Dzień z życia Krystyny J

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Dzień z życia Krystyny J

Postprzez sara2511 Cz, 29.03.2007 11:29

Dzień Dobry ,
ja chciałam Pani napisać jeszcze a propos tego dnia, który Pani opisywała, jak to u Pani wygląda itp.
Ja pracuje w młodym ambitnym zespole od 8 do 18, 19 ,i dalej czasem - ale jestem przed trzydziestką znam dwa języki obce i maja firma stwarza mi możliwości rozwoju.
Dzisiaj rano musiałam iść do dentysty bo dentyści nie chcą zapisywać po 20 a do 20 to ja się z pracy nigdzie nie doczłape. Poszłam do tego dentysty na 7 zeszło się do 9 - wychodzę a tu normalne życie - stragany z warzywami, ludzie chleb świeży kupują, wąchają , cmokają, oblizują. Słońce świeci. Staruszki się ściskają z radości że znowu na siebie w tym tygodniu trafiły. Ogólne jakieś takie życie się toczy.
Mówię Pani, że aż szkoda tak gnać.
sara2511
 
Posty: 4
Dołączył(a): Pt, 23.03.2007 13:41
Lokalizacja: Fabryka

Postprzez Krystyna Janda Pt, 30.03.2007 03:59

Tak tak jak to wiem, co więcej ja mam 54 lata i to wszystko juz widziałam i znam i jade do Włoch na wakacje na miesiąc....a parcuje tal dopiero od dwóch lat. W między czasie urodziłam troje dzieic, zmieniłam i urządziałam co najmniej 5 mieszkań, mieszkam z mamą i sbei z nią romzawiam rankami....a jak miałam 30 to się kochałam, kochałam na zabój praca była na drugim miejscu. Pozdrowienia znad komputera.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja