JESIENNA SONATA...w calkiem wiosennym Madrycie

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

JESIENNA SONATA...w calkiem wiosennym Madrycie

Postprzez KAMIL Cz, 09.10.2008 10:59

Witam Pani Krystyno.

Wybralem sie przedwczoraj na SONATE JESIENNA Bergmana, do teatru Bellas Artes w Madrycie. Powodem naprawde dla mnie istotnym bylo, iz glowna role w tym spetkaklu gra MARISA PAREDES, ktora uwielbiam jako aktorke a Jej rola jak i film WSZYSTKO O MOJEJ MATCE ALmodovara zostawila u mnie trwaly slad i zaliczam ten film do jednego z moich ulubionych.
Spetakl byl znakomity. Poczawszy od aktorow, dobrze zorganizowanej scenografii, rezyserii po muzyke oczywiscie. Aktorzy, ktorzy bez przerwy byli na scenie przez 1.50 min, chowajac sie czasami w cieniu lub pod wygaszonymi reflektorami.
Charlotte grana przez Marise - ktora w pierwszych momentach dumnie na obcasach wkroczyla na scene, w eleganckim zakiecie i firmowych okularach... z czasem co raz bardziej pod wplywem swojej corki EWY...¨staczala sie¨ az w koncu z wielkim bolem istnienia, bolem MATKI, ktora zobaczyla swoje bledy, na kolanach cierpiala, proszac o wybaczenie.
O ile Marisa - ograniczala sie ze swoimi emocjami, moze dlatego ze taka wlasnie miala role - to corka EWA (w tej roli znakomita moim zdaniem Nuria Gallardo) wykorzystala cala palete emocji i kunsztu aktorskiego.
Pozostale dwie postaci - maz VICTOR (Chema Munoz) oraz sparalizowana druga corka grana przez PILAR GIL - stanowily swietne tlo to historii Matki i Corki, ktore tak bolesnie, po latach musialy sie zderzyc ze swoimi pretensjami, wdziecznoscia, ponura przeszloscia przeplatana drobnymi chwilami szczescia.
Obrazek
Hiszpanski, ktory jest jezykiem zmyslowym, ale i bardzo emocjonalnym - doskonale do tej sztuki pasowal i jestem szczesliwy, ze osiagnalem taki poziom rozumienia , ze moglem swiadomie SONATE obejrzec.
Niestety jest jedno, ale... PUBLICZNOSC. Podejrzewalem, ze gdy po latach TAKA Aktorka jak Marisa Paredes wraca na deski teatralne - to dostanie biletu na ten spektakl bedzie graniczyc z cudem (spektakl jest na afiszu tylko miesiac). Jeszcze w sobote mozna bylo dostac bilety na premiere a w dzien gdy ja bylem, polowa parteru byla pusta nie mowiac o balkonach. Za to na musical MAMMA MIA (nie film), ktory byl grany przez ponad 2 lata ludzie walili drzwiami i oknami. Moze inny rodzaj sztuki jest obecnie popularny w Hiszpanii.
Zachowanie, telefony komorkowe czy spozywanie napojow podczas spektaklu rowniez troche wyprowadzilo mnie z ronwowagii bo jestem przyzwyczajony do INNEGO WIDZA teatralnego, ale moze to ten hiszpanski luz i temperament.
No nic. Ja przyszedlem obejrzec dobra sztuke i sie nie zawiodlem.
Wielcy aktorzy w swietnym dziele Bergmana. Patrzac na kolejne propozycje teatralne Madrytu na ten sezon juz wiem co bede robil w wolne wieczory.
Wkrotce takze BAL MASKOWY w Operze Madryckiej z ¨nasza¨ Malgorzata Walewska. Tylko brak tu Teatru POLONIA, ale w koncu musze miec wazny powod by przyjezdzac do Polski a spektakle w Pani teatrze, z pewnoscia mi taki powod daja.
Serdecznie pozdrawiam z jesiennego, ale slonecznie jeszcze wiosennego Madrytu
Kamil

Ponizej Marisa Paredes w kadrze z filmu WSZYSTKO O MOJEJ MATCE
Obrazek
KAMIL
 
Posty: 8719
Dołączył(a): N, 27.02.2005 21:39

Postprzez Krystyna Janda Cz, 09.10.2008 16:17

Pozdrawiam w kulturalnym świecie bez trosk. To drobiazgi tylko, na zewnątrz tyle kłopotów.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja