HYDE PARK

[GrejSowa]

[GrejSowa]

[GrejSowa]

[MM]

Sowus nie ma Cie nie ma ... Az tu Nagle Wejscie Smoka,

Dzieki piekne za foto relacje.

A 20 lat temu glosowalam w Chicago w Polskim Konsulacie. Tez ze wzruszeniem, ze wreszcie sama dobrowolnie i z nadzieja , ze moze moj glos miec znaczenie .

[Marysia]

W momencie ogłoszenia wyników wyborów w 1989 roku byłam w pracy. Wyszłam do naszego oddziału, który znajdował się przy głównej ulicy. Patrzę tłum ludzi...podchodze, a tu wywieszone listy. Wielkie wzruszenie, ludzie uśmiechają się do siebie. Podniesione dwa kciuki w literę V. Choc byli tez tacy, którzy nie za bardzo się cieszyli...Biegłam szybko do swojego biura, by zadzwonić (kto wtedy słyszal o telefonach komórkowych?) do bliskich!
Z troszkę wczesniejszych czasów, z początków lat osiemdziesiatych pamiętam chyba najbardziej strach mojej Mamy. Mamy, która przezyła zesłanie na Sybir, doskonale znajacej metody walki z tymi, którzy inaczej myślą. Gdy przynosiłam do domu jakieś gazetki podziemne, moja Mama od razu wrzucała je do pieca. Nieraz były to wydania jedyne w całym naszym biurze....Choć bardzo była za, to jednak strach wyhodowany podczas 3,5 letniego pobytu w więzieniach i kopalniach Syberii, zrobił swoje.
Co pamiętam jeszcze? Mojego małego synka, wówczas chyba 4 letniego, który zadawał pytania, na które nie umiałam mu odpowiedzieć. Mieszkaliśmy wówczas koło koscioła, w którym odbywały się spotkania z ludźmi kultury, msze za ojczyznę. Po jednej z takich mszy, ZOMO zaatakowało ludzi wychodzących z kościoła. Wyglądało to bardzo groźnie. Krzyki ludzi uderzanych pałami, helikopter krążący nad kościołem, wycie syren milicyjnych samochodów. Synek (wóczas wielki fan Czterech Pancernych...) z buzią przylepioną do okna pytał: a kto są ci, którzy uciekają? Polacy...A kto to, ci w maskach, którzy ich gonią? Polacy, synku.... To dlaczego Polacy Polaków biją?.......

[GrejSowa]

Teremi, w pampersach to ja chadzałam kiedyś, jak jeszcze było wesoło...i dżipies był niepotrzebny...Dziękuję, że Druhny wyszły, i za wspomnienia dziękuję. Małgoś, wejście smoka, powiadasz...? Eee, tam... Dziś prawdziwych smoków już nie ma. Dawne życie poszło w dal...

[teremi]

Sowuś a pomyśl o czasach kiedy i tetry brakowało i pieluchy były towarem deficytowym a teraz - wybór rozmiarów, zalet, zadań o płci juz nie wspominając, ale to też element tych 20 lat

[GrejSowa]

No, to dokładnie na odwrót niż z DruhnaMY, ne?

[M.C.]

Sowus, dzieki za wizje, choc przyznam sie, ze nie wszystkich rozpoznaje, ale tych najwazniejszych chyba tak...
Czy DruhnOm tez sie wdaje, ze pani Joasia Szczepkowska to wypisz wymaluj tato, czili pan Andrzej Szczepkowski? Tak mnie naszlo porownanie po "Wojnie Domowej" w ktorej pan Andrzej daje czadu...
A i jeszcze zdjecie pana Tadeusza Mazowieckiego-symbol czasow... Wlasnie czytalam bardzo, BARDZO, ciekawy artykul (When a Picture is Worth a Thousand Debates, Michael Kimmelman,The New York Times) o wystawie fotografii, ktora pare dni temu zakonczyla sie w Paryzu. Wystawa miala tytul "Kontrowersje: prawna i etyczna historia fotografii", tlumaczenie Alberci. Zgromadzono na niej fotografie, ktore przeszly do historii i staly sie, tak jak postac pana Mazowieckiego ze znakiem V, symbolami. Symbolami zwyciestwa (czerwona flaga nad Brama Branderburska), tragedii (zdjecia glodujacych dzieci), kontrowersji roznego kalibru (zdjecie Stalina z Woroszylowem, Molotowem i Jezowem, z ktorego po Jezow zostal wymazany gdy utracil swoje wplywy i poddano go egzekucji...).
I jeszcze mam liste wybranych fotografii z tej wystawy, wiekszosc jest w internecie..., ale uprzedzam, ze niektore zdjecia sa bardzo bolesne, wiec ostroznie z podgladaniem...Wlasciwie widac po tytulach ocochodzi...

PHOTOGRAPHERS AND CASE STUDIES DEALT WITH IN THE EXHIBITION AND THE BOOK

HIPPOLYTE BAYARD, Self-portrait as a drowned man, 1840
NADAR (FÉLIX TOURNACHON) AND ADRIEN TOURNACHON, The Mime Debureau as Pierrot: The Surprise, 1854-1855
MAYER ET PIERSON, Portrait of Count Camille de Cavour, 1856 LEWIS CARROLL, Alice as a Beggar Child, 1859
BRUNO BRAQUEHAIS, Commune of Paris, the Vendôme Column toppled over, May 16, 1871
EUGÈNE APPERT, Massacre of the Dominicans at Arcueil, Paris, 1872
NAPOLÉON SARONY, Portrait of Oscar Wilde, 1882
SECUNDO PIA, The Shroud of Turin, 1898
MAX PRIESTER ET WILLY WILCKE, Bismarck on his death bed, 1898
RUDOLF LEHNERT AND ERNST LANDROCK, Portrait of a young man, circa 1910-1914
LEWIS HINE, Texas Cotton Picker, 1912
FRANCES GRIFFITHS, Fairy Offering Flowers to Iris, 1920
CHARLES SPENCER CHAPLIN, Item C submitted in the case Chaplin vs. Amador, 1925
MAN RAY, Black and White, 1926
PIERRE GILLIARD AND MARC BISCHOFF, First comparative study, 1927
LEWIS HINE, Three Riveters, Empire State Building, 1931
HENRI CARTIER-BRESSON, Italy, 1933
ROBERT CAPA, Death of a Republican soldier, 1936
CAPTAIN PROVAND AND INDRE SHIRA, The Brown Lady, 1936
ANONYMOUS, Spanish Civil War, 1936-1939, or the Riff War, 1921-1926
ANONYMOUS, Joseph Stalin with Voroshilov, Molotov and Lejov, 1938
ANONYMOUS, Camp of Pithiviers, 1941
ANONYMOUS, The Heroine of Minsk, 1941
ANONYMOUS, Pogrom, probably in Lvov, Pologne, 1941
WALTER FRENTZ, Concentration camp prisoners assembling V2 rockets, Dora, 1944
ANONYMOUS, Auschwitz-Birkenau, 1944
ANONYMOUS, PHOTOGRAPHIC SERVICE OF THE BRITISH ARMY, Bergen-Belsen, 1945
DAVID E. SCHERMAN, Lee Miller in Hitler’s Bathtub, Munich, 1945
ANONYMOUS, Corpse presumed to be that of Adolph Hitler, 1945
EVGUENI KHALDEI, The red flag on the Reichstag, Berlin, 1945
BORIS LIPNITZKI, Jean-Paul Sartre, Antoine Theatre, Paris, 1946
ROBERT DOISNEAU, The kiss at the Town Hall, 1950
RICHARD AVEDON, Dovima in an elephant evening dress by Dior, winter circus, Paris, August 1955
ALBERTO KORDA, Guerillero Heróico, 1960
MARC GARANGER, Portrait of Cherid Barkaoun, 1960-1961
LADISLAV BIELIK, Prague Spring , Bratislava, 1968 NASA,
Buzz Aldrin on the Moon, 1969
IRINA IONESCO, Eva, Palais Mucha, 1970
LARRY CLARK, Untitled, 1970
HORST FAAS, Bangladesh, 1971
NICK UT, Young girl in Trang Bang, 1972
GUY BOURDIN, French Vogue, 1972
IAN BRADSHAW, The Twickenham Streaker, 1974
GARRY GROSS, Untitled, 1975
ANONYME, Aldo Moro hostage, 1978
ROBERT MAPPLETHORPE, Self-portrait, 1978
JAHANGIR RAZMI, Execution of Kurdish rebels, 1979
ART ROGERS, Puppies, 1980
GRAHAM OVENDEN, Maud Hewes, 1984
SEBASTIÃO SALGADO, Sahel, Ethiopie, 1984-1985
FRANK FOURNIER, Omayra Sánchez, Armero, Colombia, 1985
ANNELIES STRBA, Sonja in her Bath, 1985
ANDRES SERRANO, Piss Christ, 1987
JOCK STURGES, Christina, Misty & Alisa, Northern California, 1989
ROBERT MAASS, Timisoara, Roumanie, 1989
RENÉ ZURCHER, Ophtalmic Portrait, 1990-1991
OLIVIERO TOSCANI, Kissing-nun, 1992
KEVIN CARTER, Vulture waiting for a starving girl to die, 1993
PAUL WATSON, The Black Hawk Down, 1993
WOLFGANG VOLZ, Christo and Jeanne-Claude : Wrapped Reichstag, Berlin, 1971-1995
ABBAS, World Youth Conference, 1997

W tym nastroju zadumania oddalam sie dokonczyc piatek. PA.

[teremi]

no dobra troche informacji pod haslem "jak zepsuć" - ostatnio zdarzyło mi się (samo ) coś nacisnąć i... troszkę pokasować niestety programów i czegos tam jeszcze a mój super program wirusowy pokazywał, że moim komputerem rządzą konie trojańskie - jednak specjalista od wirusów po dokladnych i wielokrotnych badaniach niczego nie wykrył, ale i tak trzeba było wszystko istalować od nowa no i mam teraz jakieś zupełnie inne przeglądarki, programy, ustawienia, itp, itd no i same rozumiecie trudno mi się w tym połapać. Doszłam jednak do wniosków kilku:
1. można żyć bez komputera
2. można żyć bez internetu
3. człowiek jest uboższy bez punktów 1 i 2
4. a za HalYnka tęskno

tak więc jak mnie trochę nie będzie, to może oznaczać, że znowu coś skasowałam albo, że wciąż uczę się obsługi.

Emcia proszę o więcej zdjęć psiny

[GrejSowa]

Cze

Druhny grYlujOM, siedzOM w centrum handlowym czy laptopujOM i się masujOM w SPA?

Emciu, ja specjalnie wkleiłam najważniejszych, żeby Druhna prawie wszystkich rozpoznała i się tak fajnie poczuła. To pierwsze zdjęcie to jest tłum, to niech się Druhna nie stresuje. Wystarczy, że Druhna rozpozna Miśka. Dzięki za info o wystawie i listę wybranych fotografii. Po Druhny komentarzu mam prośbę o kolejną listę wybranych fotografii, które ja konkretnie mogę podglądnąć i przeżyć, bo z tytułami to różnie bywa. Druhna da sygnał jak zacznie sobotę, dobra?

Teremi - Druhna się dorbaldie prosi o feliemisiek. Druhna myśli, że to tak łatwo programy pokasować? Druhny specjalista to może i jest od wirusów, ale nie od reinstalacji. Druhna mu da ode mnie w-czapę. Misiek jak robi reinstalkę, to ja nie widzę żadnej różnicy w kompusiu poza tą, że on działa. Do tego są potrzebne specjalne narzędzia-programy i "stawia się system z obrazu", co znaczy, że się kopiuje wszystkie ustawienia, ulubione strony, archiwa itp. Trochę szacunku dla użytkownika, ne? Na taki stres Druhnę narażać? Wstyd. A poza tym z kompusiem jak z człowiekiem - ten sam objaw może świadczyć o różnych chorobach i nie musi to być wirus, uszkodzony plik może też nieźle narozrabiać. Tak właśnie mieliśmy niedawno, tylko że Druhny nie zauważyły, że mnie nie było, bo mnie wtedy i tak nie było. To tylko Druhnom mówię, że mnie nie było przez kilka dni! A z puntku 1 i 2 to wynika, że można też żyć bez HalYnki.

Pa, bo pomYdorowa z makaronem stygnie.

[teremi]

Sowuś, ale te zmiany to byly z myślą o mnie, że będę miała wygodniej, ciekawiej, cos mi się będzie samo otwierało z poprzedniego otwierania - ot takie fachowe udoskonalenie.
Misiek to jak widać podchodzi konkretnie i nie chce mącić w głowie a ja teraz mam zamacone na amen. Kilka rzeczy już opanowałam choć nie do konca jestem pewna
a pomidorowej to zazdroszczę - ja miałam botwinkową i to od wczoraj, na wszelki wypadek zjadłam wszystko żeby jutro już mieć inną zupę

Emciu a czy możesz wklejać te zdjęcia, bo na wystawe troche daleko

[M.C.]

Eeeeee...no Druhny to by chcialy od razu pojsc na latwizne, liste im zrobic, zdjecia im wkleic. A ja powiem DruhnOM, ze to juz jest list az listy! HA! Bo na tej wystawie bylo ok 80 zdjec! I niektorych zdecydowanie na liscie niet. Poza tym to przemyslalam sprawe i doszlam do wniosku, ze nie mozna o tak wybrac zdjec z tej wystawy bo ona ma czlowieka walnac! Caloscia! Hihi, to powiedziawszy wklejam jedno zdjecie-Albercia i Rusalka albo Albercia jako rusalka, jak kto woli. No bo przeciez nie bede wszystkich wklejac, ne?


FRANCES GRIFFITHS, Fairy Offering Flowers to Iris, 1920

No to tyle. Meczaca noc mialam, nie zeby podloga czy cos, ale czworo chlopakow udawalo w nocy, ze spia...Oni sa wyspani a ja ledwo oczodoly otwieram...
Teremi zdjec Daisy jeszcze nie mam...Juz niedlugo! Bylismy jednak u weterynarki, dostala zastrzyki, sprawdzili ja na wszystkie strony, zrobili jej pedicure i manicure i wybulilam za to kupe forsy, a wiec teraz to Daisy jest domownikiem na 115%!

Druhny sie fajnie trzymajO, ja glosuje za botwinka bo pomidorowa to mam co tydzien. Teraz chyba druga kawa czy cos...

PS Sowus, a Ty ta pomidorowa z kluskami na grilu robilas? Hihi, pytam bo dopiero teraz rozpoznalam Cie na emblemacie. Piora Ci troche podrosly...

[teremi]

Emcia mnie tam nie przeszkadza wklejanie wszystkich
u mnie od polowy maja do połowy sierpnia króluje na stole chodnik w wersji dla wygodnych i leniwych, czyli zsiadłe mleko(od prawdziwej krowy)+ugotowana botwinka+jajka+ogórek+rzodkiewka+koperek+szczypior. Robię to w duzych ilościach a "normalną" zupę np. pomidorowa to mam od święta (sobota/niedziela)

na zdjęcia czekam cierpliwie, czy pazurki Daisy pomalowane?

[Ita.]

Emciu, popieram Teremi.

NIECH DRUHNA WKLEJA !


Zalezy mi szczegolnie na zdjeciu "Mlodzienca" (Portrait of a young man) sprzed 100 lat.

Widzialam kiedys tak zatytulowane zdjecie, ktore pokazywano na wystawie starej fotografii, a wykonane w pewnym atelier fotograficznym w Kijowie ok. roku 1910...

Nawet sobie je skopiowalam ... wkleic ?

Ciekawie byloby porownac ...

[M.C.]

A Druhny Teremi i Itus, to co pily? Hihi, przeciez wklejenia 70 zdjec to ani troczkowe ani wierszenkowe by nie wytrzymaly! Druhny sowie tu nie robia BALONA!
Itus, natomiast jezeli chodzi o JEDNO zdjecie duetu Lehnert-Landrock to bardzo prosze...Tzn., konkretnego zdjecia z wystawy nie udalo mi sie wysznupac, ale dowiedzialm sie przy okazji, ze ci panowie specjalizowali sie w O-rien-cie, czili ich atelieur bylo pelne krajobrazow z Tunezji i WOGOLE polnocnej Afryki, karawan, oaz, zwaolowanych kobiet... Szczegolnie pasjonowaly ich mlode kobiety i mezczyzni. I jak mowie mlode, to mam na mysli takie/takich w wieku Lolity i do tego o zgrozo czesto nagie lub polnagie...Piekno cial i te sprawy...Podobno nawet dzisiaj na aukcjach ich portrety nastolatkow beduinskich sprzed wieku cisza sie nie byle jakim wzieciem...Aaaaa i sklep z fotografiami ktorzy oboje L&L prowadzi w Kairze do dzisiaj jest w rekach ich potomkow i do dzisiaj specjalizuje sie w fotografiach wlasnie! Fajnie by bylo takie miejsce odwiedzic, ne? Wydaje mi sie wiec, ze "Portret mlodzienca" mogl byc w typie jak nizej...Itus wklej ten z Kijowa, porownamy!

Lehnert&Landrock, Mlodzieniec. Strona mi sie zgubila...upppsss...przepraszam pana Jarka...

[M.C.]

A to jeszcze raz ja, hihi. No bo moje Drogie Druhny, bylam na "Angels & Demons!!!! Idealny film dal matki i syna! Czek Sowus! Sikac w czasie trwania filmu nie chodzilam to opowiem o filmie. Najbardziej podobaly mi sie poscigi po ulicach Rzymu. CZAD! Taka jazda bez trzymanki i bez kraksy mozliwa, uno, tylko w Rzymie, duo, tylko w filmie, hihi...Na W. najwieksze wrazenie zrobily poczatkowe sceny z kolizja protonow i koncowym wybuchem antymaterii nad niebiem Rzymu. Przyznam calkiem calkiem...No i oboje rozpamietywalismy sceny z Kaplicy Sykstynskiej, a placu Sw Piotra...Zatesknilam zeby znowu, kiedys, ech....
Do smiechu tez bylo pare momentow, hihi...Jak Tomek Hanks spoglada uwaznie na aniola z dzida, doznaje olsnienia, i krzyczy "TEDY!" I oboje z Vittoria puszczaja sie w kierunku wskazanym przez ostrze dzidy, ku tajemnemu przejsciu miedzy Castle Sant Angelo a Watykanem...

A my przed naszym kinem mamy teraz kataryniarza, phi..., katarynke troszku slabo widac, na katarynce siedzi sowie pluszowa malpka i dzieci sa w siodmym niebie!


Dobrego tygodnia! Ja sowie juz spiewam...niech zyja wakacje, niech zyje rzeka i las..., czili ostatni tydzien szkoly w tymn roku!!!!

PS#9 Mam nadzieje, ze u Druhen nieobecych postowo wszystko w porzadku, eh?

[Ita.]

Emciu, dziekuje za zdjecie chlopca w turbanie.
Piekne, ale na moj oko zbyt "gorace" ma oczy, jak na niewinnego chlopca...hihi

Zupelnie inna w formie i wyrazie jest fotografia „mlodzienca z Kijowa”, który pozujac do niej przyjal postawe „napoleonska” i powazna mine...




Niestety nie posiadam oryginalu tego zdjecia...
znalazlam tylko w internecie reprodukcje, gdzie zatytulowano ja PORTRET MŁODZIEŃCA.

Skadinad wiem, ze owym mlodziencem był wnuk fotografa, który miał swoje atelier w Kijowie w latach 1865 – 1916 (?).

Z tego samego miejsca pochodzi fotografia przedstawiajaca Stanisława Korwin - Szymanowskiego, ojca kompozytora Karola Szymanowskiego.

*)


Ciekawa jestem, jakie były koleje losu chlopca z fotografii L&L i jak wygladal w wieku dojrzalym lub starosci ?

Mlodzieniec z Kijowa w latach 20-tych zamieszkal w Poznaniu, a zmarl kilka lat po II wojnie swiatowej, podczas ktorej przebywal m.in. w obozie w Dachau.




*) http://v1.itvp.pl/szymanowski/index.php ... 22&start=0

[Ściana]

HOP! HOP! Witaj Marnotrawna HalYnko!
Pisane na raty, trochU przeterminowane, ale wklejam! Raz Alberci smierc, ih ih!


"Inwokacja" (o! Sowusia zmienila W KONCU emblemat! Idzie ku lepszemu! czuje to w kosciach!) #czili czyta i cały czas czai się za rogiem, ha!# /na ten feliesowus to Albercia szczekala, ze az Jej sztuczna szczeka wpadla do klomby. Sowus, Ty to jak wchodzisz, to SWIATLO, wiesz?!/

Bez Ciebie jestem tak smutny(mazgaj! Big Boys don't Cry! Przepraszam najmocniej, wszelkie podobienstwa z tymi no...sa zupelnie przypadkowe!) #na wszelki wypadek nie wiem aocochodzi. To może coś dla dzieci: nowa Bromba# /moje bojsy ostatnio ladowaly helikopterem, jak Albercie kocham. Akcja „helilkopter” byla, czek! Czy Panna Nikta juz widziala nowy film z Tomem H.? PS Druhny, jak mi zal, ze jest egzaltowany szlaban na Forumie na moje opowiesci o bojsach, ech... Druhny by sie posmialy, a tak dno!/

jak kondukt w deszczu pod wiatr(deszcz pod wiatr jak kosa na kamien, ciekawe ktory zwyciezy) #na razie nikt, tylko pioruny błyskają# /zwyciezy KOSA, rodzaj zenski, czek. PS Przeciez nic nie mowie, ne?/

Bez Ciebie jestem wyzuty (a to ci dopiero! Znaczy si bez butow chodzi?) #po łące, w to nam graj# /a u mnie obok laki jest a) oczyszczalnia sciekow, b) recycling center, c) fabryki. PS W tym konkursie KAZDA odpowiedz jest prawidlowa. A Druhny slyszaly, ze w Japonii jest PRIKAZ, zeby aircony byly ustawione na minimum 23 stopni C.? I to sie nazywa: GO GREEN, HALYNKO. Na cholerkunie komu aircon na lace?/

z ochoty całej na świat (phi, na caly swiat to ja tez nie mam ochoty. Afganistan klapa, North Korea klapa, Hameryka kryzys, Pakistan klapa, a o Iraku to juz nawet nie wspomne, klapa na calego... a i jeszcze podobno juz niedlugo bedzie powiewala na Bialym Domu flaga z sierpem i mlotem, hihi, no co? Moi koledzy znaja tajemnice stanu to wiedzO...Ludzie ja bym tak ich wyslala dwadziescia pare lat wstecz, zeby naprawde zakosztowali komunizmu...zdenerwowalam sie...) #a my tu na razie kłócimy się o rocznice i kto gdzie stał# /stal, siedzial, czy skalal przez plot? U naSZ pokazali w „rocznice”, jak Lechu skakal. Tak tylko informuje, bowiem Ambasada zadnych koncertow nie zorganizowala. A Albercia to sie nawet szIkowala na pochod z flagOM, durna, ech/

Bez Ciebie jestem nieładny(nie kazdy sie rodzi modelem, ne? Miej serce i patrz w serce.) #bo najważniejsze widzi się tylko sercem@Mały Książę, Michał Żebrowski czyta Małego Księcia, takie nowe dwie płyty, czek# /zbiera na Teatr? Druhny bardzo przepraszam, ale Maly Ksiaze to nie jest Maly Elf/

bez żadnej szansy u pań (to moze u panow?) #to może u Alberci?# /nie robmy z Alberci Drag Klin, auuuuuuu/

Bez Ciebie jestem bezradny (zapisac go do szkoly zycia! O!) #albo zostawić, zawsze znajdzie się jakaś chętna do ratowania# /nieeee, w zyciu!!!! Co ja tam bede bojsow ratowac, szkoda zycia na --pi--. Druhny, w moim egzaltowanym organizerze pt „od-w-czapy pomysly moich bojsow”, ostatnio zerejestrowalam pozycje # 4 367 834, takie tam/

jak piesek, co wypadł z sań (Pitek czy Pitunia-Bozenka? Bo Daisy jeszcze na sankach nie miala okazji zjechac.) #dziadek Bronek to nie mój dziadek, tylko Julka, Pitka tak szybko nie będzie# /bo co?/

Bez Ciebie jestem za krótki (noooo....dlugosc to nie wszystko, jeszcze sa inne rozmiary) #i inne zalety? O matko, w pracy mamy ostatnio codziennie pogadanki o życiu – szkolą mnie czy co# /hiiiiiiiiiiiiiiiiiii......codziennie to ja mam dno do potegi rozpierduchy, wkleic? Nieee.....przeciez nie bede sie tak UBOSTWIAC, ne?/

na długą drogę przez świat (jak droga za dluga to zawsze mozna na skroty! A cel zna?) #na skróty to przez rowy?# /a jak! Na skroty, to „Short Cuts”, taki film Roberta Altmana, z Panem Tomkiem, ze juz o Kasi Figurze nie wspomne, czek. PS Moj dobry kolega zrobil niedawno INDIE film w Indiach. Mowie DruhnOM, „Slumdog” WYSIADA!!!! Niech zyje INDIE!!! PS Jakby co, to juz teraz przepowiadam Oskara dla kolegi. Niech zyje Krysztalowa Kula/

Bez Ciebie jestem malutki (wypisz wymaluj Maly Elf, zapomniany i porzucony przez MaszmunU) #Z Maszmunem też jest malutki, malutki rigths!# /czy Elf siebie lubi? Auuuuuuuu/

i wytłuc może mnie grad (no to kij baseballowy do reki i niech sie kule gradowe nie marnuja!) #dobre!# /a poszla won! Emciu, daj zyc!/

Bez Ciebie jestem tak nudny (jak powtorki w wierszenkach, hihi) #ih ih, jak wierszenki@troczkowe# /taaaaa....prosze nie mylic troczkow z feliesowusikami, ok? PS Sowus, masz w-czape za takie tam rozne (a jak! Na Ciebie tez mam organizer!!!), ale za TEN feliesowus to masz jedna nagrode z kartofla, co to go HobbitU nie zjadly. U made my day, ave!/

jak akademie "na cześć" (najnudniejsze akademie to byly dla mnie te ku czci rewolucji pazdziernikowej...to byla mor-de-ga! Juz wolalam trzy klasowki z fizyki!) #biorę wersję „jak festiwale na pieśń”, la lala# /biore wersje: „kuje slowka”, klaniam sie. PS Moga byc slowka z ruskiego, nie ma nic lepszego niz poezja w j.rosyjskim, czek . PS # Teremi, HOP! HOP! Czy mozna prosic o „zdi mienia i ja wiernus, wsjem smiertjam na zlo” Nada sie na wierszenkU?/

Bez Ciebie jestem tak trudny (nie mowi sie trudny tylko "challenging", czili to bedzie....zaraz sprawdze bo kto wie gdzie jest Sowusia....) #ja zawsze mówię „ciekawy”# /ja zawsze mowie „no dno!”/

że trudno siebie mi znieść (a to normalka! Hihi, nie kazdy moze sie tak lubic jak Druhna Sciana, ne?) #hi hi, prosimy na podium# /ze niby prosimy mnie czy publisie? Ih ih/

Bez Ciebie jestem niepełny (no tak..., w dzisiejszych czasach to niejednemu sie nie przelewa...) #niektórym się wysypuje?# /a jeszcze inni maja wszystko w dupie. PS Niech sie publisia zaraz nie denerwuje. Jest takie slowo w slowniku, co to go Albercia znalazla na dywanie, czek/

jak czegoś ćwierć albo pół (no to niech sie zdecyduje, albo cwierc albo pol! Tu nie jest przepis ala Foodie! Tu jest wierszenka z dokladnoscia co do miarki!) #hi hi, Maszmun i tak do tego miejsca nie doczytał# /doczytal, doczytal. Zaklad? W nagrode bedzie przepis Szalonej Kucharki, mozna smialo mylic z AlberciOM/

Bez Ciebie jestem zupełny (IDIOTA! No co? Sam sie prosil!) #Dostojewski? Biorę!# /a co to biblioteka publiczna, ze tak sowie bierzesz? No co sie Druhny dziwiOM? Druhny nie wiedzialy, ze w HalYnce jest rowniez Biblioteka Publiczna im.Swietego Kurka/

balon, łachudra i wół (trzy postacie w jednej osobie meskiej, ih ih, powiedziala zazarta feministka Albercia. Alberciu, do chlopow nic nie mamy! Niech sowie bedO!) #a balon to jest obraźliwe?# /Bronia, Ty balonie, chcesz w-czape? Moim zdaniem, moze dzialac obrazliwie, ih ih/

Kimkolwiek jesteś - włóż na siebie coś i rusz (no bo, zyjesz poki sie nie boisz!) #o masz, filozofia w wierszence! Nawet Albercia się zadumała – to ma taka ubrana latać?# /uffff.....Albercia z wozu (to gdzie ona leci?), HobbitU lzej. Niech zyje mUndrosc wierszenkowa!/

Od stołu wstań z imienin wyjdź, (a to dzisaj byly czyjes imieniny??? Teremi, no co jest?! Druhna przegapila cos w organizerze?) #zawsze mogą być imieniny Elfa# /albo imieniny Wszystkich Troczkowych! Troczkowe – wszystkiego najlepszego z okazji imienin. W prezencie – oczywiscie wierszenka, auuuuuc/

zrezygnuj z dań i przyjdź (to nie jest wers dla Hobbitu. Prozny trud!) #a z ilu dań, pita Pan Fizyk# /no i czy bedzie organiczny deser?/

Przy Tobie będę pogodny (prosze zdefiniowac "pogodny", bo jak zbyt happy-go-lucky to moze byc uciazliwy....Najlepiej taki z lekka chmurka na czole.) #tatuaż chmurki na czole nie przejdzie!# /Bronia, a Ciebie co tak przeciwko tatuazom wygina? Chcesz w balon?/

bo skąd bym smutek brać miał (jak to skad?! Z dna!) #a właśnie, że z góry, dno to miejsce, do którego schodzi się w ramach protestu, ludzie!# /luuuuuudzieeee, w ramach protestu, to sie odbija na trampolynie, zeby juz calkiem nie skonczyc na podium, no!/

Przy Tobie będę podobnyn(jak podobny to odpada! Bierzemy tylko oryginaly! Zadnych podrobek!) #i żadnych oryginalnych, podobnych bliźniaków, BUM!# /moim zdaniem, to w tej chwili obowiazuje cisza wyborcza, morda w kubel!/

strukturą torsu do skał (a to sama nie wiem...Troche nieprzystepny ten tors...) #ale mocny… Ot, masz babo tors# /nie samym torsem zyje porzadna feministka, BUM!/

Przy Tobie będę upojny (cholerka jasna! Czarownice znowu polewaly?!) #co, lafiryndy w zestawie!?# /a ja sie pytam, kiedy Czarownice wklejOM zdjecia „paszczowe”, no ilez mozna szczekac!/

jeżeli idzie o głos (haaaauuuuuu...Adzia Hadzia ma zly sen...) #normalka, co noc# /az sie przestraszylam, ze mam na drugie Adzia Hadzia, no masz!/

Przy Tobie będę przystojny (wiadomo! Albercia kazdemu uzyczy wlasnego blasku!) #altruistka jedna# /ta to siebie lubi, ze nawet ja wysiadam w cieniu/

urodą silną jak cios (prawdziwa przystojnosc nawer mordobicia sie nie boi! Leo, Clive, Brad, Didel, Misiek Zebrowski, hihihi, Bogus Linda!) #ale do którego było to „hihihi”!? Według kolorowych gazet MŻ żeni się 20 czerwca, ogłaszam żałobę# /moim zdaniem to hihihi bylo do wszystkich, auuuuc! PS Bronia, a Ty, jak Albercia, myslalas, ze on na tym bialym koniu to pod Kredens zajedzie?/

Przy Tobie będę subtelny (Tomek Hanks, Jude Law...ta lista mi zdecydowanie slabiej idzie...Jurek Frycz moze?) #Kevin Costner, hiiiiiiiii! A, padło mi na uszy: Artur Andrus, Cieszyńska# /PAN FIZYK!!!! Luuuudzie, cudze chwalicie, swego nie znacie. Zalamka totalna!/

jak woń łubinu wśród pól (Albercia wyciska won lubinu. BedO nowe perfumy.) #żółte łubiny to był szok. A piwonie to z łaciny peonie, mieliśmy w robocie i testowaliśmy nazewnictwo – warszawka mówi peonie# /warszaFka WOGLE nie mowi gwarOM, ne?/

Przy Tobie będę tak dzielny (a jak! Niech sie hartuje, jako ta stal! Moze bedzie z niego jeszcze Ironman.) #ładna mi przytulanka# /jak znalazl na gorace noce bez erkona/

jak ten, co zginął nam król (zginal krol ale za to krolowa sie znalazla! Alberciuuuu...., mozesz wejsc!) #królowa jest naga, hi hi# /szezlongowala z ironmanem? A fuj! Tak przy publisi? PS A czy krolowa jest nieletnia? Jedno wielkie IH!!!/

Przy Tobie będę artystą (i najlepiej zeby byl awangardowy) #prywatny survival, zrób to (sobie) sama# /i zeby jeszcze pral, sprzatal i gotowal, amenT/

od wzruszeń duszy do łez (artysta od egzaltacji, najgorszy z mozliwych, ale w wierszenkach moze sie przydac. No przeciez nie zostawimy go samego w troczkach, ne?) #właśnie że im zostawimy? Kask włóż!# /a moze przykryc tego artyste od egzaltacji bledzikiem Kangurzycy, to trochU ochlonie?/

Przy Tobie będę z umysłu (hihi, dobre! A cialo w tym czasie to GDZIE?) #ludzie, a co to ja własnego umysłu nie mam?# /powiedziala Albercia? Dobre!/

inteligentny jak bies (hmmm....inteligencja niezla sprawa, ale jeszcze moze szczypka "kindness" czili serca...) #jak Wy możecie słuchać Sjesty? MK jest u mnie spalony, kmiotek jeden# /Bronia, za pokute zaspiewaj jedna piosenke z tekstem Pana MK, ih ih/

Przy Tobie w jednej osobie (wszystkie Hobbitu czekajO rozkazow, podium przygotowane. Gdzie do cholerkuni jasnej jest Druhna Sciana?!) #No właśnie!# /a tak sie przechadzam po szufladzie. Druhny mi moze zabroniOM?/

Efebem będę ja bądź (biore "badz", no trudno, wole dojrzalszy material...) #nie dość, że młody, to jeszcze niezdecydowany, co za badziew# /a ze niby stary bedzie zdecydowany, luuuuudzieee?! Druhny zamiast pisac ten Poradnik Kuchenny, to sie moze skupiOM na obserwowowaniu HobbitU/

poetą, mędrcem... (o prosze ile mozliwosci...ih ih prawie jak na forumie, ne?) #ih ih, wdech wydech# /szkielkiem i okiem, ih ih/

a z kobiet - dużą blondyną Ty bądź (marzenia sie spelniaja. Patrz Albercia.) #bo każda wierszenka jest o...# /wierszenka, rodzaj zenski, czek! Troczek, rodzaj meski, auuuuuuc/

Więc kim byś była włóż na siebie coś i rusz (a do tej pory to co tu bylo? Wierszenka leniwych nudystow?) #a potem co ma być? Wyścigi?# /na golasa bedziem biegac po wertepach?/

jeżeliś w śnie - z pościeli wyjdź (lunatycy sa wsrod nas...) #w niedzielę wybory do Parlamentu Europejskiego, trzeba pójść, muminki niech zostaną w domu# /Muminki wszystkich krajow laczcie sie!/

przeciągnij się i przyjdź (tak jest! Pierwsze yoga pozniej przyjscie. Puenta) #w zdrowym ciele, zdrowe cielę# /a Druhny znowu cos palily bez zaciagania, co widac, slychac i czuc. Zwlaszcza miedzy wierszami, BUM!/

(rewelacyjny Wiesław Michnikowski)+(rownie rewelacyjna Emcia! KOT, zeby nie bylo! NO!) + #Bronka, PIES, żeby było, ihih# +/Sciana, a Druhny to z Zoo nadajOM?/

[teremi]

ale Bromba dałaś mi pracę domową - nie wiem czy to ten tekst miałaś na myśli, czy może monolog Tatiany z "Oniegina", ale od czegoś muszę zacząć i udać się na dalsze poszukiwania

"Жди меня"

Жди меня, и я вернусь.
Только очень жди,
Жди, когда наводят грусть
Желтые дожди,
Жди, когда снега метут,
Жди, когда жара,
Жди, когда других не ждут,
Позабыв вчера.
Жди, когда из дальних мест
Писем не придет,
Жди, когда уж надоест
Всем, кто вместе ждет.
Жди меня, и я вернусь,
Не желай добра
Всем, кто знает наизусть,
Что забыть пора.
Пусть поверят сын и мать
В то, что нет меня,
Пусть друзья устанут ждать,
Сядут у огня,
Выпьют горькое вино
На помин души...
Жди. И с ними заодно
Выпить не спеши.
Жди меня, и я вернусь,
Всем смертям назло.
Кто не ждал меня, тот пусть
Скажет: - Повезло.
Не понять, не ждавшим им,
Как среди огня
Ожиданием своим
Ты спасла меня.
Как я выжил, будем знать
Только мы с тобой,-
Просто ты умела ждать,
Как никто другой.
(Siemionow, 1941)


i w wersji

http://www.youtube.com/watch?v=_ajD2H6zDWo

i inna wersja

http://www.youtube.com/watch?v=1UvWQ3bF ... re=related

poszukałam, poszperałam i to chyba jest "TO"; tekst ten byl modyfikowany, wykorzystywany w filmie, ale jest i w wersji rapowej