Boska Florence...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Boska Florence...

Postprzez slawomir.mokrzycki Pn, 07.05.2007 08:56

Dzień dobry!

Wizyta w Teatrze Polonia po raz kolejny sprawiła mi wielkie zadowolenie.
Dawno nie widziałem tak tłumnie zapełnionej widowni. Rozkosznie. Spektakl rewelacyjny. Cały czas myślę o postaci,którą Pani gra. Czy była spełniona i szczęśliwa, czy tylko udawała? Czy ślepo wierzyła w to co mówią jej najbliżsi? W końcu, czy otoczenie, które ją adorowało wyrządziło jej krzywdę , czy przysługę? Okłamywali ją, ale w dobrej wierze...Wszystkie te pytania i tak pozostaną pytaniami, a ja nadal sobie będę myślał o szczęściu Florence.

Za autografy dziękuję, na pociąg do Poznania się spóźniłem, ale złapałem następny, a pani w kasie na PKP spadła mi z nieba, bilet wymieniła z uśmiechem na twarzy :)

Ps. Wielkie podziękowania dla Pani Alicji z obsługi Teatru Polonia.

Wszystkiego boskiego!

Sławek z Poznania :)
slawomir.mokrzycki
 
Posty: 60
Dołączył(a): Pt, 04.08.2006 11:40
Lokalizacja: Poznan

Postprzez Krystyna Janda Pt, 11.05.2007 05:55

Pani Aleicja z obsługi jest teamtem wielu westchnień, ja tylko zaznaczam ze ejst studentka warszawskeigo WOTu i bedzie keidyś pisac recenzje, choc i tak już ma stępione pazuty, dzieki naszym tearatlnym zawirowaniom. Uważam ze kazdy krytyk powinien najpierw być bileterem choć trochę. Pozdrawiam i dziekuję ja. .
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja