Haiku - Dorodne wiśnie

Tutaj publikujcie swoje opowiadania, scenariusze, felietony, rysunki itp

Haiku - Dorodne wiśnie

Postprzez Carminn 1951 Cz, 26.04.2007 21:13

dorodne wiśnie
błyszczą kroplami słońca
szpak czyści pióra
Carminn 1951
 
Posty: 23
Dołączył(a): Wt, 10.04.2007 17:37

Postprzez MarysiaB Pt, 27.04.2007 06:01

Podoba mi sie, uznanie dla formy. Haiku klasyczne, 'japonskie', siedemnastosylabowe w ukladzie 5+7+5 z odniesieniem do pory roku, natury itp. i wyraznym podzialem. W ubieglym roku moj syn mial cykl lekcji o panstwach azjatyckich. Do gruntowniejszego poznania wybral Japonie. M. in. wymyslil menu w japonskiej restauracji, wykonal z pomoca calej rodziny model pagody, napisal tradycyjne haiku, poznal tanka itp., stad troche znam niuanse.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Dzięki!

Postprzez Carminn 1951 Pt, 27.04.2007 16:21

Tylko tyle mogę powiedzieć - dzięki!
Carminn 1951
 
Posty: 23
Dołączył(a): Wt, 10.04.2007 17:37

Postprzez sonia So, 28.04.2007 16:19

ładne........
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez sonia So, 28.04.2007 16:19

ładne........
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez MarysiaB N, 29.04.2007 02:48

Carminn, moze Cie zainteresuje - znalazlam The Virtual Museum of Japanese Art, a w nim 'sale' - Tanka and Haiku (tu krotkie ich omowienia, sylwetki znanych poetow, eksponaty m.in. z Tokyo National Museum, gra 'w poezje' - 'karuta', kilka tlumaczen itp.)

Spring departs.
Birds cry
Fish eyes are filled with tears

http://web-japan.org/museum/others/uta/uta.html
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Przestraszony liść

Postprzez Carminn 1951 N, 29.04.2007 08:04

Ośmielony życzliwym słowem coś nowego proponuję:

przestraszony liść
żyję siwieję czekam
sine drżące ręce
Carminn 1951
 
Posty: 23
Dołączył(a): Wt, 10.04.2007 17:37

Postprzez MarysiaB So, 05.05.2007 03:26

W haiku podoba mi sie poczucie ulotnosci, nieuchwytna do konca, umykajaca (bo przeciez istnieje) filozofia zakleta w zwiezlej, ascetycznej formie i cos, co nazwalabym bezrefleksyjnym odbiorem refleksji. W tych najprostszych, a przez to najlepszych, gdzie wlasciwie nie ma zadnego pola do interpretacji, bardziej poglebionego odbioru, najwazniejszy dla mnie staje sie klimat. Wtajemniczenie nastepuje jakby mimochodem, intuicyjnie, nastroj przesyca i unosi. Odbior na poziomie mimowolnych szybkich skojarzen i obrazowania.
Carminn, b.dziekuje i ciagle zachecam zyczliwym slowem.

Basho - japonski mistrz haiku:

Krople rosy

Krople rosy -
Czym lepiej obmyć
Pył świata.


Jakże chciałbym zobaczyć

Jakże chciałbym zobaczyć
Między kwiatami o świcie
Twarz Boga


Zbudź się, motylu

Zbudź się, motylu -
Późno, całe mile
Są przed nami.


Samotność

Samotność -
Świerszczyk w klatce
Na ścianie.

http://www.poezja.org/index.php?akcja=w ... o&ak=pokaz
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Kocur dachowiec

Postprzez Carminn 1951 Wt, 08.05.2007 21:04

Może jeszcze to, jesli nie przynudzam...

przyczajony kot
błysnął białymi kłami
drga kwitnący bez
Carminn 1951
 
Posty: 23
Dołączył(a): Wt, 10.04.2007 17:37

Postprzez Neo Pt, 11.05.2007 22:49

Jesienne miasto -
eukaliptus z Dandenong
oddycha smutkiem.


Obrazek
Avatar użytkownika
Neo
 
Posty: 2782
Dołączył(a): Pt, 17.11.2006 00:44

Postprzez MarysiaB So, 12.05.2007 04:04

Neo. Spory ladunek osobistych przezyc. Haiku-wyznanie. Poeta chcial powiedziec, ze jest mu smutno. Moze to byc zwyczajny smutek chwili wywolany widokiem eukaliptusa w deszczu albo, co bardziej prawdopodobne, smutek zastany. Zestawienie go z tym, co dzieje sie w przyrodzie, poglebia go, a u czytelnika poszerza refleksje i interpretacje. Np. Nie tylko eukaliptus placze! Albo: Nawet eukaliptus placze! Smutek staje sie totalny i wszechogarniajacy. Intensywnosc nastroju oddaje rowniez zalaczone zdjecie z zamglonym widokiem. No jednym slowem – podoba mi sie.
Carminn, pozdrawiam. Czytam i tu, i tam, nieee, na pewno nie przynudzasz, ani, ani.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez MarysiaB So, 12.05.2007 04:12

Neo, a gdzie haiku-wyznanie z placzacym eukaliptusem?
Drugie - b. mi sie podoba.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez MarysiaB So, 12.05.2007 04:27

Na usmiech (a czasami juz tylko spokoj) haiku error message:

http://www.crisbrady.net/WinHaiku.html

Windows NT crashed.
I am the Blue Screen of Death.
No one hears your screams.

Yesterday it worked.
Today it is not working.
Windows is like that.

First snow, then silence.
The thousand-dollar screen dies
So beautifully.

Having been erased,
The document you're seeking
Must now be retyped.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez M.C. So, 12.05.2007 04:40

Troche inne ale tez haiku.



Holding up my
purring cat to the moon
I sighed.

Drunk as a hoot owl,
writing letters
by thunderstorm.

Snap your finger
stop the world -
rain falls harder.

Wash hung out
by moonlight
Friday night in May.

The bottoms of my shoes
are clean
from walking in the rain.

Jack Kerouac.

Nie moge znalezc tych, ktore lubie najbardziej, tez przez Kerouaca pisanych, takich ktore pachna Kalifornia....Moze kiedys.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez ness So, 12.05.2007 10:05

Emciu!
Znów, że sie tak wyrażę, pokrywamy się..hm hm...w lubieniach.
W drodze J.K to jedna z MOICH książek.


Neo...
czytałam obie wersje...
Avatar użytkownika
ness
 
Posty: 3029
Dołączył(a): Śr, 15.03.2006 20:56
Lokalizacja: home sweet home

Postprzez Neo So, 12.05.2007 11:06

Marysiu. Haiku-wyznanie z płaczącym eukaliptusem zostało napisane na wewnętrzne zamówienie, aby wywabić Cię, choć na chwilę, z tej mgły w Melbourne... Co się zresztą udało! :D A jak coś jest pisane z premedytacją i na zamówienie, to sama wiesz. Twoja analiza trafna! :wink: Marysiu, uśmiechnęłaś się do mnie...
Potem trochę popracowałem nad klimatem, przyznaję. Pisanie małych form jest trudne, o wiele trudniejsze niż pisanie długiego poematu. Ale to chyba prawda oczywista. Dedykuję Ci to haiku.


Ness, tylko smutek zostawiłem... Smutek był bez premedytacji... :(
Avatar użytkownika
Neo
 
Posty: 2782
Dołączył(a): Pt, 17.11.2006 00:44

Postprzez MarysiaB Pn, 14.05.2007 04:19

Bylam tu wczoraj w nocy. Po drugiej zniknal mi post. Na spokojnosc przeczytalam haiku o znikajacych tekstach i poszlam z rykiem spac.

Neo, b.dziekuje za haiku. Ladne, podoba mi sie. I gorki Dandenong lubie. Fajne miejsce na weekendowe wycieczki.
A haiku-wyznanie tak wlasne odebralam – jako zaczepke z mrugnieciem oczkiem. I w takiej tonacji odpowiedzialam. Dziekuje.

Emcia, dzieki za poete z innego kregu kulturowego, bo ja mam tu akurat pod reka b. ciekawy szkic o haiku A. Tchorzewskiego – filozofa, poety, tlumacza, autora ksiazki pt. „Haiku”... B. polecam zainteresowanym:
http://www.kai.marzyciel.pl/haiku/esencja.html

O haiku nie-japonskich pisze tak:
„(...) anglosascy poeci wymyślili formę haiku-image (dosłownie haiku-obraz). Nie trzeba wówczas przestrzegać metryki (przyp. 5+7+5), można sobie pozwolić na więcej sylab, a przyjąwszy dość karkołomne założenie, że satori (oswiecenie) da się zredukować do obrazu, a to akurat jest prawdą na 20-30%, kopiować coś, co ma niewiele współnego z oryginałem. Miłosz odrzuca wymagania metryczne, Grochowiak elegancki i jak zawsze wielosłowny w Haiku-images dochodzi do 40-50 sylab. W takich przypadkach każdy nierymowany trójwiersz można nazwać haiku. Tylko: po co?”
Dalej haiku-image nazywa „imitacjami euroamerykańskimi”.
No nie wiem... Tym bardziej, ze wymienia 19 (!) „skladnikow” klasycznego haiku. Wiecej zasad niz sylab – to dopiero niuanse! Przyznaje: „Bez trudu znalazłbym haiku wcielające pięć, sześć reguł.” Pytanie, czy ‘czlowiek Zachodu’ jest w stanie przeniknac je wszystkie do konca. I czy „anglosascy poeci” maja w ogole takie aspiracje. Z imitacja mielibysmy chyba do czynienia, gdyby na sile starali sie przetlumaczyc, oddac cos, co jest nie do przetlumaczenia i uchwycenia. Czy Jack Kerouac piszacy haiku ‘po japonsku’ bylby wiarygodny? A gdyby nawet zmiescil sie w tych 17 sylabach, co godne uznania, to od razu byloby to p r a w d z i w e haiku? A w koncu - czy inne gatunki literackie, i to w tej samej kuturze, nie ewoluowaly przez lata? „W takich przypadkach każdy nierymowany trójwiersz można nazwać haiku.” --> chyba jednak tak nie jest. Nie ‘kazdy’, bo wyroznikow jest wiecej niz dwa wymienione, a wszystkie razem sprawiaja, ze czytelnik potrafi jednak wskazac pierwowzor calosci.

I jeszcze z tej samej strony wybrane utwory mistrzow:
http://www.kai.marzyciel.pl/haiku.html

Motyl sobie pofrunął,
Jakby zniechęcił się
Do tego świata.

/Issa/
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Mucha i kosmos

Postprzez Carminn 1951 Pn, 14.05.2007 15:58

mucha i kosmos
ogniem spadły komety
fotografia snu
Carminn 1951
 
Posty: 23
Dołączył(a): Wt, 10.04.2007 17:37

Postprzez M.C. N, 20.05.2007 07:40

I jeszcze cos z Kerouaca "napisz haikus a pozniej namaluj widok ktory je opisuje" to napisal w swoich notatkach, wielu z jego haikus towarzyszyly drobne szkice.

The Golden Gate
creaks
With sunset rust


Moon behind
black clouds-
Silver seas


Mist boiling from the
ridge-the mountains
Are clean


Hitch hiked a thousand
miles and brought
You wine

Wszystkie JK.

Marysiu dzieki za informacje, ciekawe to....Chociaz ja tak zwyczajnie bez analizy....
Ness, no to dodam jeszcze takie rozne reczne robotki, tylko ze teraz ja nie bardzo mam kiedy, ale lubie. Natomiast ja zdecydowanie NIE wystepy na scenie ze spiewem na ustach, hihi.
Carminn, pozdrawiam, cieply ten kacik.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Cletoris Veritas Śr, 23.05.2007 17:12

dlaczeko konczy sie zanim sie zaczyna ?

ciekawość moja nie zna granic
Avatar użytkownika
Cletoris Veritas
 
Posty: 5334
Dołączył(a): Pn, 04.04.2005 15:32

Następna strona

Powrót do Wasza twórczość