wiersze zuzanny6

[modrzew]

Również pozdrawiam i życzę MIŁEGO WEEKENDU

[nemo]

p.s. a tak swoją drogą Modrzewiu, jako taki wyśmienity i merytorycznie głęboki krytyk, możebyś coś swojego wrzucił. jakieś pochwały zebrał. hm... (nie mówiąc juz o poparciu błotnistej krytyki argumentami...)

[modrzew]

Nigdzie nie stwierdziłem,że uważam się za krytyka,zwyczajnie wyraziłem swoją opinię,chyba o to chodzi w tego typu publikacjach.Nie odczuwam potrzeby uzewnętrzniania swoich próbek twórczości a już tym bardziej zbierania pochwał.Pozdrawiam

[MarysiaB]

Modrzew: "...zwyczajnie wyraziłem swoją opinię,chyba o to chodzi w tego typu publikacjach".

Swietnie, super.
Pytanie: czy zeby wyrazic swoja opinie, inna, odmienna musisz zakwalifikowac do "obszarow banału i mulistego dna"? Niestety, a moze na pocieszenie, jest to problem wykraczajacy poza ramy Tworczosci.

[modrzew]

Jeśli -coś- według mnie jest banałem ,nie widzę powodu by wyrzekać się szczerości,być może problemem jest mój ubogi "słownik"...

[sonja]

"muliste dno" bardzo poetycka recenzja

[MarysiaB]

Modrzew: "Terapią niekoniecznie muszą być stosiki makulatury,można zająć się lepieniem pierogów,lub czyszczeniem toalety,przynajmniej robiłaby coś pożytecznego".

Co w takim razie powinnam napisac o tej "opinii"? Bo to wedlug mnie nawet nie banal. Moze mielizna myslowa?

Napisalam: "Dla mnie np. "pozyteczny" byl "okruch" (Danuta Wawiłow), ktory zacytowalam".

Pojecia nie mam, gdzie to "muliste dno".

Koncze, wszak przede mna MIŁY WEEKEND.

[modrzew]

Albo nieuważnie przeczytałaś moją odpowiedź ,albo masz poważny problem ze zrozumieniem ...

[MarysiaB]

Chodzi o MIŁY WEEKEND?

[modrzew]

Dziecinada...bagno już blisko

[MarysiaB]

(Jestem tu, ale siedze cicho. Udaje, ze to nie do mnie, bo znowu bedzie, ze mam powazne problemy ze zrozumieniem. OK, to juz sie przyznam - powtarzalam druga klase. Siodma zreszta tez. Sorry, glupawke mam.)

[modrzew]

Zupełnie niepotrzebne to ukrywanie ,wystarczyło napisać - odwal się dupku

[MarysiaB]

? Drugi raz dzisiaj jestem w kropce w tym temacie, zaskoczona, ze tak powiem, gwaltownym obrotem sytuacji.
Dlaczego mialabym tak napisac? Tym bardziej, ze do nikogo tak nie mowie, nawet rzadko tak mysle, a juz na pewno nie w tej chwili.

Modrzewiu, dobrego weekendu.

[zuzanna6]

dziękuję Marysiu

dlatego nie nazywam się poetą, bo mam dużo pokory do tego co piszę

życie bywa banalne i nie zawsze trzeba pisac tylko o uniesieniach

mam swoich czytelników i to wystarczy i Tobie też dziękuję

każda pochwała dodaje skrzydeł, a każda krytyka rozwija, pod warunkiem że jest profesjonalną krytyką, a nie zwykłymi złośliwościami ( to nie do Ciebie oczywiście )

moje niektóre wiersze doczekały się już publikacji, co jest moim największym szczęściem

mam dużą potrzebę pisania i będę pisać dla siebie, dla przyjaciół i dla tych co chcą tu sobie poczytać

Marysiu, wpdaj tu i pisz, serdecznie dziękuję i pozdrawiam

[zuzanna6]

Wystarczy kamień pchnąć po pisaku
I zostanie mały ślad
Gdy liźnie ziemię podmuch wiatru
Zniszczy rysę niczym kat.

I człowieka można pchnąć
W tryby życia i pęd spraw
Można długo giąć i giąć
Aż zostanie mały ślad.

Gdyś samotny jak ten kamień
Nikt już nie pchnie cię do przodu
W sercu tylko cichy lament......
Słońce życia osiąga zenit zachodu

Ślad twój zdepczą pokolenia
I rozwieje wszystko nowa myśl
Tak się kończą ciche istnienia
Żyłeś......ale nie musiałeś żyć.

[Nostalgija]

Dziecinada...bagno już blisko

Tak... To prawda zwłaszcza jak czyta się że coś jest bagno, dziecinada, żenada i dno i czyta się dalej a dalej nie pisze już dlaczego się tak myśli... To bardzo dorosłe podejście.

MarysiuB czasem dobrze jest pomyśleć "odwal się dupku" a nawet powiedzieć, (nie mam na myśli Modrzewiowych spraw Twoich tudzież Modrzewia jako rzeczonego Dupka) jakoś lżej się oddycha.

[modrzew]

zuzanna6 : "życie bywa banalne i nie zawsze trzeba pisac tylko o uniesieniach"
To prawda , problem w tym ,że prawdziwa SZTUKA przedstawia nawet banał w odkrywczej ,interesującej formie i to jest jedno z zadań artysty , przedstawić wiernie ,ale rzucając nowe światło ,prowokując do myślenia.

[zuzanna6]

dziękuję Modrzew, przemyślę, tylko problem tkwi w tym, że nie jestem prawdziwym artystą, dlatego w mych pierwszych wierszach napisałam o moim szacunku do poezji,
piszę śmieszne wierszyki o tym co czuję
gospodyni tego forum otworzła tu furtkę dla każdego, bo jej zdaniem ważni są ludzie, którzy mają potrzebę tworzenia
żeby nikomu nie wadzić założyłam osobny wątek
nie jest to poezja, mam świadomość swojego poziomu, co nie znaczy by się nie rozwijać
komu się nie podoba, raz wejdzie i sobie pójdzie
a jeśli ktoś ma ochotę kulturalnie ze mną porozmawiać, to barodzo mnie to cieszy
nie czekam na zachwyty, tylko na merytoryczną dyskusję
nie umiem rozmawiać z ludźmi, których nie znam, nie patrzę im w oczy, a oni ukryci za komputerem mnie obrażają, to znaczy starają się mnie obrazić, jestem już za dużą dziewczynką, żeby podchodzić do tego emocjonalnie
i nie mam na to wpływu, że wszędzie na forach są takie pijawki, które nic mądrego od siebie nie napiszą, tylko przyssają sie do kogoś i obśmiewają, cytują...że takim ludziom nie szkoda czasu i energii...
mam nadzieję Modrzew, że te wcześniejsze wpisy świadczyły o jakimś twoim złym humorze...nie możesz być złym człowiekeim skoro interesujesz się kinem i teatrem, musisz byc wrażliwym człowiekiem skoro też tworzysz...proszę cię, jeśli ktoś kiedyś cię skrzywdził, to nie przenoś tego na innych, strasznie nie lubię agresji słownej, a tym bardziej, że jesteśmy na forum Krystyny Jandy

wiesz, jak tak strasznie zmieszałes mnie z błotem, to obawiałam się, że jeszcze ktoś gotów pomyśleć, że jesteś znanym wydawcą, a ja trzymam ci pistolet przy skroni byś wydał moje wiersze

nie wiem, czy za dużo w życiu przeszedłeś, czy za mało...ale staraj się unikać słów, które kgoś obrażają, nie możesz komuś kazać przestać pisać...wypowiadac się za niego, że wiesz, co on myśli, że czeka na oklaski...
skąd w tobie tyle nienawiści do mnie, skoro mnie nie znasz...
wiesz, ja już jestem na końcu drogi...już nic mnie nie zdziwi, nie zaskoczy...
wymyśl jakiś wątek agrsji słownych i ściągnij tam sobie podobnych
proszę, nie baw się w to na miom wątku, nie zaśmiecaj mi go, za zezwoleniem Krystyny Jandy założyłam wątek moich wierszy, są one dla mnie cudowne hi hi hi bo to moje własne, ale wiem, że tylko dla mnie cudowne
każdą krytykę przyjmuję z pokorą i dziękuję ci za ten ostatni wpis

pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję tym, którym nie szkoda czasu by moje wierszyki poczytać i coś od siebie dorzucić

[zuzanna6]

Nie ma recepty na smutek
gdy nie chcesz zajrzeć w siebie
od myśli nieważnych uciec
spojrzeć w gwiazdy na niebie
dlaczego jesteś smutny
i masz trudne poranki
świat nie jest tylko okrutny
nie wkładaj myśli w ramki
czy biegałeś kiedyś boso
po schłodzonej trawie rosą
czułeś szelest liści pod butami
pożegnałeś się z żurawiami
czy złapałeś w dłonie płatki śniegu
widziałeś w nich anioła
słyszałeś kolędników śpiewy
czy wiosną obudził cię skowronek
co w polu wieść niesie
że przyleciały już bociany
i zakwitły zawilce w lesie
czy deszcz ulewny kiedyś
na szybach ci zaśpiewał
że prawdziwy przyjaciel
to jak anioł z nieba

czy znalazłeś kapliczkę na rozdrożu
i zatrzymałeś się
by za życie podziękować Bogu ?

[modrzew]

Zuzanno ,cudownie,że wreszcie zdobyłaś się na szczerość i w końcu przyznałaś ,że w TWOIM wątku mile widziani są tylko klakierzy i pochlebcy.Nie będę się odnosił do Twoich dociekań co do mojego życia i bagażu doświadczeń.Przepraszam za "zaśmiecanie" Twojego kącika poezji Nie rozumiem tylko dlaczego przypisujesz mi wypowiadanie się za innych ,nigdy tego nie robiłem.Skupiłaś się na "agresji słownej i złośliwości" ,nie o to mi chodziło ,nie chciałem Cię obrazić ,liczyłem na odrobinę profesjonalizmu..Życzę owocnych prób ,więcej dystansu do siebie i swojej "twórczości".