są straszne szczególnie wtedy, gdy niewiadomo "co z sobą zrobić".
Ostatnio zbyt nagminnie mi się prztrafiają... Dlatego świetnie rozumiem Pani rozdrażnienie poranne i współczuję.
Za to życzę "wyspanego" i ciekawego tygodnia oraz mnóstwa sił do dalszej "walki" !
Stały wielbiciel:)
Pozdrawiam
Wojtek