wszystkiego mieć nie można...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

wszystkiego mieć nie można...

Postprzez o Wt, 16.06.2009 21:35

Mnie Antoni jakoś zgubił w tym roku, a dokładniej moje wakacje... Stale krążę między Warszawą a Konstancinem. Dziś przyjaciółka znęcając się nade mną wysłała mi zdjęcie z Włoch narzekając na upał... W tym domu mieszka...

Obrazek

No świnia!!!! Normalna świnia!!!!! Mogła sobie już darować! Ale ja też mam swoją lokalną Toskanię... dużo mi już nie brakuje

Obrazek

Od kilku dni nie wstaję z kolan, dzięki czemu zaczyna się przejaśniać...

Obrazek

No cóż, podobno każdemu według zasług... A na dodatek nie wiem czy wybrać meble względem koloru drewna czy kształtu. Bo jak się okazuje wszystkiego mieć nie można... A ja chcę i co teraz? Klopssss... Z Antonim mam na pieńku, a mój architekt gdzieś w Montecatini Terme...
Ech...

Pozdrawiam wieczornie
olga


Ps. Co ja ostatnio tak ogrodniczo do Pani piszę....?
Avatar użytkownika
o
 
Posty: 2373
Dołączył(a): N, 24.04.2005 15:00

Re: wszystkiego mieć nie można...

Postprzez Krystyna Janda Śr, 17.06.2009 23:43

Bardzo ogrodniczo i przyjemnie. Ja też nie jadę an wakacje.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja