Nie piszę na forach, nie lubię tego sposobu komunikowania się z Artystami, których szanuję. Czuję, że zabieram cenny czas.
Ale dziś postanowiłam napisać. Byłam w teatrze na Rafalala Show. Zastanawiam się, dlaczego zdecydowała się Pani włączyć ten "spektakl" do programu teatru? Jeżeli mogłaby mi Pani odpowiedzieć na to pytanie, bardzo proszę, jak nie, to zrozumiem.
Z góry zapewniam, że absolutnie nie mam nic przeciwko odmienności - jakiejkolwiek. Ale czy tylko odmienność wystarcza, aby pokazywać ją w teatrze? Myślałam idąc na ten - wydawało by się - monodram, że będzie mi dane zobaczyć wyjątkowo uzdolnionego człowieka. Zobaczyłam tylko jego odmienność.
Na poprawę humoru
zrobię sobie powtórkę z "Shirley" , albo zobaczę "Stefcię..."
Pozdrawiam Serdecznie z wielkim szacunkiem i oddaniem dla Pani twórczości.
