............. /Margines.........

Postprzez soulinka N, 06.04.2008 13:03

Chcialabym naprawde kiedys poznac tak niezwyklych ludzi, jak Wy,moze kiedys, na jakims zlocie... Tymczasem dziekuje za wszystko! Pozdrawiam serdecznie.
Avatar użytkownika
soulinka
 
Posty: 3019
Dołączył(a): N, 13.01.2008 18:02

Postprzez Ola B. N, 06.04.2008 15:31

Placunie! :)
...oczarował mnie Uniwersytet im. Jurija Fedkowicza... sprawia wrażenie miejsca magicznego, w którym wiedza sama wchodzi do głowy...
Zdjęcie z ogrodu- "zarośnięte buty" - BOSKIE!

..Niezbity dowód na to, że PLACUNIE są wyjątkowi - wpuszczają Was nawet tam, gdzie zamknięte na cztery spusty :D...

Dziękuję, że dajecie mi możliwość zoabczenia tylu pięknych zakątków...:)

...marzę o podróży z zielonym kamykiem...
Avatar użytkownika
Ola B.
 
Posty: 1816
Dołączył(a): N, 27.02.2005 19:43
Lokalizacja: Kutno

Kołomyja

Postprzez placunio N, 06.04.2008 19:14

opuszczamy gościnne Czerniowce, choć mamy świadomość,
że wiele tu jeszcze było do zwiedzania...
OluB - my też oczarowani zostaliśmy uniwerkiem...
odczytuję ze zrozumieniem, nawet male literki...

mam nadzieję, że Turystyczna Drużyna zwarta i gotowa do dalszej wędrówki ...
lewa, prawa i maszerujemy, tym razem nawet ze śpiewem :D


"Tam szum Prutu Czeremoszu Hucułom przygrywa…”
– czyli na „zielonej Ukrainie


Pokucie

– kraina historyczna leżąca w górnym biegu Prutu i Czeremoszu, na styku
Wyżyny Podolskiej z Pogórzem Karpackim, najdalej wysunięte na wschód ziemia dawnej Polski

charakterystyczna dla Pokucia jest

- tutejsza ludność – HUCULI -
to jeden z rodów górali ruskich, obok Łemków i Bojków…

- i ich tradycja i kultura ludowa – snycerstwo, ceramika, tkactwo, hafciarstwo…


stolicą Pokucia… jest miasto

KOŁOMYJA
Kołomyja (ukr. Коломия) –


Obrazek

parę okruchów z historii:

- przez cały okres swojej historii, nieustannie niszczone przez Tatarów,
Kozaków oraz wojska mołdawskie

- w roku 1880 odbyła się pierwsza wystawa etnograficzna, którą odwiedził sam cesarz Franciszek Józef

- w okresie międzywojennym, staraniem hrabiego Edmunda STARZEŃSKIEGO i oddziału
Towarzystwa Tatrzańskiego powstaje muzeum z bogatym zbiorem rękodzieła huculskiego

- w maju 1915r zostaje powołana słynna II Brygada Legionów, zwana Karpacką lub Żelazną
pod dowództwem płk. F. Kuutnerra, a później J. Hallera
Ostatnio edytowano Wt, 22.07.2008 07:27 przez placunio, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Postprzez placunio N, 06.04.2008 19:15

W Kołomyi tradycje rzeźbiarskie i ceramiczne ludu huculskiego przechodziły z pokolenia na pokolenie.
Najsłynniejszym garncarzem był Aleksander BACHMIŃSKI,
syn Piotra, o którym krążyły różne anegdoty.
Przypisywano mu wynalezienie doskonałego szkliwa, równie dobrego jak emalia.
Wynalazku tego nikomu nie przekazał, nawet współpracującym z nim córkom, a wypytywany
w tej sprawie na łożu śmierci przez księdza, odrzekł:

"Pan Bóg mnie to dał, przy mnie też pozostanie" i tajemnicę zabrał do grobu.

Prawdą jest, że jego twórczość była niezmiernie bogata i oryginalna, wykonał m.in.
kafle do około 150 pieców, bez powtórzenia wzorów.

W 1880 r. jeszcze bardziej zaczęto się interesować jego twórczością, gdy cesarz Franciszek Józef,
zwiedzając wystawę zwrócił uwagę na jego wyroby i zakupił piec kaflowy
autorstwa Aleksandra Bachmińskiego.

http://www.sztuka.pl/index.php?id=111&t ... ef3ef39fd1
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Pokucie Kołomyja

Postprzez placunio N, 06.04.2008 19:15

W Kołomyi zatrzymaliśmy się na krótką wędrówkę, aby zobaczyć muzeum pisanek…

Jesteśmy w centrum miasta (ok. 60tys mieszkańców), obok ratusza
(wszędzie wisiały plakaty i transparenty przedwyborcze)

Ratusz zbudowany w 1877r – była to najwyższa wieża ratuszowa na ziemiach polskich

Obrazek

wędrujemy uliczkami, oglądamy co się da

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Muzeum pisanek, jedyne takie na świecie…o nim pisałam wcześniej…
i tam są zdjęcia
http://krystynajanda.net/forum/viewtopi ... start=2540

Obrazek
Ostatnio edytowano Wt, 22.07.2008 07:29 przez placunio, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Kołomyja

Postprzez placunio N, 06.04.2008 19:16

Przypadkowo /na szczęście/ trafiliśmy do
Świątyni Huculskiej - perełki architektury drewnianej - z 1587r –

teraz to prawosławna cerkiew pw. Zwiastowania

akurat skończyła się msza, wierni się rozchodzili, ksiądz rozmawiał jeszcze z niektórymi,
(stoi wśród nich)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

to wieża od dzwonnicy, która stoi obok cerkwi

Obrazek

Na cmentarzu, który jest tuż przy cerkwi, zapaliliśmy znicz… zaczęliśmy czytać tablicę…
w tym samym czasie podszedł człowiek i też zapalił znicz…
dopiero wtedy doczytaliśmy, że to pomnik poświęcony ukraińskim ofiarom polskiej operacji „Wisła”…
(- dwa znicze z dwóch krajów , uczymy się, uczymy wspólnej historii ! )…

a pan gdy usłyszał jak się naradzamy (że … po polsku ) odezwał się – czy kogoś tu mamy…,
no i tak wyszło, że długo potem gadaliśmy, bardziej on - opowiadał… i o wojnie,
a jeszcze więcej o czasach powojennych, ta cerkiew choć była zamknięta,
dzięki księdzu żyła w ukryciu…

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Wt, 22.07.2008 07:31 przez placunio, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Postprzez placunio N, 06.04.2008 19:17

Gdy jesteśmy w Kołomyi nie sposób nie wspomnieć o:

Stanisław Vincenz – (1888 -1971) polski prozaik, miłośnik i znawca Huculszczyzny i Pokucia

Uczył się w gimnazjum w Kołomyi, a potem w Stryju, gdzie poznał Kazimierza Wyrzyńskiego.
Największym dziełem jego życia jest powieść "Na wysokiej połoninie"
epos o Pokuciu i Huculszczyźnie… ... słowa, opowieści, legendy, zasłyszane w dzieciństwie i młodości –
uratowane od zapomnienia… przepiękne opisy przyrody

Po wojnie osiadł w okolicy Grenoble na południu Francji, współpracował z paryską Kulturą,
był mistrzem duchowym m.in. Czesława Miłosza.

Jego prochy spoczywają w Krakowie, na cmentarzu na Salwatorze.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Vincenz
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Kołomyja

Postprzez placunio N, 06.04.2008 19:18

Małgosiu z Tampa FL – z taką rodzinną przeszłością, wiem, że dotrzecie w te strony,

w Kołomyi nazwisko- Teodor Axentowicz – coś znaczy!!!!!

polski malarz, rysownik i grafik, pochodzenia ormiańskiego,
profesor i rektor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie

miłośnik folkloru, autor scen pokazujących obrzędy i obyczaje Hucułów…

http://www.culture.pl/pl/culture/artyku ... icz_teodor

Gęsiarka /

Obrazek
(takie obrazy widzieliśmy w czasie naszej wędrówki... na polach)

Kołomyjka - 1895r - obraz z Muzeum Narodowego w W-wie,

Obrazek

Kołomyjka – trzyczęściowy TANIEC ludowy
kobiet i mężczyzn, tańczony według określonej kolejności i ze skomplikowanymi figurami,
tempo jest dość żywe, pod koniec staje się wirem tańczących osób…

no to teraz rączki pod boki i tańczymy…

http://www.youtube.com/watch?v=RvFEEN0gOwg

(i pomyśleć, że gdybyśmy nie tak dawno, nie zajrzeli do Muzeum Narodowego w stolicy,
nic byśmy nie wiedzieli o Teodorze Axentowiczu…)
Ostatnio edytowano Wt, 22.07.2008 07:32 przez placunio, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Postprzez placunio N, 06.04.2008 19:20

Obowiązkowo z Kołomyją łączony jest poeta serca

Karpiński Franciszek -

Miejsce urodzenia Franciszka Karpińskiego

Na Ziemi Pokuckiej, w połowie drogi między Stanisławowem i Kołomyją, leży wieś Hołosków.
Przed drugą wojną światową zamieszkiwana była przez ludność pochodzenia mazurskiego.
Królowie polscy, w celu rugowania ówczesnych zbójców, osadzali w rejonie Kołomyji,
wzdłuż rzeki Prut i w okolicy, polską szlachtę zaściankową z Mazowsza...

Wieś Hołosków wśród nich była przed wojna, najbardziej znana,
jako miejsce urodzenia poety Franciszka Karpińskiego.

Urodził się on w Hołoskowie dnia 4 października 1741 roku.
Zmarł dnia 4 września 1825 roku w Łyskowie na Litwie.


Wspomnienia z roku 1937 Mieczysława Mikulskiego /ucznia klasy-VII b gimnazjum w Stanisławowie/
z pobytu w Hołoskowie:

"Po tym wielkim poecie serca, w cichej nieznanej nikomu pokuckiej wiosce pozostały liczne pamiątki.
Do nich należy piękny mały kościółek wzniesiony przez tamtejsze społeczeństwo w roku 1894.
Na jego froncie widnieje stara tablica z następującym napisem:

"1741 4/10 Tum się rodził, tu mię ojciec stary Uczył cnót polskich, Chrystusowej wiary."

Wewnątrz kościółka na uwagę zasługuje tablica odlana z brązu, u góry jest umieszczone popiersie poety,
na płycie zaś wpada w oko piękna płaskorzeźba przedstawiająca wschód słońca zza gór i lasów.
Klęcząca postać niewieścia wznosi obie ręce w kierunku "wstającej zorzy".

Niżej zaś umieszczono napis:

"Na chwałę Przedwiecznego, a ku pamięci trwałej Bożej Piewaka Franciszka Karpińskiego
ur. 4.X.1741 w Hołoskowie + 4.IX. 1825 w Łyskowie na Litwie
postawili ze składek Rodaków na miejsce dworu darowanego przez Bronisława Dobrowolskiego",
a dalej dwie zwrotki "Kiedy ranne…..".


...Obok kościółka wznosi się ogromny, rozłożysty dąb,
w którego cieniu podobno poeta pisywał natchnione pieśni.

Wśród ludu mazurskiego, zamieszkującego tę wioskę, krąży wiele podań
i legend związanych z osobą wieszcza.
Przytoczę jedno podanie w „nałogu” mazurskim tak, „jakom to słysał”.

„Był to rok Pański zdaje się, zaraz jak tam stoi napisane na kościele…aha 1741-wsy.
Listecki jus z drzew opadały i seleściały po ziemi. Tam za Gojem, gdzie tera je nasa skoła polsko,
był drzewiej mały dworek państwa Karpińskich.

- Radość tam tedy wielgo była bo się syn narodził i krzontano się do krzcin,
i tego dnia okropno wieść zaległa i Goj i Hołosków, bo przysed diask ci wi skond sławny zbój Dobos.
Wpada ci prościutko do dwora i widzi mate dzieciontko.
Zmienkło mu serce zbójeckie i gwołtem wprosił się na ojca krzesnego.

Trzymał małego do krztu i Franek mu dano na miano. Bawił się cołom noc sławny po wse góry
zbój ze swoimi kamratami i przepowiedzioł małemu Frankowi wielga przyszłość."

http://stanislawow.net/stanislawowianie/miejsce.htm

W późniejszych latach Karpiński - przebywał na dworze w Białymstoku,
gdzie napisał „Pieśni nabożne” m. in.


Pieśń poranną - "Kiedy ranne wstają zorze",
Pieśń wieczorna – „Wszystkie nasze dzienne sprawy”
i bardzo znaną kolędę - "Bóg się rodzi"…


po raz pierwszy „Pieśni nabożne” śpiewane były w Starym Kościele Farnym w Białymstoku,
a wydane zostały w klasztorze oo. Bazylianów w SUPRAŚLU w 1792r
(ojjjjj, tęsknimy bardzo za nocnym Supraślem, ojjjj)

A tego kto to nie zna?!!!!!!!!!!! chyba każdy nawet słyszał?

Już miesiąc zeszedł, psy się uśpiły,
I coś tam klaszcze za borem.
Pewnie mnie czeka mój Filon miły
Pod umówionym jaworem….


(„Laura i Filon” )

nawet sama Anna Maria Jopek – śpiewa te piosenkę…

------------------------------------------

Ze Stanisławowem, z Doboszem i z Karpińskim – jeszcze się zetkniemy podczas wędrówki

A ja Drużynie Turystycznej dedykuję ten wiersz FK

PIEŚŃ PRZYJACIELSKA PRZY KIELICHU

Niechaj kto wzdycha do zbytków,
Jest coś droższego od złota;
Nie żądam wielkich pożytków,
Niech żyje przyjaźń i cnota!


Tu myśli nasze mieszamy
W napoju, który pijemy,
Jednego człeka składamy,
Bo jedną duszą żyjemy.

To u mnie pierwsza przewaga,
Kochać się, to pierwsza rada;
Przyjaźnią wszystko się wzmaga,
Niezgodą wszystko upada.


Niech kłótnia szuka swej zguby,
Nam ręka z ręką się łączy;
Oto przyjacielskie śluby,
Które śmierć chyba zakończy.

inne wiersze FK
http://univ.gda.pl/~literat/krpnski/index.htm#spis
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Postprzez placunio N, 06.04.2008 19:21

Wyjeżdżamy z Kołomyi, jedziemy dalej, słońce pomału zachodzi a my nie mamy pomysłu – dokąd?
ale to nie tamte dni… niczym się nie przejmujemy, w razie czego zawsze ktoś nas przygarnie!!!

Zatrzymujemy się na widok cerkwi

Obrazek

i zatrzymujemy się na taki widok…
siedzący gospodarze na ganku od razu machają, zapraszają…

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Wt, 22.07.2008 07:34 przez placunio, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

huculszczyzna

Postprzez placunio N, 06.04.2008 19:21

Równo z zapadającym zmrokiem wjeżdżamy taką ulicą do miasta,

Obrazek

Obrazek

pierwszą napotkaną kobitkę pytamy się – gdzie można spać?...
mówi, mówi, a potem wsiada do naszego auta i prowadzi nas pod … dom,
jej siostra ma nas „przygarnąć”…
już ciemno, pod domem wybiegają siostra z mężem, wiekowi jej rodzice…
zapraszają do domu, mamy się rozgościć… sami, bo oni wszyscy muszą polecieć gdzieś tam,
wrócą za pół godziny… otwierają nam drzwi… i znikają wszyscy…

zostajemy sami z otwartym domem… szok!!!

mogliśmy przecież zabrać cokolwiek i odjechać w siną dal!!!
i wieco co?
my po prostu przesiedzieliśmy nieruchomo na ganku czekając na powrót gospodarzy…

siedzieliśmy zszokowani, że hej!!!

Tacy są tu LUDZIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


A gdzie wylądowaliśmy? w jakim rejonie? (... zdjęcia coś podpowiedzą?)

Cdn…
Ostatnio edytowano Wt, 22.07.2008 07:35 przez placunio, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Postprzez placunio N, 06.04.2008 19:24

... odtąd z tą piosenka będziemy wędrować...

Czerwony pas, za pasem broń
I topór, co błyska z dala,
Wesoła myśl, swobodna dłoń,
To strój, to życie górala!

To szum Prutu, Czeremoszu,
Hucułom przygrywa,
A wesoła kołomyjka '
Do tańca porywa.


Dla Hucuła nie ma życia,
Jak na połoninie.
Gdy go losy w doły rzucą,
Wnet z tęsknoty ginie.

Gdy świeży liść okryje buk
I Czarna Góra sczernieje,
Niech dzwoni flet, niech ryczy róg -
Odżyły nasze nadzieje!
Tam szum...itd

Pękł rzeki grzbiet, popłynął lód,
Czeremosz szumi po skale,
Nuż w dobry czas kędziory trzód
Weseli kąpcie górale!
Tam szum...itd

Połonin step na szczytach gór,
Tam trawa w pas się podnosi,
Tam ciasnych miedz nie ciągnie sznur,
Tam żaden pan ich nie kosi.
Tam szum...itd

Dla waszych trzód tam paszy dość,
Tam niech się mnożą bogato!
Tam runom ich pozwólcie róść,
Tam idźcie na całe lato.
Tam szum... i td

A gdy już mróz posrebrzy las,
Ładujcie ostrożnie konie,
Wy z plonem swym witajcie nas,
My z czarką podamy dłonie.
Tam szum...itd

http://zeroth.wrzuta.pl/audio/tVogyaJTt ... erwony_pas

pozdrawiam TURYSTYCZNĄ DRUŻYNĘ
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Postprzez KrystynaP N, 06.04.2008 20:39

Melduję się tym razem pierwsza :D.

No to mamy coraz weselej :D, Placuniu czy my teraz w tempie refrenu tej piosenki będziemy wędrować?
Na początku może być trudno, po zimowym rozleniwieniu :D.

No tak rozumiem, nie wszyscy się rozleniwili, nie ma sprawy " jak wejdziesz między wrony, to kracz jak i one", idę potrenować śpiew i krok :wink:.

Dziękuję i pozdrawiam.
KrystynaP
 
Posty: 1257
Dołączył(a): Wt, 30.01.2007 21:21
Lokalizacja: z rodzinnych stron

Postprzez teremi N, 06.04.2008 21:28

ufff nie jestem taka ostatnia - dzisiaj A.M.Jopek TEGO utworu nie śpiewała
a ja muszę się poduczyć kilku zwrotek z "Czerwony pas"
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Ita. Pn, 07.04.2008 00:11

Placuniu,
ja tez nie taka ostatnia...
choc ledwo za Wami nadazam, to tym razem nieco wyprzedzilam, zamieszczajac w temacie „Poznan...”
obraz Teodora Axentowicza „Swieto Jordanu”, nawiazujacy do huculskich obyczajow.

Dziekuje za pelen tekst piesni „Czerwony pas”, bo przewaznie spiewa się tylko dwie zwrotki...
a spiewalam ja z Wami przy ognisku w pewna noc na poczatku lata 2006 roku ...
ech ...rozmarzylam się.


A co do spiewu (i tanca), opartego na huculskich motywach, to znalazlam bardzo wspolczesna ciekawostke...

może nie wiecie, ze laureatka konkursu Eurowizji w 2004 roku zostala Ruslana Lyzhychko,
ktora zaspiewala poprockowa piosenke "Wild Dances", oparta na motywach huculskich

http://www.youtube.com/watch?v=4x7CatMa ... re=related


Żeby nie było watpliwosci, co do huculskiego rodowodu Ruslany, to ten sam utwor w wersji videoclipowej:
pod tytulem (nomen omen)...”Kolomyjka”, która nagrano w warunkach „naturalnych”

http://www.youtube.com/watch?v=c3sTkRHz ... re=related

A oto Ruslana w innym utworze na tle huculskich krajobrazow

http://www.youtube.com/watch?v=CtrXDyc5 ... re=related

Choc jest tam i ognisko, to niestety nie spiewa „Czerwonego Pasa”, ale za to spiewajac,
stoi na wiszacym moscie, takim jakich nie bal się rowniez dzielny M.

Pozdrawiam Was serdecznie, dziekuje i czekam na kolejne „odslony”
...zielonej Ukrainy !
Avatar użytkownika
Ita.
 
Posty: 839
Dołączył(a): Śr, 05.07.2006 10:49
Lokalizacja: Poznan

Postprzez uciecha Pn, 07.04.2008 04:58

Ja tez bardzo dziekuje za zabranie nas na Huculszczyzne!

Z motywami huculskimi sptkalam sie w domu mojej Babuni... (Ituniu Ty wiesz...) Szczegolnie pamietam drewniany, prawie "koronkowy" podstawek, ktory przechowywala od czasow przedwojennych a "Na wysokiej poloninie" Vincenza bylo jedna z ostatnich ksiazek, ktora widzialam w Jej reku...
Avatar użytkownika
uciecha
 
Posty: 365
Dołączył(a): Pt, 03.02.2006 22:04
Lokalizacja: San Fran

Postprzez Ola B. Pn, 07.04.2008 07:03

Kolejna wycieczka z Wami- Dziękuje :)...czekam na następne!

Placuniu- zjęcia ze słońcem "w drzewach" bajkowe...czy mogą być na tapecie w pracy?... :)

Pozdrawiam najserdeczniej:)
Avatar użytkownika
Ola B.
 
Posty: 1816
Dołączył(a): N, 27.02.2005 19:43
Lokalizacja: Kutno

Postprzez aleksandra Pn, 07.04.2008 10:26

Piękne zdjęcia...dziękuje za kolejną wspaniała wycieczkę.

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
aleksandra
 
Posty: 846
Dołączył(a): Cz, 17.11.2005 23:58

Postprzez Monika24 Pn, 07.04.2008 10:59

I ja dziekuje, przeczytalam opis ostatniej czesci wycieczki, a jeszcze mam zaleglosci :D Ale to mile wracac do takiej lektury. Malo kto pamieta, ze Franciszek Karpinski jest autorem koledy "Bog sie rodzi" i piesni naboznych. Ten sam Karpinski, sentymentalista, autor wierszy patriotycznych: "Zale Sarmaty nad grobem Zygmunta Augusta", "Piesn dziada sokalskiego".Historia narodzin Karpinskiego swietna!!Jak mnie kto spyta, kiedy sie urodzil, zaczne od tego, ze "listecki juz opadaly" :lol: Pozdrawiam druzyne:)
Monika24
 
Posty: 229
Dołączył(a): Pn, 11.07.2005 17:41
Lokalizacja: Cork IE

Postprzez Barbara Kath Pn, 07.04.2008 11:20

..a ja z czerwonym pasem............. ( w pasie :wink: ) spiewam i podryguje sobie, lalalalala,.....

Dziekuje !
Avatar użytkownika
Barbara Kath
 
Posty: 3888
Dołączył(a): Wt, 15.08.2006 19:11
Lokalizacja: HH

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne