Dziękuję za odpowiedź,
Droga Pani Krysiu!
Za podpowiedź... napiszę skargę, na pewno. Tak się składa, że mam znajomego, który pisze wspaniałe, po prostu mistrzowskie skargi, i jak dotąd za każdym razem okazywały się skuteczne. Choć ciężko w to uwierzyć w tym akurat przypadku....
Ale chodzi też o to, żeby nie być biernym chyba.
Pozdrawiam bardzo, bardzo, bardzo serdecznie
Ania