Cudne zdjęcie, Pan Edward wygląda jak pomnik poety, ma taki magiczny spokój i ciepło na twarzy. (Przypomina mi mojego tatę, ktory zawsze po obiedzie siada na fotel i zasypia w podobnej pozycji).
Miło było znów słyszeć i widzieć Pani zaraźliwy śmiech i optymizm, w "Szansie na sukces" - wygląda Pani teraz prawdziwie wiosennie!
pozdrawiam i życzę miłej niedzieli:)