Pani Krystyno, jutro do Warszawy! Pierwszy raz zobaczę Pani teatr i już nie mogę się doczekać:) Wiem, wiem, zamknięty...przypatrzę mu się dokładnie z ulicy i będę się domyślać jak wygląda w środku:) a we wrześniu pojadę sprawdzić czy miałam rację:)
Proszę odpoczywać ile tylko się da:) Pozdrawiam ciepło
Dorota
Ach i nie miałam jeszcze okazji napisać - tylu wspaniałych ludzi przyciągnęła Pani na to forum! Bardzo za nich dziękuję:)