HYDE PARK

Postprzez teremi Śr, 13.06.2007 20:38

Maszmun a wysłałaś już rezerwację na stolik? dzieki za linki a w rewanżu zagadka co to znaczy:
sentire la sbornia
brindare a
przyznasz, że to zawsze aktualne terminy

Emciu w moim ulubionym w E. Wędrowcu jest ew. była kelnerka, która za każdym razem przynosiła nie to co zamawialiśmy. Zazwyczaj jesteśmy tam w czwórkę i nie szalejemy z zamawianiem a panienka wszystko zapisuje, no to jak przynosi zamiast jednej dwie szarlotki no to sama rozumiesz. Gdyby był tłum gości no to rozumiem, ale...
Nie było foch@Maszmun, ale asertywna postawa choć ja się już zaczynałam łamać.
Ja na szczęście mam do różnistych knajp blisko no to mogę eksperymentować z bywaniem ale ostatnio preferuję kuchnię domową@T...
a czy robiłaś zdjęcie w tej knajpie? przepraszam - bistro?

no na dzisiaj koniec - a ja jutro świętuję i nie będę pracowała
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez M.C. Cz, 14.06.2007 00:53

A co Druhna Teremi swietuje? Znowu jakies urodzino-imieniny? A moze Druhna sie znowu obraza ze sie tak asertywnie zapytam?
PS Nie zdjec nie robilam, hihi, musialam sie skoncetnrowac na sprawach merytorycznych....


A Druhny to wiedza ze Feist ma nowe CD? Acha, mam do niej slabosc...., prawie wybralismy sie na jej koncert, ale oszczedzamy na Rzym. Natomiast na Dzien Ojca, to moj P. dostanie CD Feist, hihi, no co przeciez nie dam mu czegos czego sama nie lubie, co ne? Czy wypada podarowac rozpakowane wczesniej CD ?

Chwilowo wklejam wierszenke, tekst taki sobie, no i powtarza sie troche, ale co tam goraco jak cholerkunia...

One Two Three Four (hihi, powrot do magicznej liczby CZTERY)

Tell me that you love me more(tylko bez przynudzania! Zdecydowanie bez powtorek lingwistycznych, stawiamy na ORYGINALNOSC!)

Sleepless long nights (skrzyp, skrzyp, a nawet SKRZYYYYYP!)

That is what my youth was for(no jak ktos juz wchodzi w wiek trzeci czili dojrzaly...to juz mu zostaje tylko latanie po podworku jako ta kura, DOBRE Bronka!)

Old teenage hopes are alive at your door(....tylko czy tu chodzi o te drzwi-tratwe, czy o te drzwi bez drzwi????)

Left you with nothing but they want some more (Hobbity zawsze chca wiecej zarcia, moze im dac knedli? PS A u mnie dzisiaj ryz ze smietana i smazonymi truskawkami, hihi, moj P. nie wierzy, ze cos takiego mozna jesc, PHI)

Oh, you're changing your heart (acha! Kazdy potrzebuje serce na zmiane! Na jednym jedynym sercu to daleko sie nie zajedzie! Serce to nie maluch na polskich drogach!)

Oh, You know who you are (a co? Wprawdzie goraco jak cholerkunia, ale jeszcze omamow nie mam...chyba, hihi)

Sweetheart bitterheart now I can tell you apart (a to prosimy Kopciuszka, ten to ma dobre oko!)

Cosy and cold, put the horse before the cart (jiiiiihaaaaa!)

Those teenage hopes who have tears in their eyes (....maloletni....no nie wiem....byle tylko nikt nie spisywal w notesie...)

Too scared to own up to one little lie (phi, a "own up to one little truth", to dopiero straszne!)

Oh, you're changing your heart (ma sie ta kolekcje bizuterii...)

Oh, you know who you are (wkleic prawo jazdy czy jak?)

One, two, three, four, five, six, nine, or ten (wow, WOW, a nawet tysiace i milony, normalnie manna z nieba! )

Money can't buy you back the love that you had then (no nie, ale taki intymny wieczor w wloskiej restauracji to i owszem....Maszmunie milych wypadow zycze!)

One, two, three, four, five, six, nine, or ten (o piatej jade po dzieci do kolegow,....jejku mial byc wakacyjny luz a tu ruch w interesie ze hej!)

Money can't buy you back the love that you had then(albo to nie ma nowych milosci, phi, kto by tam lecial na taka LOVE ala stare bistro...)

Oh, you're changing your heart(czary mary....serce zamieniamy w....UWAGA....w KOTWICE, hihi)

Oh, you know who you are (matka-kura melduje sie na posterunku)

Oh, you're changing your heart (a jak ktos lubi antyki, starocie, to na jakiego zmieniac?)

Oh, you know who you are (acha, przecieram oczodoly spocone od goraca i jeszcze sie nie stopilam, hihi, niech zyje lemoniada!)

Oh, who you are(polak maly na emigracji)

For the teenage boys (zeby wyrosli na mocne drzewa!)

They're breaking your heart(heeeeej, that what boys are for, co ne?)

For the teenage boys(zdrowia i tatuazy...no i takich innych roznych...no Druhny rozumia....)

They're breaking your heart (jak polamia to beda musieli posklejac, phi)

Feist + (Emcia, ufff jak goraco....)


http://www.youtube.com/watch?v=4PsWTxvOArs
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez teremi Cz, 14.06.2007 08:58

no cześć
Emciu oczywiście, że wypada wręczać rozpakowaną płytę - przecież musisz wiedzieć co dajesz - tak na słowo masz uwierzyć, że to dobre?
a ja świętuję dziś służbowo-zawodowo - normalnie to to święto jest w maju ale w tym roku uroczystość została przełożona a w sobotę to siostry imieniny.
Kiedy w Hameryce jest dzień ojca?
no znikam musze jakos na tym świętowaniu cywilizowanie wyglądać mimo upałów
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez GrejSowa Cz, 14.06.2007 11:23

Dziewięć, Druhny, jest tam która?

Melduję, że czuję się już lepiej i mam nadzieję, że najgorsze mam za sobą. Pracuję, jak widać ;-) No, co...? Nie ma dzisiaj szefa, hurrrraaaaaa!!!! Ale, kurna, mam sporo zaległości w pracy...Na szczęście Wy chociaż nie natrzaskałyście dużo, hi hi...Będę zaglądać i może uda mi się później stuknąć coś dłuższego.

W naszym domowym kompusiu, w wyniku zwarcia (Misiek niechcący "machnął" ręką za mocno w środku kompusia), spalił się wiatrak chłodzący procesor. Ufff...baliśmy się, że pożar objął swym zasięgiem więcej elementów. No, i teraz Misiek walczy z wiatrakiem, hi hi...To znaczy musi wymienić na nowy. Mam nadzieję, że wieczorem będę juz mogła nadawać z dziupli LIVE!

Trzymajcie się rury z zimną wodą. Gorąco jak cholera!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Bromba Cz, 14.06.2007 11:37

Jezu, Sowa, wiatraczek?! Od wczoraj chodzę i się zamartwiam, że i ja muszę się poddać w szukaniu dobrych stron dna, skoro poszła Wam PŁYTA GŁÓWNA, a to wiatraczek?
Uff, całe szczęście! Już się cieszę!
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez GrejSowa Cz, 14.06.2007 11:40

Bromba, chcesz w-czapę? Jak ja wczoraj usłyszałam przez telefon od naszego serwisanta, że sądząc po objawach, to może być płyta głowna, i mógł też paść Święty Dysk, to wiesz jak jak ja się czułam? Reszty to nawet nie powtarzam, bo normalnie mam od razu Syndrom Utraconych Danych....
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Bromba Cz, 14.06.2007 11:51

No już dobra, jak dajesz w-czapy, to będziesz żyć. Co to za życie, to już inna bajka, co ne?
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez GrejSowa Cz, 14.06.2007 11:54

Co ne, co ne...Ale chiba lepsze takie życie, niż żadne...phi!

Ale wiesz, co...? Fajnie, że jesteś! Dzięki za wszystkie sms-y! Normalnie słyszałam pukanie od spodu, jak bum cyk cyk! Chcesz medal?
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa Cz, 14.06.2007 13:30

Bromba, jesteś tam...? Wiatraczek wymieniony, a kompuś nie działa, buuuuuu....Nasłuchuję pukania od spodu....buuuuuu

P.S. Dopysek: pan serwisant powiedział, że w takim razie to raczej płyta główna. Wraz z wymianą płyty, która ma 5 lat, trzeba też wymienić procesor. Czy Święty Dysk jest ok., to dopiero będzie można stwierdzić jak się uruchomi kompa. Pan serwisant będzie mógł przyjść dopiero we wtorek. A już tak fajnie było...spadam, bo mi trochę ph siadło...

Trzymajcie się!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Małgosia Sz Cz, 14.06.2007 13:57

Małgoś... nie poddajemy się... może będzie dobrze! Te cholerne sprzęty!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez GrejSowa Cz, 14.06.2007 13:59

Małgoś, nie poddaję się, ale chwilowo w tunelu ciemno...ja się tak dobrze na tym nie znam, ale właśnie mi przed chwilą nasz pan B. tłumaczył, że jak się wymienia płytę główną, to wszystko trzeba teraz u nas wymienić, włącznie z kartą graficzną (a niedawno kupowaliśmy). Nawet obudowę...kurna...właściwie tylko Święty Dysk może zostać...ale jeśli i jego trafił szlag...

Lepiej sowie pujdę...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ściana Cz, 14.06.2007 14:02

O masz!
Ja Ci pojde!
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Małgosia Sz Cz, 14.06.2007 14:07

Przyłączam się do Ściany! ja Ci pójdę!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Bromba Cz, 14.06.2007 14:10

O, i ja przechodziłam - JA CI PÓJDĘ!
A pamiętasz, jak dzwoniła/pisała do Ciebie znajoma, że u niej tragedia i już się wewnętrznie spięłaś do pomocy cierpiącej, a to komputer jej padł...? Kurna, taki komputer, a bez niego nie ma jutra. Nie ma?

PS Cze, Druhny live!
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez GrejSowa Cz, 14.06.2007 14:31

Misiek ma w przyszłym tygodniu egzamin końcowy w szkole, czyli obronę dyplomu. Mejlowo kontaktuje się z wykładowcami, na dysku ma wszystkie prace, informacje itp...Oprócz tego rekrutacja na studia, rejestracja, zbieranie informacji itp...Na pewno jutro bez komputra jest, tylko jakie? Misiek jest załamany. A jak on, to i ja.

Pa

P.S. No, przecież, że działaMY...
P.S. A moja znajoma to się załamała, bo nie mogła rozmawiać na gg...śmiech na sali, co...?
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa Cz, 14.06.2007 14:46

O matko, z tych nerw to dopiero teraz Ścianę zobaczyłam...ale mi się oberwie...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Małgosia Sz Cz, 14.06.2007 14:46

A nasz informatyk pyta czy to nie zasilacz?
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Bromba Cz, 14.06.2007 14:54

A nasza informatyk mówi, że gdyby sprawdzić, ile kientów serwisantów komputerowych pada na zawał serca, to byłby bardzo duży wynik...
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez GrejSowa Cz, 14.06.2007 14:55

Mamy nowy, niedawno wymienialiśmy, ale nasz informatyk z pracy też o tym mi mówił przed chwilą. Jutro wpadnie do nas i sprawdzi. Jeśli zasilacz, to jest na gwarancji i dostaniemy nowy. Jak nie zasilacz - to płyta główna. Używanych takich jak nasza raczej już nie kupimy, a wraz z nową trzeba wymienić wszystkie bebechy, czyli właściwie kupić nowy komputer. Uprzedzam, że może mnie wtedy "trochę" nie być w HP, jeśli wiecie, co mam na myśli...

Na tym kończę i proponuję zmienić temat, bo trochę już nie wyrabiam, a Druhny się zanudzą na śmierć. No, chyba, że KTÓRAŚ się do tego dopisze i stworzy piękną komputerenkę.

Ściskam, jestem tu jeszcze godzinkę. A jutro to nie wiem, bo będzie szef.
Czili będę jak będę...

Nara
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez M.C. Cz, 14.06.2007 14:58

A moj P. wlasnie dostal w czape bo powiedzial, ze...tego...no...Troche wiary w Mother Board, pliiis!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne