Dzień dobry, a może nawet dobry wieczór...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Dzień dobry, a może nawet dobry wieczór...

Postprzez Jaśminowa Cz, 23.04.2009 17:54

Tak, tak Pani Krystyno. Ja zawsze tęsknię, nudzę się odpoczywając za długo:) Radę sobie dam, tylko wyśpię się trochę:)
Jutro idę na "Tatarak". Przeczytałam, co i tak pewnie nie czyni ze mnie osoby przygotowanej.
Pozdrawiam ciepło ( mimo, że u mnie dziś deszczowo).
Ania
P.S. Widziałam niedawno "Na wyłączność" z Pani udziałem. Przy okazji całego zamieszania w tym tygodniu przetestowałam na sobie teorię, że wygodniej jest być od rana na wieczorowo i zmieniać tylko buty:)
Avatar użytkownika
Jaśminowa
 
Posty: 138
Dołączył(a): So, 14.03.2009 22:20
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Dzień dobry, a może nawet dobry wieczór...

Postprzez Krystyna Janda Pt, 24.04.2009 08:02

Tak. Przebieranie się nie ma sensu jak się żyje całodniowo oficjalnie, przy tej ambiwalentności mody i obyczaju. Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja