Do nikogo nie strzelam, słucham

[ana80]

A tak to brzmiało? Jak strzelanie? :shock: Nic bardziej mylnego! Prosze mi wierzyc dzisiaj strzela się do kogos kto właśnie nie jest taki "fengshujowaty" :D , cool, oświecony.... jeśli ktoś chce niech sobie dzwonki i gwizdki wpycha w każdy kąt.... Martwie sie tylko że tyle pseudo nauczycieli błąka sie po tym świecie. Kiedyś spotkałam pewnego bioenergoterapeutę, który na siłę chciał mnie uzdrawiać, nie docierało, że ja nie chcę. potworzyło się w Polsce masę podziałów, na "mohery", gejów, na tych, cool, luzaków, i tych sztywniaków, ciemnogród...
I to jest dla mnie niesprawiedliwe, po co tak człowieka wsadzać w foremkę??? Walczę z tymi schematami. Do nikogo nie strzelam. Lubie rozmawiać. Słuchać. Ale mam swoje zdanie. Trzeba je mieć by mieć tożsamość.
Pozdrawiam :)

[Krystyna Janda]

No to świetnie, słowo pisane jest niedoskonałe bez interpretacji, więc tylko pozdrawiam srdecznie. Kj