Boskie sidła i p.s. ...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Boskie sidła i p.s. ...

Postprzez Madulka Wt, 16.10.2007 00:45

Pani Jando, może to już jakieś szaleństwo z tą Boską - piąty raz i pewnie nie ostatni! Ale jak ma być inaczej, jak w tym miesiącu i w poprzednim zresztą też, trzy weekendy w Polonii (jeszcze urodzinowy zaplanowany). I nie chodzi o jakieś bicie rekordu , tylko o to, że już się inaczej nie da zaplanować tygodnia, miesiąca bez bycia wieczornym Polonusem. A ku mej wielkiej uciesze za chwilę kolejne „smaczki” szykują się w repertuarze. Zapowiada się wspaniale spędzony czas w doborowym towarzystwie, i nawet te 4,5 godziny dojazdu jakieś mniej uciążliwe się robią.
Niesamowite, że każdy z tych Polonijnych wieczorów pomaga wychodzić na prostą. Czasem te wieczory dają ostro popalić głowie, a pojawiające się refleksje i przemyślenia zostają na długo, na zawsze. A czasem te upływające minuty spektaklu szczelnie zamykają dopływ najtrudniejszych myśli, odwracając przez moment uwagę od rzeczywistości. Za każdy wieczór, każdą godzinę, wzruszenie, łzę, uśmiech, smutek, wywołaną emocję bardzo dziękuję. Są jak powietrze - niezbędne by żyć.
Tym razem ja napiszę – KŁANIAM SIĘ NISKO.

wszystkiego dobrego i do miłego
dziękuję za różaną pamiątkę
Magda

17.10 (środa), 23:38
p.s.
właśnie wróciliśmy rodzinnie z „Katynia”, w Katedrze Katyńskiej mamy tabliczkę pamiątkową pradziadka, był polskim oficerem - porucznikiem. Zginął w 1940 r. Nie byliśmy w stanie nawet porozmawiać po obejrzeniu, potrzeba na to chwili. Dziękuję za ten film.
Avatar użytkownika
Madulka
 
Posty: 348
Dołączył(a): Pn, 11.09.2006 21:06
Lokalizacja: Gda

Postprzez Krystyna Janda So, 20.10.2007 16:31

Ja po Katyniu też byłam cicho czas jakiś, mój syn spytał czemu, bo dla niego trochę nudne. Mój Boże.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja