rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Tutaj publikujcie swoje opowiadania, scenariusze, felietony, rysunki itp

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez czarna.inez Pt, 06.03.2009 08:30

niech zatem się napełnia!... lecz w sposób możliwie jak najmniej bolesny :)
Avatar użytkownika
czarna.inez
 
Posty: 615
Dołączył(a): Pn, 15.12.2008 22:03

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez FraZa Pt, 06.03.2009 15:46

czy idzie już wiosna?
czy wiosna już idzie?
czy wdech jeszcze czy już wydech?
czy ciągle zdech?

poczuć pod ciałem rower
zapachy magiczne zza płotów
na krawędzi zimna przewiewać
materię aż do duszy

może już nagle, ladaco
zaświeci, ociepli, przycieni
zagrają białe trąby pączyste
w mglistej zieleni zakwili
Avatar użytkownika
FraZa
 
Posty: 222
Dołączył(a): Śr, 07.11.2007 11:22
Lokalizacja: z prabytu

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo So, 07.03.2009 16:38

białe trąby pączyste! (mi to się wszystko z jednym teraz kojaży.. :P )
:)
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez Tomek So, 07.03.2009 23:06

a mnie się kojaży ;)
z dwiema mlecznymi setkami




[chodzi o żarówki, jakby kto miał wątpliwości]
:P
"Pokaż mi swoją kieszonkę, świerszczyku mój, a powiem ci kim jesteś" - Edmund Niziurski
Avatar użytkownika
Tomek
 
Posty: 3600
Dołączył(a): Wt, 17.07.2007 22:08

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez sonja So, 07.03.2009 23:57

nemo napisał(a):poszedł raz Jasiu nocą do lasu
nikt go nie ujżał od tego czasu
*
usiadł raz Jasiu rankiem na szynach
teraz pleśnieje główka w malinach
*
zasnęła kiedyś Zosia na szosie
mając ciąg dalszy swych losów w nosie
*
pływała Zosia długo w basenie
aż w niej puściły lilie korzenie
*
zjadła raz Zosia kaszy za wiele
teraz jej czyszczę pomnik w niedziele
*
wsadził raz Jasiu głowę do młynka
został mielony mamusi z synka
*
udeżył Jasiu główką o ziemię
mózg się wylewa przez jego ciemię
*
kupiła Zosia kiedys armatę
i ukarała za gwałty tatę
*
Spotkała Zosia kiedyś anioła
anioł był klient, a ona goła
*
spotkał raz Jasiu dwa duże psiaki
zostały po nim tylko chodaki
*
chciał Jasiu zgwałcić kotka w zaułku
teraz bez oczu gnije w przytułku
*
dorósł nam Jasiu za wcześnie trochę
zgwałcił w przedszkolu płaczliwą Zochę
*
bawił się Jasiu Tatusia piłą
teraz go kikut swędzi niemiło
*
uschnął raz Jasiu z wielkiej miłości
-przed domem Zosi bieleją kości
*
dopadł raz Jasia Potwór Z Ogródka
stąd ta bajeczka jest taka krótka
***



przekopalam sie przez cale bulgoty, fajnie bylo :) ...wzruszajaco tez :(
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez Tomek N, 08.03.2009 00:52

pomyslal raz pewien Jasiu o kotku
i musiał zdusic pragnienie w zarodku!
;)
"Pokaż mi swoją kieszonkę, świerszczyku mój, a powiem ci kim jesteś" - Edmund Niziurski
Avatar użytkownika
Tomek
 
Posty: 3600
Dołączył(a): Wt, 17.07.2007 22:08

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez Tomek N, 08.03.2009 01:14

poszedl raz Jasiu
za dnia cudownego
z motyką na pole
teraz zwłoki biedronek, ważek i motyli
leży tysiączek
w stodole
(gdy na niebie miesiączek)
do spania się chyli
niechybnego

:roll: :|
"Pokaż mi swoją kieszonkę, świerszczyku mój, a powiem ci kim jesteś" - Edmund Niziurski
Avatar użytkownika
Tomek
 
Posty: 3600
Dołączył(a): Wt, 17.07.2007 22:08

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo N, 08.03.2009 04:57

Sonia :)

No ładnie :) jeszcze się okaże że powstanie Jasizm :)

hihi. mam głowę pełną wierszy. a nad tymi dwoma zdaniami siedze 15 minut..!
pora spać. koniec tej poniżającej nocy!
nawet sie pożądnie narypac nie mogę!
:twisted:
:roll:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
piłem ile dało radę, żeby jaoś sobotę wymazać z pamięci. a niezależnie ile wypiłem świadomość trzymała się trzeźwości!. jakiś koszmar. jak bulimia, albo albo....
obejrzę na dobranoc Stalkera i pora spać...
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez sonja N, 08.03.2009 05:18

no to dobranoc. :)
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo N, 08.03.2009 21:06

dlaczego tak jest że w momencie gdy najbardziej by się chciało wyrazić. słowa grzęzną w lepkim błocie?
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez czarna.inez N, 08.03.2009 23:36

może naturą słów jest grzęźnięcie, a naturą błota - lepkość?...
Avatar użytkownika
czarna.inez
 
Posty: 615
Dołączył(a): Pn, 15.12.2008 22:03

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo Pn, 09.03.2009 00:26

tak naturą słów jest grznięcie! za kazdym razem jak cos palne i próbuje to odkręcic to tylko grżeznę i grzęznę...
:)
miłej nocy
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez czarna.inez Pn, 09.03.2009 00:59

miłej
mogłaby być milsza 8)

dobranoc!
Avatar użytkownika
czarna.inez
 
Posty: 615
Dołączył(a): Pn, 15.12.2008 22:03

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez FraZa Pn, 09.03.2009 15:52

Miał Jasiu Zosię, MiałGosię
miau nawet kotka i prosię
lecz nigdy moi mili
nie zaznał zielofilii

Chodził, szukał, tarmosił
krzyczał, jęczał i prosił
lecz żadne byle zielsko
nich chciało pod jego cielsko

W końcu na domiar złego
natrafił na Drzewca starego
w mig poznał jego drąga
do dziś drzazgi wyciąga
Avatar użytkownika
FraZa
 
Posty: 222
Dołączył(a): Śr, 07.11.2007 11:22
Lokalizacja: z prabytu

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo Pn, 09.03.2009 20:40

fu! :shock: :?
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez FraZa Wt, 10.03.2009 13:54

jeśli cię brzydzi
to pomyśl proszę
o Jasiu dziecku
co ssał macosze

nieświadom tego
że każdy może
mimo że milo
on ssał maciorze
Avatar użytkownika
FraZa
 
Posty: 222
Dołączył(a): Śr, 07.11.2007 11:22
Lokalizacja: z prabytu

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo Wt, 10.03.2009 18:27

:shock:
oj, chyba wiosna dopadła nietylko Twojego kota.... :lol:
:wink: :mrgreen:
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez FraZa Cz, 12.03.2009 15:48

pszedat, wiosna go zabrała, może mu wystawić symboliczny nagrobek?
Avatar użytkownika
FraZa
 
Posty: 222
Dołączył(a): Śr, 07.11.2007 11:22
Lokalizacja: z prabytu

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo Cz, 12.03.2009 19:07

:(
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo Cz, 12.03.2009 19:22

wystaw
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wasza twórczość



cron