zlociutka..

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

zlociutka..

Postprzez pippilotti Pn, 14.05.2007 14:01

:)
serdecznie witam,

historyjka z pokojowymi przypomniala mi jak to moja mama lekarka,pojawila sie w szpitalu w nowym kolorze wlosow. sredeniej dlugosci blondy radykalnie zmienila na krotkie, lobuzerskie kasztany, czerwienie i brazy i..oto co uslyszala od "personelu nizszego" zanim zdazyla od wejscia dojsc do gabinetu:

1)ooo..zlociutka,ale pani pieknie wyglada,no zupelnie inna kobieta!wtedy to tragedia, potwór!mówię do Halinki mogłaby doktór coś zrobić z włosami! no jak nie ta sama!

2)eee..doktór aleś zaszalała!ale mi to się bardziej w tamtych podobała..


wszystko jawnie, głośno, bez "krępacji":))

serdeczności..
sie pani cieszy,mówie pani Złociutka:))pokojowe wiedzą co mówią!

z uśmiechem
-agata
pippilotti
 
Posty: 142
Dołączył(a): N, 11.06.2006 13:23

Postprzez Krystyna Janda Śr, 16.05.2007 05:10

Ale i aj tak uważam, lubię to wszystko co głośno i bez owijania w bawełnę , niezależnie czy dobrze czy źle. Pozdrowienia dla Mamy także.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja