.

Zapisane na zawsze wątki forum.

Postprzez bea Pn, 02.06.2008 02:31

To może jeszcze jeden uroczo zjadliwy wiersz... :D

Łazienki zimą

Pejzaż wyrzeźbiony
Jak z mrożonych kaw:
Kruche drzew korony,
Porcelana traw.
Czapka cappuccino
W filiżance dnia -
Pod puszystą zimą
Gorzka fusów łza.

Biała kawa z pianką;
Śmiga śniegiem śmiech...
To Król Staś z kochanką,
Niewidzialny grzech.
Pałacyk na Lodzie,
Zamarznięty Staw.
Puchem parku brodzi
Szmaragdowy Paw.

W Zamarzniętym Stawie
Kaczki - taś, taś, taś -
To światem się bawi
Poczciwy Król Staś.
Zima Króla ziębi,
Grzeje pieprzny żart.
Otchłanią Przerębli
Sunie Tłusty Karp...

Biskup we fioletach,
Służba - kaczy brąz,
W szmaragdach - poeta,
W długach wszyscy wciąż.
No i co, że w długach?
Król, walutą łask
Dobrotliwie zruga,
Ale spłaci nas!

Labiryncie ścieżki,
Trop wiewiórczych stóp,
Rzeźby rzeźbi rześki
Wiatr - mistrz mroźnych dłut.
Opalizujące
W śniegu kacze łby,
W niebie - blade słońce,
W labiryncie - my.

Gdzieś, za ogrodzeniem -
Życie życiu wbrew:
Wrzaski, trzaski, wrzenie,
Błoto, złoto, krew.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...

Snadź pisane ciałom -
Rozkosz, grzeszny czyn
I wyrozumiałość
Satyrów i Nimf.
Snadź pisane duszom -
Wiecznie snuć się w nas,
Kaczkom resztki kruszyć,
Drżeć na pawi wrzask...


(Jacek Kaczmarski)
bea
 
Posty: 51
Dołączył(a): Śr, 28.11.2007 01:32

Postprzez kreska Śr, 04.06.2008 21:24

Kantyczka

Zadrzemał zadrzemał strudzony nasz kraj
Przeminął ból skroni przeminął przeminął
Dziewczyno tam przepaść tu rękę mi daj
Pójdziemy doliną dziewczyno doliną

Nie dla nas już góry nie dla nas miast gwar
I morze też szumi nie dla nas nie dla nas
Tak bolą nas nogi tak zgina się kark
Odpocznij nie biegnij najdroższa kochana

Nas nie ma nas nie ma o parę stąd staj
Jest Wenus a tutaj gdzie patrzysz gdzie patrzysz
Usypia pod skronią strudzony nasz kraj
"Czerwone jabłuszko przekrojone na krzyż"

( Krzysztof Maria Sieniawski)



ps. Dziś we Wrocławiu, ulica Rybia zmieniała nazwę na ulicę im. Jacka Kaczmarskiego :) postawiono tam krasnala wrocławskiego, nazwano go Barduś. Odwiedziła nas Pacia Kaczmarska i sama ochrzciła krasnala ;) Było miło i wesoło, nie miałam aparatu, ale pewnie już niedługo Barduś pojawi się w internecie (trzyma gitarę w lewej ręce, jak na kumpla JK przystało ;) )

Obrazek
Pacia, Pan Skoczylas i Pan Dutkiewicz
Ostatnio edytowano Cz, 05.06.2008 08:24 przez kreska, łącznie edytowano 2 razy
kreska
 
Posty: 1813
Dołączył(a): Śr, 04.01.2006 16:36

Postprzez vivien Cz, 05.06.2008 03:01

Obrazek

Barduś...

Obrazek
vivien
 
Posty: 11942
Dołączył(a): Cz, 09.08.2007 19:38

Postprzez vivien Cz, 05.06.2008 03:04

Daleko został...


Daleko został cały świat,
wiatr tylko po uboczy
nagiej, pożółkłej, o szarych mchach,
jęczące skrzydła włóczy

Nie przyszła tutaj ze mną wraz
pamięć ni myśl niczyja,
tylko tęsknota, co dusze rwie,
tęsknota, co zabija

(K. Przerwa- Tetmajer)
vivien
 
Posty: 11942
Dołączył(a): Cz, 09.08.2007 19:38

Postprzez sonia Cz, 05.06.2008 22:14

gross napisał(a):Czwartek 29 marca 2007 r., czyli przed snem...

Pamięć


?ródłem się podziemnym
dobijasz
wołasz
Nigdzie ujścia

Szczelnie cię zamknęłam

Objęłam tak mocno

że chcąc twój bieg zamknąć
siebie zatrzasnęłam

Szukam po omacku
noc mi się pogłębia

Coraz bardziej jesteś
im bardziej cię nie ma


(Teresa Ferenc)


....minał kolejny miesiac....
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez kreska Pn, 09.06.2008 00:17

gross napisał(a):...jeszcze raz 23 marca 2007 r., czyli poranna niepewność


Tak mało


Tak mało powiedziałem.
Krótkie dni.
Krótkie dni,
Krótkie noce,
Krótkie lata.

Tak mało powiedziałem,
Nie zdążyłem.

Serce moje zmęczyło się
Zachwytem,
Rozpaczą,
Gorliwością,
Nadzieją.

Paszcza lewiatana
Zamykała się na mnie.

Nagi leżałem na brzegach
Bezludnych wysp.

Porwał mnie w otchłań ze sobą
Biały wieloryb świata.

I teraz nie wiem
Co było prawdziwe.


(Czesław Miłosz)
kreska
 
Posty: 1813
Dołączył(a): Śr, 04.01.2006 16:36

Postprzez vivien Pn, 09.06.2008 00:45

Serce moje zmęczyło się
Zachwytem,
Rozpaczą,
Gorliwością,
Nadzieją.




Tak mało powiedziałem,
Nie zdążyłem.
vivien
 
Posty: 11942
Dołączył(a): Cz, 09.08.2007 19:38

Postprzez KAMIL Pn, 09.06.2008 10:40

było? kiedyś pewnie tak

Kiedy się dziwić przestanę...
Jonasz Kofta

Kiedy się dziwić przestanę
Gdy w mym sercu wygaśnie czerwień
Swe ostatnie, niemądre pytanie
Nie zadane, w połowie przerwę

Będę znała na wszystko odpowiedź
Ubożuchna rozsądkiem maleńkim
Czasem tylko popłaczę sobie
Łzami tkliwej i głupiej piosenki
By za chwilę wszystko zapomnieć
Kiedy się dziwić przestanę
Kiedy się dziwić przestanę
Będzie po mnie


Kiedy się dziwić przestanę
Zgubię śpiewy podziemnych strumieni
Umrze we mnie co nienazwane
Co mi oczy jak róże płomieni


Dni jednakim rytmem pobiegną
Znieczulone, rozsądne, żałosne
Tylko życia straszliwe piękno
Mnie ominie nieśmiałą wiosną
Za daleko jej będzie do mnie
Kiedy się dziwić przestanę
Kiedy się dziwić przestanę
Będzie po mnie


Kiedy się dziwić przestanę
Lżej mi będzie i łatwiej bez tego
Ścichną szczęścia i bóle wyśmiane
Bo nie spytam już nigdy - dlaczego?


Błogi spokój wyrówna mi tętno
Gdy się życia nauczę na pamięć
Wiosny czułej bolesne piękno
Pożyczoną poezją zakłamię
I nic we mnie i nic koło mnie
Kiedy się dziwić przestanę
Kiedy się dziwić przestanę
Będzie po mnie
Najważniejsze to bujać w obłokach. (ROMAN POLANSKI)
KAMIL
 
Posty: 8719
Dołączył(a): N, 27.02.2005 21:39

Postprzez sonia Pn, 09.06.2008 10:51

było..........
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez vivien Cz, 12.06.2008 02:50

Piosenka o tajemnicy


Życie jest mdłe i znikome,
życie się całkiem nie liczy
bez jakiejś wielkiej niewiadomej,
bez tajemnicy.

Bez owej mgiełki, co zwiewnie
ogród zielony osnuwa,
bez tego, co się ledwie, ledwie
przeczuwa...

Aż nagle głowę, dom, ulicę
wielka ogarnia jasność
i masz już swoją tajemnicę
na własność.

Chowasz swą wielką wiadomą
w sercu, pod swetra pancerzem
i strasznie pragniesz, by ją komuś
powierzyć.

Bo życie się całkiem nie liczy
i jest dość marne, jeżeli
nie ma się z kim tą tajemnicą
podzielić.

Gdy nie ma rąk, co się chwycą
i ust, co szepną te słowa:
ja cię na zawsze tajemnico
dochowam.

A ten, co wytrwa, wytrwa dzielnie
w tym zamiarze nieprostym,
nie będzie nigdy beznadziejnie
dorosły.

Od życia trosk i goryczy,
zieleń obroni go młoda,
skryta w dzieciństwa tajemniczych
ogrodach...

(W. Młynarski)
vivien
 
Posty: 11942
Dołączył(a): Cz, 09.08.2007 19:38

Postprzez kreska Wt, 17.06.2008 22:06

Miasto nocą

Miasto jest nocą nieprzytulne,
W pustych ulicach spływa mrok,
We wszystkich domach ciemność wspólna,
Echo powtarza mój każdy krok.

Wtem inne kroki słyszę z daleka,
Chętnie bym gdzieś się teraz skrył -
Boję się spotkać drugiego człowieka,
Boję się każdej próby sił.

Już jego postać widzę z dala
I nie mam się tu za kim schronić.
Krzyczeć - nie krzyczeć? Strach mnie spala.
Uciec, uklęknąć, czy się bronić?

Zbliża się szybko ciemną plamą,
Ma tak zdecydowany krok...
Może by prysnąć w jakąś bramę,
Lecz tam jest jeszcze większy mrok!

Już coraz bliżej krok po kroku
Jeszcze trzy metry jeszcze dwa...
Twarz w twarz jesteśmy - nagły spokój.
Tak samo boi się, jak ja!

Jacek Kaczmarski
1974
kreska
 
Posty: 1813
Dołączył(a): Śr, 04.01.2006 16:36

Postprzez vivien Śr, 18.06.2008 10:54

Każde słowo Jacka trafiało do celu

Ciekawy wywiad z przyjaciółmi Kaczmara:

http://miasta.gazeta.pl/opole/1,55261,5 ... _celu.html

Wydaje mi się, że osiągnął to, co udaje się nielicznym.
Maksimum przekazu, głębokie treści przy dużej prostocie przekazu.


Obrazek
vivien
 
Posty: 11942
Dołączył(a): Cz, 09.08.2007 19:38

Postprzez kreska Śr, 18.06.2008 12:03

wielki dzięki!
świetny wywiad...i słówko o religijności Kaczmara, które przeczytać zdałoby się paru przemądrzałym forumowiczom...jak nic!
kreska
 
Posty: 1813
Dołączył(a): Śr, 04.01.2006 16:36

Postprzez vivien Śr, 18.06.2008 14:10

Tak!

Bezsporne jest to, że Kaczmar " przyjmując " chrzest był nieprzytomny
i nie podjął tej decyzji sam.

To prasa z tego faktu zrobiła szopkę bleblając o nawróceniu, wieloletnich przygotowaniach itp.... zupełnie nie wiadomo na jakiej podstawie...
vivien
 
Posty: 11942
Dołączył(a): Cz, 09.08.2007 19:38

Postprzez bea So, 21.06.2008 12:38

Wpatrzony (Rapa Nui)

Trwam bez ruchu. Patrzę.
(Twarz cała z kamienia
kuta dłutem cienia,
zacierana wiatrem).
Z przodków przerażenia
przed laty powstały,
ludzki odprysk skały -
pełnię straż w przestrzeniach.

Strzegę Wyspy. Przed czym?
Pytanie daremne.
Lśni czoło kamienne
pod mieczem słonecznym.
Od wypatrywania
wzrok pod czołem skryty:
blok bezruchu lity
na krawędzi trwania.

Wpatrzony, jak inni
w bezkresną żywotność -
Niezłomny Wiarochron,
stały i bezczynny -
spoglądam z wyższością
ponad oceanem,
ślepy na fal pianę,
głuchy na ich złość.

Mówią, że poczęło mnie
Bóstwo Bezduszne...
- tylko ludzkie dzieło
bywa tak posłuszne.
Z nakazu człowieka
stoję sam - na straży.
Głaz - pomiędzy głazy -
Jestem Tym, Co Czeka.


(Jacek Kaczmarski)
bea
 
Posty: 51
Dołączył(a): Śr, 28.11.2007 01:32

Postprzez vivien N, 22.06.2008 20:25

naciskając klamkę od drzwi
nie wiem czy wchodzę czy wychodzę
drzwi mają dwie strony
nie wiem który ze światów
będzie mi przychylniejszy
czy ten z krzesłem, stołem
i z pająkiem w rogu pokoju
czy ten z wiatrem
i tysiącami dróg?

(Tadeusz Śliwiak)
vivien
 
Posty: 11942
Dołączył(a): Cz, 09.08.2007 19:38

Postprzez Nostalgija Pn, 23.06.2008 00:14

QUASIMODO J.Kaczmarski

Katedra w rękach wroga
Mór głód ofiary krwi
Cierpliwy naród w progach
U zatrzaśniętych drzwi.

Pociągnął wróg za sznury
By kłamać zaczął dzwon.
Ale nie runął z góry
Oczekiwany ton.

Bo garbus u jego serca wisi
I w spiż parszywym tłucze łbem
Rozbrzmiewa w niespodziewanej ciszy
Jego ni rechot ni to jęk.

On ceni czyste dzwonu dźwięki.
Prostują mu garbaty los
Więc widząc kto wziął sznur do ręki
Odebrał panu jego głos.

Więc rodzi wściekłą burzę
I tłumny plac i gmach
Przeklina wróg przy sznurze
Przeklina tłum we łzach.

Uwolnij dzwon poczwaro
Nie ma co jeść co pić
Nasycić daj się wiarą
Daj chociaż dzwonom bić.

Dopóki sznura wroga dłoń dotyka
Niech huczy w nawach próżna złość
Ja wisieć będę Panu u języka
Aż będzie któryś z nas miał dość.

Lecz nawet gdy mnie diabli wezmą
Poświadczy świętych figur rząd
Że jeden garbus karku nie zgiął
Wśród upodlonych klątw.

I moim zdaniem świetne wykonanie
http://www.youtube.com/watch?v=32HAy-YhxdA
Nostalgija
 
Posty: 3765
Dołączył(a): Wt, 27.03.2007 22:20
Lokalizacja: z otchłani źrenic

Postprzez kreska Wt, 24.06.2008 18:27

Prośba

Naucz nas także palce zwijać
i drzwi podpierać z tamtej strony
pokojów próżnej już miłości

niech kiedy trzeba będzie pięścią
to co marzyło tak o szczęściu
i osłaniało chudy płomyk

a potem po skończonej walce
pozwól nam rozprostować palce
choćby już była tylko pustka

gdy w dłoń otwartą przyjmiesz klęskę
gdy czaszkę w czułe palce weźmiesz
zacznie się wtedy jeszcze raz

otwartych dłoni wielka sprawa
po strunach podroż po zabawach
ostatnie ziarno ocalenia


Zbigniew Herbert
kreska
 
Posty: 1813
Dołączył(a): Śr, 04.01.2006 16:36

Postprzez vivien So, 28.06.2008 03:25

OGRÓD W MILANÓWKU - TERAZ IDZ


Teraz idź - idź gdziekolwiek tą drogą
Tam gdzie inni z tobą iść nie mogą

Idź kochanie - masz wstążki we włosach
Idź przed siebie naga i bosa

To jest droga bluszczu jarzębiny
Teraz idź - nic nie ma przyczyny

Idź do końca - dokąd starczy siły
To jest droga przez mrok twej mogiły

Przez jej światło - przez trumny złamane
Idź przez liści brunatną pianę

Wstążki czarne żółte fioletowe
Oplatają marmurową głowę

Idź - jest jesień mroczna planetarna
Teraz idź tam - siostro moja cmentarna

Idź gdziekolwiek - przez niemieckie arie
Singe, Seele, singe Gott zum Preise

Potłuczona rzeźbo antyczna
Idź - jest jesień astronomiczna

To ty jesteś teraz jesienią
Idziesz drogą którą idą stworzenia

Krety jeże krwawe wiciokrzewy
Nierozumne są ich mroczne śpiewy

Niech cię w kreta zmienią Bogowie
Niech wiciokrzew - gdzie masz iść ci powie

W kreta w jeża w każde stworzenie
Nierozumne jest twoje istnienie

Siostro kretów żono wiciokrzewu
Ja też idę - w mrok mojego śpiewu

W mrok stuleci które będą były
Tam daleko - twój głos słychać miły

Teraz idź - przez stłuczone posągi
Przez istnienie jak przez zimne przeciągi

Teraz jesteś wieczną jesienią
Jeśli w coś - to w mrok nas zamienią

(Jarosław Marek Rymkiewicz)
vivien
 
Posty: 11942
Dołączył(a): Cz, 09.08.2007 19:38

Postprzez sonia So, 28.06.2008 07:03

Niech wiciokrzew - gdzie masz iść ci powie ......
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum