Narty i Ziomkowie

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Narty i Ziomkowie

Postprzez asia d Śr, 07.02.2007 16:18

Droga Pani Jando,

Nie chce byc zbyt ostra ale to chyba tylko nasz narod na obczyznie zachowuje sie ponizej wszelkiej krytyki. Mieszkam w Bostonie, ale czeto jezdze na narty do Kanady. I tam sa podobne obrazki: kawa za darmo, pija jakby w zyciu jej nie pili, oszukuja w kolejce, nie przebieraja w slowach i epitetach. A przeciez jest wielu innych ludzi i nikt nie robi cyrku.
Przydazyl mi sia kiedys klasyk: pojechalismy grupa, kilkoma samochodami na narty. Na stoku pod gora tlumy, my pogubieni, wszystko okutani i za goglami. Troche sie zdenerwowalam, ze nie znajde kolegi, a bylo to jeszce przed era komorek. Moj towarzysz powiedzial tylko "spoko" i ryknal jak armata "hu...!!!!!!!". No i moj kolega natychmiast sie znalazl. Ja bylam konkurencja dla zony Lota. No comments, he, he

Milych wakacji, komin, gogle, kaptur i szus!

Gorace pozdrowienia.

Asia DAniluk
asia d
 
Posty: 9
Dołączył(a): Wt, 05.04.2005 20:42
Lokalizacja: boston

Postprzez Krystyna Janda Pt, 09.02.2007 05:51

Urocze. Pozdrawiam Panią serdecznie.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja