Kochana Pani Krysiu,
nie wiem jak to sie dzieje ale niezmiernie mnie to kazdorazowo podnosi na duchu... cokolwiek waznego dzieje sie w moim zyciu to jakos telepatycznie za jakis czas Pani o tym pisze... byl kiedys uroczy wpis milosny - dzien po moich zareczynach i najszczesliwszej chwili tego roku, a dzis po malej klotni nagle wskazowki odnosnie umiejetnosci konwersacji - i jak tu sie nie wzruszyc? wokol tyle niedomowien i brak zrozumienia az nagle calkiem przez przypadek czytam swoje mysli - dziekuje ze Pani tu ciagle czuwa i pomaga...
Tłumy na Jarmarku Dominikanskim i nagle gdzies prawie w ukryciu tydzien temu koncert Trzeciej Godziny Dnia z Mietkiem Szcześnakiem, od tamtego czasu chodze uduchowiona i wszystko jest takie lepsze. Cudownie odkryty chór gospel rozjasnia dni...
Na szybko polecam "Wiara Czyni Cuda", bo do tego najprostszy dostep
http://www.tgd.kdm.pl/flasz.html
Pogodnego dnia i radości wszechobecnej... Alinka