Kino - Berlinale

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Kino - Berlinale

Postprzez Julita89 Wt, 17.02.2009 11:10

Kino - Berlinale

Traumy naszego wieku

Pokolenie 40-latków dyskutuje z widzami o niełatwej współczesności. Kono znów staje się sumieniem świata.

Krzysztof Kwiatkowski z Berlina (,,Newsweek")

Andrzej Wajda - jako jedyny ze starych mistrzów odniósł sukces na Berlinale swoim najnowszym filmem ,,Tatarak", który wywołał aplauz zarówno widzów, jak i krytyków.

Przełom wieków przyniósł dekadenckie nastroje, które w kinie dały falę filmów o samotności, rozpadzie więzi międzyludzkich, niemożności porozumienia się. Świat potzrebuje katharsis. Na Berlinale czuło się to wyraźnie.
- Nawet jeśli kino nie zmieni rzeczywistości, artysta musi krzyczeć - mówi Michel Winterbottom, twórca ,,W tym świecie" i ,,Drogi do Guantanamo". W Berlinie przedstawił dokument ,,Doktryna szoku". Wykorzystując komentarz Naomi Klein, pokazał metody, dzięki którym krytykowany przez nich neoliberalizm stał się doktryną dominującą świata. Tom Tykwer w ,,The International" oskarżył wielkie korporacje finansowe o wspieranie światowego terroryzmu dla korzyści biznesowych.
Najciekawsze filmy Berlinale rozliczały traumy XX i XXI wieku. Ale na widzach nie robią wrażenia obrazy walk, wybuchów, nawet śmierci i rozrywanie na strzępy ciał. Takie zdjęcia - opatrzone czerwonym paskiem z liczbą zabitych i rannych - pokazują codzienne dzienniki telewizyjne. W dzisiejszych filmach o wojnie jest wizja świata po przejściach, zranionego i podzielonego. Przejmujące portrety ludzi, którzy muszą żyć z biegiem doświadczeń i koszmarnymi wspomnieniami.

- Zbyt często wojna na ekranie wydaje się fascynująca - powiedział mi w czasie festiwalu u rodzony w Izraelu amerykański reżyser Oren Moverman. - Sceny bitewne wywołują u widzów podniecenie, podnoszą poziom adrenaliny. Dlatego trzeba mówić o wojennym szoku inaczej. Pokazać ludzi. Pokazać ludzi, którzy stracili w życiu moralny kompas.
W filmie Movermana tytułowy ,,Posłaniec" to chłopak, który po powrocie z Iraku zostaje przydzielony do sekcji informującej rodziny o śmierci bliskich na froncie. Sam jest wypalony, staje w kolejnych drzwiach i patrząc w oczy ludzi, którzy stracili syna, męża, brata, niezdolny do jakiegokolwiek współczucia, recytuje wyuczone w czasie szkolenia formuły. Będzie potrzebował czasu, by odzyskać najprostsze ludzkie odruchy. Podobie jak bohaterka ,,Małęgo żołnierza" Annette K. Olsen, która wstapiła do wojska, aby zrobić coś dobrego dla świata. Ale jej ideały brutalnie zderzyły się z rzeczywistością. Też trafiła do Iraku. I też wróciła pozbawiona wiary. Bez pracy, zawody, rodziny, nie jest w stanie odnaleźć się w normalnym życiu.
W ,,Lektorze" Stephena Daldry'ego chłopak odkrywa, że starsza od niego o 20 lat kobieta, z którą miał romans w powojennym Berlinie, była kiedyś strażniczką w Auschwitz. Choć film ten może razić, reżyser w ciekawy sposób zmienił punkt widzenia XX-wiecznych zbrodni - pokazał je od strony oprawców, którzy muszą uporać się z poczuciem winy i własnym sumieniem. Daldry przypomniał drastyczną prawdę, że rzeczywistość amoralnych czasów wymyka się nierzadko jednoznacznym etycznym ocenom. - Historia nauczyła nas pokory, nie wszystko daje się zamknąć w czarno-białych schematach - mówi.
Takiemu myśleniu przeciwstawia się Hans-Christian Schmid w ,,Burzy". Bohaterka jego filmu przeżyła dramat wojny bałkańskiej i decyduje się zeznawać jako świadek w haskim procesie o ludobójstwo. Powrót do wspomnień kosztuje ją bardzo dużo, ale wie, że jeśli ich z siebie nie wyrzuci, nie będzie mogła dalej egzystować.
Świat potzrebuje nadziei i artyści o tym wiedzą. Znakomite ,,London River" Richarda Bouchareba jest opowieścią o rodzicach, którzy szukają swoich dzieci zaginionych po wybuchach bombowych w Londynie w 2005 roku. To film o bólu po stracie najbliższych, a jednocześnie piękny apel o szacunek dla drugiej osoby. Starzejąca się Angielka i czarnoskóry Francuz pokonają rasowe i religijne niechęci, bo zbliży ich wspólna tragedia. Bardzo ważny w dzisiejszych coraz bardziej wieloetnicznych społeczeństwach, w których terroryzm zniszczył zaufanie i pogłębił podziały.
- Na własnej skórze poczułem zmianę stosunku do muzułanów w Europie - mówił w Berlinie Bouchareb. - Dzisiaj we Francji bardzo trudno być Algierczykiem.



Chyba ostatnie, co jeszcze znalazłam :wink:
Pozdrawiam Panią serdecznie
Julita
Sztuka jest zwierciadłem rzeczywistości, ale można je ustawiać pod różnymi kątami.
Avatar użytkownika
Julita89
 
Posty: 3739
Dołączył(a): Pt, 17.10.2008 23:57

Re: Kino - Berlinale

Postprzez Krystyna Janda Śr, 18.02.2009 05:51

Jeszcze raz dziękuję.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja