przez bojownik N, 11.01.2009 22:39
Już 17y raz doświadczam tego wyjątkowego dnia..WOŚP gra nam 8lat dłużej,niż ma mój syn..pamiętam,jak jeździłam z nim, jeszcze takim małym, wózkiem oklejonym serduszkami,dopóki klej nie odmawiał posłuszeństwa..Potem mój syn zachorował na cukrzycę,było ciężko,miał zaledwie 2latka,całe życie przed sobą..Chciałam,żeby miał normalne dzieciństwo..Po 3,5roku zmagań z chorobą otrzymał najwspanialszy dar-pompę isulinową,a na niej naklejone tak dobrze nam znane serduszko..Nie jestem w stanie wyrazić słowami,ile dało i daje synowi to maleńkie,bardzo cenne urządzenie!Dziękuję Wszystkim,którzy wrzucili do skarbonki Orkiestry choć grosz,to dzięki Wam rozpromieniają się buzie dzieciaków..I wielkie,ogromne podziękowania dla Jurka Owsiaka!