POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

Postprzez Rfechner Pt, 11.05.2007 12:13

Nessko ,slonko ty moje .Przetrzymasz, to sa skutki naswietlan Jestem z Toba Calusy
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

dla ness

Postprzez Małgosia Solak Pt, 11.05.2007 16:11

Nessko, trzymaj się ściskam łapki i trzymam kciuki będzie dobrze.
Avatar użytkownika
Małgosia Solak
 
Posty: 1977
Dołączył(a): Śr, 21.02.2007 13:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez siedem Pn, 14.05.2007 22:34

Pamietaj ! Czekam !
Avatar użytkownika
siedem
 
Posty: 3210
Dołączył(a): Pn, 22.05.2006 16:47

Postprzez ness Pn, 14.05.2007 22:37

pamiętam
chlup!
Avatar użytkownika
ness
 
Posty: 3029
Dołączył(a): Śr, 15.03.2006 20:56
Lokalizacja: home sweet home

cd

Postprzez Małgośka Pn, 14.05.2007 23:37

Caluje!!! I nie zapominam!!!!
Avatar użytkownika
Małgośka
 
Posty: 3026
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 19:36
Lokalizacja: Depresja

Postprzez ness N, 20.05.2007 22:37

o szlak, mało brakowało!
już mi na koniec spadło.
a tu ktoś jeszcze może potrzebować informacji, pomocy itp.
Kama, odezwij się, mów jak z tatą?

Małgoś, jakieś wieści o Jaapie?


a żeby jakoś koloru dodać temu tematowi (co go już chciałam zmieniać tyle razy na "pokonana...") to dla Was Nesska w świetle zachodzącego słońca! (wczoraj, na wsi)


Obrazek
Avatar użytkownika
ness
 
Posty: 3029
Dołączył(a): Śr, 15.03.2006 20:56
Lokalizacja: home sweet home

cd

Postprzez Małgośka N, 20.05.2007 22:42

Piekne zdjecie!!!!!!

Jaap na razie dochodzi do siebie i przygotowuje sie do naswietlan. Zaczyna 27 maja. Ktoregos dnia mam go tam zawiezc i byc z nim, czekam tylko na date.
Nessko kochana, mam nadzieje ze sie zobaczymy na samym poczatku lipca bo wybieram sie do "naszego" dentysty. Musze zadzwonic i sie umowic z nim na wizyte. Wybieram sie 29 na koncert Petera Gabriela w Amsterze !!!!!, potem 30 jade do Brunschwiku na koncert Anuli a potem dalej do rodzicow i do dentysty. Wiec odezwe sie na pewno!!!!! Buziam mocno i czule.
Avatar użytkownika
Małgośka
 
Posty: 3026
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 19:36
Lokalizacja: Depresja

Postprzez ness N, 20.05.2007 23:01

oczekuję niecierpliwie!
buziam też.
Avatar użytkownika
ness
 
Posty: 3029
Dołączył(a): Śr, 15.03.2006 20:56
Lokalizacja: home sweet home

Postprzez Margerytka Pn, 21.05.2007 08:26

Bardzo słoneczna jesteś na tym zdjęciu :) Niech Ci tak słonecznie będzie w sercu. Trzymaj się !
Avatar użytkownika
Margerytka
 
Posty: 91
Dołączył(a): Wt, 05.12.2006 13:44
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ness Pn, 21.05.2007 08:30

Margerytko, dziękuję!

zaglądam co jakiś czas co tam nazrzędziłaś, zatem uważaj!
jesteś obserwowana!!! :D
Avatar użytkownika
ness
 
Posty: 3029
Dołączył(a): Śr, 15.03.2006 20:56
Lokalizacja: home sweet home

Postprzez Mystery Pn, 21.05.2007 08:54

NIE zmieniaj tytułu!!! ABSOLUTNIE! No... :wink:
a zdęjcie fajne, takie słoneczne, nasycone kolorem... :lol:
cmokam w bok
Avatar użytkownika
Mystery
 
Posty: 2059
Dołączył(a): Cz, 22.06.2006 16:59
Lokalizacja: układ słoneczny

Postprzez Rfechner Pn, 21.05.2007 10:54

Nessko, slicznie wygladasz Ale u nas pogoda ,co ? a ja cisnienie i calam czerwona kurdi molo ale sie ciesze ze jest sloneczko ! Pozdrowki gorace dla Ciebie !
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Ita. Pn, 21.05.2007 11:32

Ag-Ness-ko,
patrzac na Twoje zdjecie w kolorze SLONCA,
przypomnialam sobie to, z ubieglego roku, w kolorze zielonej WIOSNY...
zamieszczam je tutaj, bo ZIELEN to kolor NADZIEI !

Obrazek

Mystery ma racje! Nie zmieniaj tytulu !

To, ze nie pisze tu czesto nie znaczy, ze nie mysle o Tobie i nie pamietam...
Pozdrawiam Cie i przytulam do serca !
Avatar użytkownika
Ita.
 
Posty: 839
Dołączył(a): Śr, 05.07.2006 10:49
Lokalizacja: Poznan

Postprzez ness Wt, 22.05.2007 09:42

nie będzie śmieć pluł nam w tfasz!
Avatar użytkownika
ness
 
Posty: 3029
Dołączył(a): Śr, 15.03.2006 20:56
Lokalizacja: home sweet home

Postprzez ladyBlack Wt, 22.05.2007 16:50

bomyniegensiwszak
Avatar użytkownika
ladyBlack
 
Posty: 3863
Dołączył(a): N, 14.01.2007 18:15

Postprzez ness Wt, 22.05.2007 17:50

Ita, to zdjęcie to piękne wspomnienia, a śmieć to był jakiś głupol, który zakładał bzdurne tematy, więc z zapałem ratowałam wszystkie nasze windując je w górę i spychając go na szary koniec.


dzięki za maila, odpiszę z wolną głową...
buziaki!
Avatar użytkownika
ness
 
Posty: 3029
Dołączył(a): Śr, 15.03.2006 20:56
Lokalizacja: home sweet home

Postprzez ness Wt, 22.05.2007 23:19

Fragment bardzo ciekawego artykułu. polecam.


- Dziś już nie bardzo wypada atakować tezy, że stan umysłu wpływa na nasze zdrowie – mówi dr Mariusz Wirga, jedyny polski lekarz pracujący w Instytucie Simontona. - Jest to oczywiste, potwierdzone naukowo. Lekarze już wiedzą na pewno, że przewlekły stres działa na fizyczną stronę organizmu, wiele chorób ma udokumentowane podłoże psychosomatyczne. Dr Wirga pracował jako onkolog i patolog w Poznaniu. Teoriami Simontona zainteresował się dlatego, że – robiąc biopsje - na co dzień miał do czynienia z pacjentami w fatalnym stanie psychicznym. Zastanawiał się, jak można im pomóc. Zafascynowany książką Simontona „Triumf życia”, w rezultacie wyjechał z Polski i został pracownikiem jego instytutu. - W skrócie mówiąc, program Simontona to sposób radzenia sobie ze stresami życia – wyjaśnia dr Wirga. - Podstawą metody jest praca z ludzkimi przekonaniami, zwłaszcza tymi negatywnymi. „Nie mogę wyzdrowieć” – to jedno z częstszych przekonań chorego, zwłaszcza na tak ciężką chorobę, jaką jest nowotwór. Według teorii Simontona, takie przekonanie naprawdę przeszkadza w procesie zdrowienia. Nigdy nie wyzdrowieje ktoś, kto sądzi, że wkrótce umrze. Ludzie z negatywnym myśleniem odczuwają też więcej skutków ubocznych wszelkich terapii. Takie myślenie należy więc zmienić na inne. Pacjent ma uznać, że jednak może być zdrowy i dzięki temu uruchomić siły swojego organizmu do walki z chorobą. Terapeuta pracuje z nim, wpływając na wyobraźnię. - Praca z wyobraźnią to najstarszy znany ludzkości sposób leczniczy – mówi dr Wirga. - Świadczą o tym malowidła skalne, które powstawały po to, żeby skierować umysł we właściwym kierunku. Ich tematem są sceny z polowań, rytuały lecznicze i związane z płodnością. Pierwsze zapisy na temat wykorzystywania wyobraźni w medycynie pochodzą ze starożytnej Grecji. Lekarze radzili, by wyobrażać sobie swoją chorobę jako uleczalną, bo tylko wtedy nasz organizm może ją pokonać.


całość tutaj
http://huby.seo.pl/14_zdrowie_edukacja/ ... worami.htm
Avatar użytkownika
ness
 
Posty: 3029
Dołączył(a): Śr, 15.03.2006 20:56
Lokalizacja: home sweet home

Postprzez Mystery Śr, 23.05.2007 09:18

to powinna być Twoja myśl przewodnia, że tak "zapedagodzę" :lol:
Idę, bo znowu nie mam na nic czasu.. paaaa...
Avatar użytkownika
Mystery
 
Posty: 2059
Dołączył(a): Cz, 22.06.2006 16:59
Lokalizacja: układ słoneczny

cd

Postprzez Małgośka Śr, 23.05.2007 21:27

Wczoraj zaczely sie naswietlania. Potrwaja do 11 czerwca. Juz po pierwszym zawroty glowy, mdlosci, nie dziwne..naswietlane sa intensywnie okolice podbrzusza.

Po wizycie u onkologa zalecenia zwiekszonej aktywnosci ruchowej. Jaap jest bardzo zmeczony ale musi popracowac nad kondycja bo bedzie zle za kilka tygodni.
Na razie.... walka ze skutkami ubocznymi. Poza tym, nadal optymizm.

Sciskam wszystkich.

PS 24/05/07
Wlasnie umowilam sie do dentysty na 2 i 3 lipca! Nesska, chyba do ciebie napisze w pewnej logistycznej sprawie.... zbierajcie prasowanie!!!!!! :wink:
Avatar użytkownika
Małgośka
 
Posty: 3026
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 19:36
Lokalizacja: Depresja

Postprzez Ola B. Pt, 25.05.2007 23:42

Ness ponieważ TY pod kocykiem, ja tu na straży i spaść nie pozwalam_ PRZYTULAM!!!:)
Avatar użytkownika
Ola B.
 
Posty: 1816
Dołączył(a): N, 27.02.2005 19:43
Lokalizacja: Kutno

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne