Kuchnia włoska

[nat]

Może coś dla miłośników "włoszczyzny"?

Ja na początek podam swój przepis na

Spaghetti alla puttanesca

- sos pomidorowy
- kapary solone
- anchovis (ew.sardynki w oleju lub sosie własnym)
- czosnek marynowany
- oliwki (najlepiej i zielone, i czarne)
- marynowane papryczki chili (bardzo mała ilość)
- makaron spaghetti

Bazą jest sos pomidorowy. Można się w niego bawić samemu na bazie pulpy pomidorowej i przypraw, albo użyć taki z paczki z serii włoskiej, np.Winiar (do spaghetti Napoli lub Sycylijski pikantny). Musi być dość gęsty. Do niego dodajemy posiekane anchovis i czosnek, dokładamy kapary i oliwki (w całości lub pokrojone w plasterki) oraz drobniutko pokrojone chili (nie piszę ile, bo to w zależności od indywidualnego upodobania do pikanterii ).
Gotujemy makaron oczywiście i polewamy sosem (lub mieszamy z nim od razu w garnku). Można posypać troszkę parmezanem.



Z mojego doświadczenia wynika, że danie to albo się kocha, albo nienawidzi

[Nostalgija]

o kuchnię włoską uwielbiam. Dzięki

[KAMIL]

jak mnie najdzie wena to napisze przepisy na wloskie PASTY
absolutnie ni uzwajcie zadnych gotowych sosow! i nie grzeszce walac sos na makaron.
tajemica tkwi w przyprawach i smak makaaronu!
ot co

pozdrwiam hii:D

[anya_anya]

Mnie się przypomniał przepis na moją zupę włoską...Kamil - masz to gdzieś? Bo przecież archiwum gg straciłam...

[nat]

Gotowy sos to była wersja dla leniuchów lub mniej 'oblatanych' w kuchni, jak już naprawdę nie radzą sobie z 'bazą'.
Z tym grzeszeniem się nie do końca zgadzam. Ogólnie zawsze się dodaje makaron do sosu i miesza, ale w tym wypadku niekoniecznie trzeba. Ja np.wolę polać. Ale kwestia preferencji.

[Nostalgija]

Ja uwielbiam jak sosu jest dużo ale kiedy makaron jest dobry to jem go czasem bez żadnych dodatków. Ostatnio często odkąd dostałam zapas prawdziwych włoskich makaronów prosto ze źródła. I niestety widać różnicę miedzy włoskim a polskim makaronem.
Jesli chodzi o pasty to zawsze robię sama. Nigdy z torebki słoiczka itp.

Pesto (w wersji bez parmezanowej)

pęczek świeżej bazylii
oliwa z oliwek ok pól szklanki
garść prażonych orzeszków pinii
2 ząbki czosnku

wszystko utrzeć najlepiej ręcznie, ostatecznie zmiksować, stopniowo dolewając oliwę. Polecam wcześniej bazylię i czosnek posiekać.
Pesto można trzymać w lodówce sporo czasu jeśli po nałożeniu go do słoiczka nalejemy na wierz jeszcze troche oliwy

[Nostalgija]

Pasta pomidorowa

4 dojrzałe pomidory
papryka czerwona
kilka listków świeżej bazylii
2 ząbki czosnku
sól, pieprz
oliwa z oliwek

pomidory sparzyć obrać ze skórki, pokroić w kostkę/paski i wrzucić na rozgrzaną oliwę, poddusić. Paprykę zmiksowac z czosnkiem i dodać do podduszonych pomidorów. Pod koniec wrzucić posiekane drobno listki bazylii, sól i pieprz.

[Małgosia Sz]

w pesto... każde inne orzechy mogą być
Kamil ma rację, żadnych gotowców,

[Nostalgija]

Małgosiu moja znajoma dodaje fistaszki czasem włoskie i parmezan. Ja jestem tu troche tradycjonalistką.

[Małgosia Sz]

Ale od pewnej włoskiej mammy się dowiedziałam, że orzeszki pinii orzeszkami pinii a w życiu bierze się orzeszki, które się ma pod ręką.
Wiele osób jak przeczyta przepis gdzie są orzeszki pinii to się może zniechęcić, bo nie wie gdzie to kupić itd. A jak wie, że każdy inny orzech (włoski, laskowy, migdały) może być, to nawet się coś znajdzie w domu.
O to mi chodziło.
PS hihihi nigdy nie robię dań zgodnie z przepisem i dlatego na przykład nie piekę ciast, bo trzymanie się przepisu nie dla mnie!

[nat]

Jak w każdym przepisie - jak się chce być kulinarnie poprawnym, no to trzymanie się tradycji wskazane, ale czasem drobne odstępstwa nie zaszkodzą. Np.migdały zamiast orzeszków pinii. No ale fakt, pinii to pinii

[Nostalgija]

Mi jest też ciężko trzymać się przepisu, a konkretnie proporcji. Dlatego choć znam wiele różnych przepisów ciężko powiedziec żeby ktoś rzucił garść/ ciut itd czegoś

[Olgita]

Ostatnio bedac w Wenecji jadlam, najpyszniejsza paste swiata - pesto z krewetkami! Boze! Co za niesamowite polaczenie. Prosze nie pytajcie ile razy od tego czasu to zrobilam, bo nie starczyloby mi palcow u rak i nog do policzenia kompletna obsesja.
Do tego stopnia, ze zaciagnelam mojego kolege Wlocha do kuchni i poprosilam, zeby pokazal jak robi pesto. On uzywa tylko orzeszkow pini i mieli to wszystko mikserem.
Przeczytalam u ktorejs z Pan, ze mieli recznie skladniki na pesto. Jak?

Dodatkowo chcialam podac przepis na to pesto z krewetkami, a wiec:

krewetki rozmrazam (zbankrutowalabym ze swiezymi, a dodatkowo tyle komplikacji z obieraniem...)
kiedy sa rozmrozone wsypuje je do garnka, razem z woda, ktora powstala po rozmrozeniu w woreczku.
Gotuje je do czasu, az woda wyparuje, dodaje troche bialego wina, soli i pieprzu. Na koniec dodaje troche sosu pomidorowego. Nie, zeby byl plynny, ale raczej zeby krewetki nim nasiaknely.

Na koniec gotuje paste, do pasty dodaje pesto, a potem krewetki i wszystko razem mieszam.

Pysznosci!

Jeszcze co do przechowywania pesto. Moj kolega Wloch powiedzial mi, ze moge spokojnie zamrazac pesto, tak tez zrobilam. Lepiej zrobic wiecej na raz i potem wlasnie zamrozic.

Mial tez inny patent, robil sosik - podobny do pesto, ale bez orzeszkow i parmezanu. Po prostu czosnek, bazylia i oliwa, a potem wlewal to do pojemnika, w ktorym robi sie kostki lodu.
Potem dodawal to do roznej ilosci potraw.

Raz jadlam u niego mozarelle, proscciutto przekladane wlasnie tym sosikiem. Przepyszne

Innego razu jadlam u niego paste z sosem "na zimno" - wlasnie ten sos alla pesto, pokrojona mozarella i pokrojone, wczesniej sparzone pomidory. Do tego jeszcze troche oliwy i czosnku.
Przepyszne.

Wiecej grzechow nie pamietam

pozdrawiam wszystkich fanow wloskiej kuchni, a szczegolnie Pania Krystyne (jezeli tutaj czasem zaglada), bo nosilam sie z zamiarem podania przepisu na pesto z krewetkami od ostatniego Jej wpisu z wloskich Alp, kiedy opowiadala jak to zamawiala szaszlyka z krewetek krolewskich czy cos takiego

[Nostalgija]

Można składniki utrzeć ręczie w moździerzu.
Zamrażać też można. Ale ja najczęściej zalewam oliwą.
A krewetki są genialne.... ehhh

[Olgita]

Nostalgija, kupie sobie mozdzierz i sprobuje.Lubie wlasnie jak sladniki nie sa do konca zmielone i mozna odnalezc grudki parmezanu jedzac:) pozdrawiam

[KAMIL]

niech ktos podrzuci przepis na cienkie ciasto do pizzy.
w sensie ogolnie na ciasto. cienkie to sobie sam wywalkuje.
hi
grazie

[edith.]

to ja podrzucę mój sprawdzony

400g mąki
30g świeżych drożdży
1 płaska łyżka cukru
szklanka wody
1/2 łyżeczki soli
2 łyżki oliwy z oliwek

Voila

[Nostalgija]

Ja robię takie jak Edith tylko inne proporcje.

Olgita moździerz jest na prawdę przydatny w kuchni więc warto zainwestować.

[Olgita]

Dopiero od roku mieszkam sama, ucieklam spod skrzydel mamy, a w domu nigdy nie uzywalismy mozdzierza. Teraz zaluje ze jak bylam w jakis arabskich stronach to sobie nie kupilam za 5$

Mam jeszcze jeden przepis, baklazany z mozarella i pomidorami pelati.
Mozna na dwa sposoby:
1 do lasagne, czyli smarujemy naczynie zaroodporne oliwa potem kladziemy (usmazone wczesniej) plastry baklazana,na to pokrojone pomidory pelati, na to mozarella i tak w kolko.
2 to jakby roladki (osobiscie wole tak), spiete wykalaczka, czyli usmazony plaster baklazana posmarowany pomidorami plus mozarella i zawijamy w rulonik. Na koniec jak juz mamy pare roladek w brytwance to jeszcze mozemy zetrzec parmezan na wierzch.

[ignu]

Moj przepis na krewetki ...
to raczej niemrozone typu kings lub tiger. Podgrzewamy oliwe, wrzucamy swiezo wycisniety czosnek, niech sie chwile podsmazy i na to na 10 minut krewetki. Na dosc duzym ogniu, wiec trzba uwazac i szybko mieszac. Pyszne!