Dziekujemy za przyjazd...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Dziekujemy za przyjazd...

Postprzez BK Cz, 24.01.2008 05:49

Droga Pani Krystyno!
Minely juz 3 dni od niedzielnego spektaklu w Toronto. I jak wyrazic swoje odczucia i wrazenia? Nie bardzo wiem jak...Ciagle mi w duszy tym spektaklem gra. Bylo bosko na Boskiej! Bardzo, bardzo dziekujemy! Za kunszt aktorski, dobor sztuki, wielki szacunek dla nas - widzow, podarowanie nam ponad 2 godzin zapomnienia i smiechu ( co w moim przypadku przeklada sie na 2 godziny nieustanego oczyszcznia kanalikow lzowych :) ) Dziekujemy, ze Pani do nas przyjechala, ze wszyscy Panstwo przyjechaliscie!
Mam cicha nadzieje, ze reakcja publicznosci po niedzielnym spektaklu dala Panstwu odczuc jak bardzo, bardzo nam sie podabalo. Mam rowniez nadzieje, ze nasze owacje choc czesciowo zrekompensowaly trudy zwiazane z tak dalekim wyjazdem, z mrozem w tej naszej czesci Kanady czy tez niewygoda hotelowych lozek :?:
Jeszcze raz bardzo dziekujemy! Choc zwykle z daleka (tylko teraz wlasciwie z bardzo z bliska - prawie znad Niagary) jestesmy calym sercem z Pania!
Do zobaczenia!
BK
 
Posty: 1
Dołączył(a): Cz, 24.01.2008 04:49
Lokalizacja: Ontario, Kanada

Powrót do Korespondencja