1200 km - nie do przeskoczenia!

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

1200 km - nie do przeskoczenia!

Postprzez DorotaH Wt, 15.05.2007 21:50

Droga Pani Krystyno!
Jestem wsciekla, wsciekla, wsciekla! Nie dostalam urlopu i ciagle nie bylam jeszcze na BOSKIEJ. Zeby chociaz jakies kiepskie krytyki, zniechecenia, olania itp. A tu taka prosta sympatycznie-genialna kolejna rewelacja.
Koniec czerwca jestem i basta!!!
Zycze duzo zdrowia. Pani i Pani Doktor od sterydow. Chociaz szkoda, ze nie pomagaja naturalniejsze metody.
Poki co slucham w tzw. miedzyczasie Pieciu Oceanow. Jakos sie pozbieram w tym moim cierpieniu i glebokim niepocieszeniu. Maz mi mowi, ze jak sie na cos dlugo czeka to lepiej smakuje. Chyba musze w to uwierzyc bo nie zaznam spokoju.
Wszystkiego udanego!
DorotaH
 
Posty: 14
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 21:56

Postprzez Krystyna Janda Śr, 16.05.2007 05:33

W sierpniu gramy chyba około 20 razy pod rząd. Serdeczności i pozdrawinia także dla męża.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja