POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

Postprzez Ola B. N, 20.04.2008 08:08

...przywiozę dziś wiosnę...

...myślę...

M, pozdrawiam Ciebie i Paproszki.
Avatar użytkownika
Ola B.
 
Posty: 1816
Dołączył(a): N, 27.02.2005 19:43
Lokalizacja: Kutno

Postprzez Barbara Kath N, 20.04.2008 20:17

....

Słoneczniki.
Baliński Stanisław





W takt dalekiej, rytmicznej, przeciągłej muzyki,
Kołyszą mnie na słońcu złote słoneczniki.
Nie słyszę głosów ludzkich, nie widzę dna chaty,
Słyszę tylko melodię, widzę tylko kwiaty.

Pszczoły słodsze od skrzypiec, dzień słodszy od miodu,
Zwabiły mnie w sam środek wiejskiego ogrodu
I nakryły całunem złocistej ojczyzny,
Przez którą słońce sączy święte optymizmy.

Odgrodzony od świata, zamknięty wśród blasku,
Staję się własnym cieniem, co zastygł na piasku,
I umieram z nim razem pod echo muzyki,
Zabity przez ogromne, złote słoneczniki.




Obrazek


N.Kedzierska (gobelin)
Avatar użytkownika
Barbara Kath
 
Posty: 3888
Dołączył(a): Wt, 15.08.2006 19:11
Lokalizacja: HH

Postprzez anabelle N, 20.04.2008 20:49

Basiu, dziekuję Ci za ten wiersz... Słoneczniki od zawsze były moimi ulubionymi kwiatami. Uwielbiam je nie tylko jeść:)) Gobelin piękny:)
anabelle
 
Posty: 494
Dołączył(a): Śr, 16.04.2008 18:33
Lokalizacja: lodz

Postprzez soulinka N, 20.04.2008 21:24

I ja zagladam czesto. Przesylam serdecznosci. A sloneczniki sa cudowne, I jesc tez je lubie, ale odkad tu jestem maja swoje inne znaczenie juz...
Avatar użytkownika
soulinka
 
Posty: 3019
Dołączył(a): N, 13.01.2008 18:02

Postprzez Barbara Kath N, 20.04.2008 23:39

...dla mnie tez, posialam ich duzo w moim ogrodku.


Wszystkim DOBREGO tygodnia zycze.


Obrazek
Avatar użytkownika
Barbara Kath
 
Posty: 3888
Dołączył(a): Wt, 15.08.2006 19:11
Lokalizacja: HH

Postprzez Rfechner Pn, 21.04.2008 18:03

Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Agniś Pn, 21.04.2008 20:34

rozmowa o onkologii - teraz na TVP 2
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez teresa Wt, 22.04.2008 01:33

jestem i pozdrawiam
Avatar użytkownika
teresa
 
Posty: 1578
Dołączył(a): So, 05.01.2008 22:51
Lokalizacja: z krainy marzeń

Postprzez WAGA Wt, 22.04.2008 12:19

Nemo, jak Twoje wyniki?

Pozdrawiam słonecznie wszystkich tu zaglądających : )
Avatar użytkownika
WAGA
 
Posty: 629
Dołączył(a): Śr, 31.10.2007 10:13

Postprzez teresa Śr, 23.04.2008 06:28

ściskam wszystkich bardzo mocno i pamiętam
Obrazek
Avatar użytkownika
teresa
 
Posty: 1578
Dołączył(a): So, 05.01.2008 22:51
Lokalizacja: z krainy marzeń

Postprzez Marysia Śr, 23.04.2008 08:34

Jechałam wczoraj pociągiem do Warszawy z lekarzami onkologami, którzy jechali na jakieś symbozjum. Byli oburzeni programem Tomasza Lisa i tym, co pokazał. Mówili, że to nieprawda. Ich zdaniem nasza służba zdrowia tkwi jeszcze w komunie. :(
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez Agniś Śr, 23.04.2008 08:59

Widziałam ten program .
Tkwiłam przed TV w totalnym przerażeniu .
Jeśli choć 10 % tego jest prawdą - to to że można wygrać z rakiem jest tylko zasługą walki samech chorego, rodziny, przyjaciół.
Na system i służbę zdrowia ( o ironio ) nie ma co liczyć .

Badajmy się !!!!
To nasz SZANSA na ZDROWIE !!!
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez Marysia Śr, 23.04.2008 09:42

Agniś, dokładnie tak. Nikt w nas nie siedzi w środku, każdy sam wie, jak naprawdę się czuje. I gdy lekarz bagatelizuje, trzeba udać się do następnego....Ale...
Lekarze ci też mówili o tym niefrasobliwości wielu kobiet, jeżeli chodzi o badania mammograficzne...często tak sie zdarza, że przychodzą, kiedy guz jest juz wielki.
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez Rfechner Śr, 23.04.2008 12:57

Program ogladalam i nie moge wyjsc z przerażenia . ....
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez miga8 Śr, 23.04.2008 15:37

Witajcie w tym cudownym , magicznym miejscu :) oglądam wasze zdjęcia , z tymi pięknymi słonecznikami i wracam do pierwszych stron tego forum.Te kwiaty już zawsze będą symbolem walki i odrodzenia.póki co badajmy się jak najwięcej.Wolę to robić regularnie niż potem usłyszeć złą diagnozę..pozdrawiam wszystkich, w tym słonecznym wiosennym dniu.. :)
miga8
 
Posty: 61
Dołączył(a): Wt, 11.03.2008 17:11
Lokalizacja: dolny

Postprzez teresa Śr, 23.04.2008 17:27

powiem krótko to jest przerażające., a w ogóle to ostatnio jest mi bardzo smutno
Avatar użytkownika
teresa
 
Posty: 1578
Dołączył(a): So, 05.01.2008 22:51
Lokalizacja: z krainy marzeń

Postprzez miga8 Śr, 23.04.2008 17:52

chyba dobrze, że nie oglądałam tego programu...Już nie chcę wiedzieć więcej niż trzeba.Czytałam przed chwilą posty , które pisała Ness i znów zaczynam się bać , że wszystko i tak wróci.I też jest mi smutno..........
miga8
 
Posty: 61
Dołączył(a): Wt, 11.03.2008 17:11
Lokalizacja: dolny

Postprzez rozella Śr, 23.04.2008 18:20

Ostatnio przechodziłam gehennę wraz z córką. Nikt nie potrafił Jej pomoc. Pomimo lekow, przez połtora tygodnia noc w noc nachodziły Ją ataki duszności. Lekarze kolejno rozkładali ręce. Oczywiście stara diagnoza, ze moze to jakaś nerwica Nie macie pojęcia jakie to wkurzające. Całe dziecinstwo cierpiała na alergię . Pozniej przeszlo to w astmę. Ktoś dał mi kolejny adres do lekarki. Myslałam ze pojedziemy do prywatnego gabinetu ktory ma. No coz kazała nam przyjść do poradni przyszpitalnej. Po zebraniu wywiadu, osłuchaniu córki, stwierdziła, to co wszyscy ze moze córka sie czymś steresuje , moze egzaminy, moze, może. Corka nie wytrzymała i powiedziała, że dość juz ma takiego traktowania, zazywa tak cięzkie sterydy i inne leki wziewne, ze organizm ma roztelepany kompletnie. Noc w noc łyka euphyllinę. Lekarka zaczeła sie zastanawiać, jeden lek wycofała, drugi p/alergii włączyła no i skasowała bez zadnej żenady 50 zł. Corka nie była zdziwiona , acz z lekka zniesmaczona. Wpisała sie w sysytem łapówkarski. Lepiej byłoby pojść do prywatnego gabinetu i wowczas wiadomo. W przychodni szpitalnej to jednak nieco żenujące jest to. Na szczęście trafiła w leki . Skończyły się nocne duszności i nerwy. Ufff.... jednak wędrówka po ostrych dyżurach i przychodniach ukazuje jak tak naprawdę wygląda słuzba zdrowia. WIdać b. dobrze, ze to nie tylko wina samych pracowników, to szerszy problem.

Tereniu czytałam tyle Twoich postów, trzymaj sie i nie smuć ..... pozdrawiam Ciebie i wszystkie Osoby zaglądające tutaj. :)
rozella
 
Posty: 382
Dołączył(a): Pn, 04.06.2007 09:13
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kreska Śr, 23.04.2008 19:12

Programu nie widziałam. Przyśpieszanie dokonywania badań w szpitalach dzięki kasie to najnormalniejszy z procederów w tym kraju. To jest tak bardzo choro-normalne, że pierwsza rzecz o jakiej ostatnio pomyślałam, w związku z moimi dolegliwościami, to właśnie "posmarowanie". Sama siebie walnęłam w łeb. (Przecież jestem młoda, a już myślę kategoriami przypisywanymi starszym pokoleniom!)I czekam. Nic to poważnego. Nic wartego uwagi w porównaniu z tym o czym tu piszecie, ale jednak. To straszne.
anyway...

pozdrawiam was wszystkich ciepło z ciepłego wrocka
kreska
 
Posty: 1813
Dołączył(a): Śr, 04.01.2006 16:36

Postprzez elisza Śr, 23.04.2008 21:47

zadzwoniłam dziś do przychodni, żeby umówić sie do dentysty na wizytę kontrolną (dobrze że mnie ząb nie boli bo...). pani po drugiej stronie słuchawki zapytała "na fundusz czy prywanie" ja że na fundusz i... dostałam termin na ... 2 czerwca.
do endokrynologa jestem zapisana na 23 wrzesnia. a na refabilitacje czekam juz miesiąc i jeszcze poczekam do 12 maja z tym ze bez jednego zabiegu bo .... "juz limit sie wyczerpał i zesli pani chce to moze pani sobie wykupić". taaaa
bez komentarza :roll:

pozdrawiam
duzo zdrówka
elisza
 
Posty: 92
Dołączył(a): So, 01.10.2005 10:18
Lokalizacja: ze s

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne