rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Tutaj publikujcie swoje opowiadania, scenariusze, felietony, rysunki itp

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo N, 08.02.2009 00:20

u mnie na osiedlu 15 lat temu mogły :)
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez Nostalgija N, 08.02.2009 02:17

u mnie się drzewa między pociągami przemykały nie wiem czemu
Nostalgija
 
Posty: 3765
Dołączył(a): Wt, 27.03.2007 22:20
Lokalizacja: z otchłani źrenic

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez riv-er N, 08.02.2009 18:40

hihihihi...
ja oczywiście z poślizgiem czasowym odkrywam te wszystkie Wasze cuda.

Nemo...
te Twoje bajki to by dzieciom w przedszkolach traumy plotły w poobiednich drzemkach!
hihihihih
genialne!

:*
riv

'Nie umrzesz za mnie, więc nie mów mi jak mam żyć...'
Avatar użytkownika
riv-er
 
Posty: 173
Dołączył(a): Wt, 13.01.2009 22:08
Lokalizacja: Kraków

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo N, 08.02.2009 22:06

:oops:
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez riv-er Wt, 10.02.2009 19:07

jesteś mistrzem bajek i historii potłuczonych, typu:

'poszedł żuczek za chałupkę
zdjął majteczki,
zrobił kupkę.
Żuczku, żuczku coś ty zrobił?
jam chałupkę przyozdobił!'

:lol:
riv

'Nie umrzesz za mnie, więc nie mów mi jak mam żyć...'
Avatar użytkownika
riv-er
 
Posty: 173
Dołączył(a): Wt, 13.01.2009 22:08
Lokalizacja: Kraków

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez ZENOBIA Wt, 10.02.2009 19:42

:twisted:
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez riv-er Wt, 10.02.2009 19:43

oooooooo
moja ulubienica!
:D
riv

'Nie umrzesz za mnie, więc nie mów mi jak mam żyć...'
Avatar użytkownika
riv-er
 
Posty: 173
Dołączył(a): Wt, 13.01.2009 22:08
Lokalizacja: Kraków

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez ZENOBIA Wt, 10.02.2009 20:00

:D



hm....
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo Wt, 10.02.2009 20:11

riv-er napisał(a):jesteś mistrzem bajek i historii potłuczonych, typu:

'poszedł żuczek za chałupkę
zdjął majteczki,
zrobił kupkę.
Żuczku, żuczku coś ty zrobił?
jam chałupkę przyozdobił!'

:lol:

ale sie ludycznie zrobiło
:lol:
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez Nostalgija Pt, 13.02.2009 23:55

:lol: :lol: :lol:
Nostalgija
 
Posty: 3765
Dołączył(a): Wt, 27.03.2007 22:20
Lokalizacja: z otchłani źrenic

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo Cz, 19.02.2009 12:57

śnieg zaczął padać
zaraz za Radomiem
rozgarniałem płatki
i zlepiałem słowa

gdy zamknąłem oczy
ciemność ustąpiła
jasne czyste światło
uczesało mi myśli

otworzyłem oczy
snieg sypał miarowo
przejęty
rozposcierał ramiona

zamyślonym ruchem
unikając
kolejnego samobójcy kota

potarłem wsponienia
uwalniając zapach

-dłoń jeszcze do teraz
pachnie mi Twoimi włosami

(słowa niepostrzeżenie
wytapiały sie w cieple,
bijącym od moich
szklistych sennych oczu,
miały byc takie czyste
okrągłe i jasne.
pozostała po nich
na siedzeniu plama)

przykładam ją do twarzy
i zamykam oczy
dzis zaśniemy razem
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez ZENOBIA Cz, 19.02.2009 14:04

...czemu szklistych ?


/ojeżu.....jak ja nie cierpie sie szarpac za dusze ....od razu mi sie odzywaja wszystkie zęby :evil: /

ps.....zeby sie mi odezwaly ..........


:(
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez sonja Cz, 19.02.2009 15:12

Zenia nie czepiaj sie szklistych tylko sama szczel wierszem... :)
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez ZENOBIA Cz, 19.02.2009 15:25

ja i czepiac ?? :) .........to tylko bylo zapitanie z kat. ''badawcze'' :wink:

Sonija, ja nie szczelam nawet wierszem :D ............peace end love czy cus w tym stylu
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez sonja Cz, 19.02.2009 15:33

...słowa niepostrzeżenie
wytapiały sie w cieple,
moich sennych oczu,
miały byc takie czyste
okrągłe i jasne.
pozostała po nich
na siedzeniu plama...
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez Tomek Cz, 19.02.2009 22:59

nemo napisał(a):śnieg zaczął padać
zaraz za Radomiem
rozgarniałem płatki
i zlepiałem słowa

gdy zamknąłem oczy
ciemność ustąpiła
jasne czyste światło
uczesało mi myśli

otworzyłem oczy
snieg sypał miarowo
przejęty
rozposcierał ramiona

zamyślonym ruchem
unikając
kolejnego samobójcy kota

potarłem wsponienia
uwalniając zapach

-dłoń jeszcze do teraz
pachnie mi Twoimi włosami

(słowa niepostrzeżenie
wytapiały sie w cieple,
bijącym od moich
szklistych sennych oczu,
miały byc takie czyste
okrągłe i jasne.
pozostała po nich
na siedzeniu plama)

przykładam ją do twarzy
i zamykam oczy
dzis zaśniemy razem



wtulam się w te słowa
kojące
i
zasypiam...

dziękuję!...
"Pokaż mi swoją kieszonkę, świerszczyku mój, a powiem ci kim jesteś" - Edmund Niziurski
Avatar użytkownika
Tomek
 
Posty: 3600
Dołączył(a): Wt, 17.07.2007 22:08

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo Pt, 20.02.2009 00:08

:oops:

dość mam już tego śniegu
pochodziłbym w końcu boso po trawie
pobiegałbym w końcu
ścigając sie z wróblami
posłuchałbym w końcu muzyki
przy oknie otwartym
i zamkniętych oczach
nie wysyłasz mi swoich wierszy.
sa dla mnie jak sowy
martwe dopóki sie nie poruszą
głuche dopóki nie usłyszą
mądre dopóki nic nie powiedzą
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo Pt, 20.02.2009 00:09

Zenia. dobrze że nie martwych... róznie to bywa :)
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez gut Pt, 20.02.2009 00:14

nemo napisał(a):śnieg zaczął padać
zaraz za Radomiem
(....)



Na bierząco nie jestem, ale wygląda na to, że nemo w formie!
gut
 
Posty: 949
Dołączył(a): N, 04.11.2007 10:34

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo Pt, 20.02.2009 00:16

dość mam juz tego wiatu
czapkę zakładać musze na sznurek
oczy mróżyć
nos mam czerwony
a słowa szeptane na odległość rzęs
opuścić nie mogą nawet ust
kiedy przyjdzie zmrok pewnie będę już spał
kiedy pojawi się księzyc pewnie będę już biegł
we śnie goniąc inne psy
kiedy przyjdzie dzień obudzę sie
zejdę do piwnicy, wykroje latawiec.
ze zużytych wspominień, nadużytych słów i nieprzeżytych uniesień
a gdy z kawą w garści i latawcem radośnie machającym ogonem
wyjdę przed dom
wiatr zaszumi w liściach i nastąpi cisza
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wasza twórczość