Zagubione

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Zagubione

Postprzez Anhela Cz, 22.11.2007 16:01

Przeczytałam Pani wpis o zaginionym płaszczu i przypomniałam sobie to, co opowiedziała mi ostatnio przyjaciółka (dokładnie o 56 lat starsza ode mnie Pani Irenka- fantastyczna kobieta). Jej znajoma (która, tak na marginesie, oszukuje przy grze w karty, czym strasznie denerwuje Panią Irenkę ), chciała poczęstować swojego gościa obiadem. Miała kotlety, surówkę no i co najważniejsze- kaszę, którą wcześniej wsadziła gdzieś, w jakieś ciepłe miejsce, żeby napęczniała. Wszystko było prawie gotowe, problem tylko w tym, że gospodyni za nic w świecie nie mogła sobie przypomnieć, gdzie schowała miskę z kaszą. Szukała jej razem ze swoim gościem, niestety bez skutku. Zguba znalazła się dopiero po dwóch dniach. :D Owocnych poszukiwań! Pozdrawiam
Anhela
 
Posty: 7
Dołączył(a): Wt, 30.10.2007 16:10
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Krystyna Janda Cz, 22.11.2007 22:30

To nie płaszcz zginął a Chrystus z krzyża...
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja