Dosiego Roku...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Dosiego Roku...

Postprzez Brzoza Śr, 31.12.2008 14:19

...choc tak do konca nie wiem co to znaczy, ale na pewno cos dobrego! A wiec dobrego Nowego Roku 2009, zdrowia dla Pani i calej rodziny, ciekawych rol, jak rowniez poruszajacych scenariuszy, a dla POLONII zycze by w repertuarze teatru zaistniala nowa sztuka, najchetniej komedia, taka podbudowujaca widownie i pania, cos na ksztalt SV! Wszystkim nam to potrzebne. Serdecznie sciskam i pozdrawiam w ten ostatni dzien roku, niech minie a nowy niech spelni nasze marzenia...
Napelnij serce miloscia, pluca swiezym powietrzem a glowe dobrymi myslami. Bo zycie jest piekne!
:-)
Avatar użytkownika
Brzoza
 
Posty: 409
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dosiego Roku...

Postprzez Krystyna Janda Cz, 01.01.2009 10:58

Pani Brzozo, piękna i spokoju. Bo to drzewo piękne i spokojne, tyle tylko ze bardzo płytko ukorzenione, wystarczy mały podkop i przewraca się w całości lub schnie z powodu zejścia niżej wód gruntowych. Ale uroda nikt Brzozy nie prześcignie. Braku podkopu życzę i urody wiecznej i spokojnej.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja